Proszę księdza, chcę odejść -czyli kto ucieka z Kościoła?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 69

51. Data: 2007-10-24 23:29:56

Temat: Re: Proszę księdza, chcę odejść -czyli kto ucieka z Kościoła?
Od: "Chiron" <eleuzis@nospam_polbox.com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ffoj5d$57v$1@news.onet.pl...

>> Życie jest faktycznie zbyt bogate na duży, ale wykorzystany w marnym
>> procencie przez wyobraźnię, ludzki mózg. Tak sobie czasem myślę, czemu
>> tak kocham to życie, choć go nie mam szans posiąść/poznać w całości? To
>> jakby się kochało kogoś, co kryje się za zasłoną i tylko palec wystawia.
>> A mi się plecie.
>
> Więc nie kochasz tego co się kryje [za zasłoną] ale swoje
> wyobrażenia o nim a jeszcze pewniej owo uczucie ciekawości,
> które cię nakręca...
> A jak już poznasz to co akurat masz na rozkładówce
> pójdziesz podniet szukać dalej...

oj nieładnie...sam się denerwujesz, jak Ci napisać ad personam, a tu
wpuszczasz dziewczynę w takie maliny...I cóż, że może i masz rację, skoro to
Twoja racja na jej życie? Lepiej sam napisz, jak Cię kołem ta inkwizycja
łamała i co Ci dobrego księża katoliccy zrobili, że na nich tyle piesków
powiesiłeś?:-)

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2007-10-25 07:19:32

Temat: Re: Proszę księdza, chcę odejść -czyli kto ucieka z Kościoła?
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@nospam_polbox.com> napisał w wiadomości
news:ffokhd$2c5$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ffoj5d$57v$1@news.onet.pl...
>
> >> Życie jest faktycznie zbyt bogate na duży, ale wykorzystany w marnym
> >> procencie przez wyobraźnię, ludzki mózg. Tak sobie czasem myślę, czemu
> >> tak kocham to życie, choć go nie mam szans posiąść/poznać w całości? To
> >> jakby się kochało kogoś, co kryje się za zasłoną i tylko palec
wystawia.
> >> A mi się plecie.
> >
> > Więc nie kochasz tego co się kryje [za zasłoną] ale swoje
> > wyobrażenia o nim a jeszcze pewniej owo uczucie ciekawości,
> > które cię nakręca...
> > A jak już poznasz to co akurat masz na rozkładówce
> > pójdziesz podniet szukać dalej...
>
>
> oj nieładnie...sam się denerwujesz, jak Ci napisać ad personam, a tu
> wpuszczasz dziewczynę w takie maliny...I cóż, że może i masz rację, skoro
to
> Twoja racja na jej życie?

wskaż gdzie się twoim zdaniem "denerwuję"...
a akurat ten adresat zazwyczaj wie co zrobić z tym co się do niej pisze

> Lepiej sam napisz, jak Cię kołem ta inkwizycja
> łamała i co Ci dobrego księża katoliccy zrobili, że na nich tyle piesków
> powiesiłeś?:-)

Czy ty zdajesz sobie człowieku sprawę że tak rzecz stawiając sam siebie
dyskwalifikujesz jako osobę której warto byłoby o swoim życiu opowiedzieć?
O powyzszych sprawach rozmawiam w realu...i to z nielicznymi...
a tobie jak widać nie miałoby sensu nawet próbować sprawy przybliżyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2007-10-25 07:47:31

Temat: Re: Proszę księdza, chcę odejść -czyli kto ucieka z Kościoła?
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ffpg3q$fh1$1@news.onet.pl...

> > Lepiej sam napisz, jak Cię kołem ta inkwizycja
> > łamała i co Ci dobrego księża katoliccy zrobili, że na nich tyle piesków
> > powiesiłeś?:-)
>
> Czy ty zdajesz sobie człowieku sprawę że tak rzecz stawiając sam siebie
> dyskwalifikujesz jako osobę której warto byłoby o swoim życiu opowiedzieć?
> O powyzszych sprawach rozmawiam w realu...i to z nielicznymi...
> a tobie jak widać nie miałoby sensu nawet próbować sprawy przybliżyć.

Zresztą wątpię czy serio chciałbyś się dowiedzieć...wolisz próbować sugestii
iż cokolwiek krytycznie mógłby o nich ktoś mówić to przysłowiowe
wpchanie dziecka w brzuch...bo przecież wszystko da się wyjasnić
niezrozumieniem ich intencji czy szczytnych celów [usprawiedliwiajacych
wszelkie stosowane środki?] a jesli już okazałoby się że nawet ty nie
znalazłbyś "wyższych" usprawiedliwień tego lub owego, to formułka awaryjna w
deseń "przecież to tylko ludzie" niczego nie załatwi...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2007-10-25 08:22:40

Temat: Re: Proszę księdza, chcę odejść -czyli kto ucieka z Kościoła?
Od: "Chiron" <eleuzis@nospam_polbox.com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ffpho8$ka5$1@news.onet.pl...

>> > Lepiej sam napisz, jak Cię kołem ta inkwizycja
>> > łamała i co Ci dobrego księża katoliccy zrobili, że na nich tyle
>> > piesków
>> > powiesiłeś?:-)
>>
>> Czy ty zdajesz sobie człowieku sprawę że tak rzecz stawiając sam siebie
>> dyskwalifikujesz jako osobę której warto byłoby o swoim życiu
>> opowiedzieć?
>> O powyzszych sprawach rozmawiam w realu...i to z nielicznymi...
>> a tobie jak widać nie miałoby sensu nawet próbować sprawy przybliżyć.
Po pierwsze- nawet nie czuję się na siłach przyjmowania spowiedzi.W
szczególności internetowej. Nie o to mi szło. Spójrz w treść: co oni Ci
zrobili DOBREGO. I na to pytanie możesz sobie sam odpowiedzieć. Bo nie
wierzę, żeby tylko samo zło. Z Twoich postów wnoszę, że nie umiesz wybaczyć-
a o tym już pisałem...ale Ty w to nie wierzysz- Twoja rzecz. Kolejna sprawa-
mnie naprawdę nie zżera ciekawość, co tam Ci się zadziało w życiu. Różnych
opowiadań od ludzi naprawdę skrzywdzonych- w tym przez księży KK- słyszałem
mnóstwo i to takich nieraz na opowieść kryminalną- tak więc jeszcze jedna mi
na nic. Powiem Ci coś, czego pewnie nie wiesz: ludzie mi opowiadali swoje a
ja im moją historię- po to głównie, żeby się w drugim człowieku przejrzeć
jak w lustrze. Żeby móc umieć popatrzyć na swoje problemy z należnego im
dystansu, często poprzez pryzmat kogoś innego. Korzyść z tego miał ten, co
to w końcu z siebie wywalił. Czesem też ten, któremu się podczas takich
opowiadań coś "otworzyło". Dla osoby, która była po prostu słuchaczem i z
niczym z jej życia się nie kojarzyło- to było raczej mało przyjemne...

> Zresztą wątpię czy serio chciałbyś się dowiedzieć...wolisz próbować
> sugestii
> iż cokolwiek krytycznie mógłby o nich ktoś mówić to przysłowiowe
> wpchanie dziecka w brzuch...bo przecież wszystko da się wyjasnić
> niezrozumieniem ich intencji czy szczytnych celów [usprawiedliwiajacych
> wszelkie stosowane środki?] a jesli już okazałoby się że nawet ty nie
> znalazłbyś "wyższych" usprawiedliwień tego lub owego, to formułka awaryjna
> w
> deseń "przecież to tylko ludzie" niczego nie załatwi...
>

Jak Ty już wiesz z góry, prawda? IMHO nie potrafisz odróżnić Drogi od tego,
który ją pokazuje. Znajomy buddysta- który praktykował w Anglii u
hinduskiego mistrza opowiadał, że ten wspaniały, cudowny mistrz, nauczyciel,
Baba, który go tyle nauczył (a raczej: przy którym on się nauczył)- miał
słabość do alkoholu...I on mi to powiedział z wyjaśnieniem, że wielu tym
człowiekiem wręcz pogardzało tylko dlatego, że pił. To takie europejskie.
Jednak on mu pokazał Drogę. Czy podobnie nie jest z Tobą? To jak to jest-
spotyałeś złych księży- czy religia jest zła? A jeśli spotykałeś złych- to i
dobrzy pewno byli. Stąd zasadne pytanie- jeszcze raz: co takiego DOBREGO
zrobił Ci KK?

pozdrawiam
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2007-10-25 10:36:47

Temat: Re: Proszę księdza, chcę odejść -czyli kto ucieka z Kościoła?
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sky pisze:

> wskaż gdzie się twoim zdaniem "denerwuję"...
> a akurat ten adresat zazwyczaj wie co zrobić z tym co się do niej pisze

Jasne. Jak mi cos nie odpowiada, to krótkie ścięcie tuż przy siatce -
przeważnie mi się udaje ;-)
A jak mi się nie udaje - patrz punkt pierwszy ;-P

--
XL wiosenna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2007-10-25 10:42:57

Temat: Re: Proszę księdza, chcę odejść -czyli kto ucieka z Kościoła?
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ffprpe$8k9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sky pisze:
>
> > wskaż gdzie się twoim zdaniem "denerwuję"...
> > a akurat ten adresat zazwyczaj wie co zrobić z tym co się do niej pisze
>
> Jasne. Jak mi cos nie odpowiada, to krótkie ścięcie tuż przy siatce -
> przeważnie mi się udaje ;-)
> A jak mi się nie udaje - patrz punkt pierwszy ;-P
>
taaa...najwyżej trafiasz w siatkę lub blok

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2007-10-25 12:29:52

Temat: Re: Proszę księdza, chcę odejść -czyli kto ucieka z Kościoła?
Od: "humanista $mruczus$" <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Nie wiem czy to ma jakikolwiek związek z psychologią. U mnie było prosto.
Napisałem do parafii. Podałem nazwisko datę urodzenia i imiona rodziców oraz
zaproponowałem spotkanie osobiste z dowodem osobistym w innym mieście, bo
mieszkam daleko od parafii, ale nie wymagano tego. Dostałem odpowiedź z
okrągłą pieczątką parafii że wypisano mnie z PZPR (czyli z Polskiej
Zjednoczonej Partii Rzymskokatolickiej). Wiecie dlaczego to jest dobre? Z
jednego powodu. Jeśli statystyki odnotują przez to że jest mniej członlów
KRK to politycy nie będą mogli się tak powoływać na robienie praw na
podstawach założeń religii jak to jest teraz niestety robione na przykład z
zakazem aborcji.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2007-10-25 13:05:53

Temat: Re: Proszę księdza, chcę odejść -czyli kto ucieka z Kościoła?
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "humanista (mruczus)" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:ffq28a$1if$1@inews.gazeta.pl...
> Nie wiem czy to ma jakikolwiek związek z psychologią.

A doczytałeś tekst do końca?

> U mnie było prosto.
> Napisałem do parafii. Podałem nazwisko datę urodzenia i imiona rodziców
oraz
> zaproponowałem spotkanie osobiste z dowodem osobistym w innym mieście, bo
> mieszkam daleko od parafii, ale nie wymagano tego. Dostałem odpowiedź z
> okrągłą pieczątką parafii że wypisano mnie z PZPR (czyli z Polskiej
> Zjednoczonej Partii Rzymskokatolickiej). Wiecie dlaczego to jest dobre? Z
> jednego powodu. Jeśli statystyki odnotują przez to że jest mniej członlów
> KRK to politycy nie będą mogli się tak powoływać na robienie praw na
> podstawach założeń religii jak to jest teraz niestety robione na przykład
z
> zakazem aborcji.
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2007-10-25 14:32:18

Temat: Re: Proszę księdza, chcę odejść -czyli kto ucieka z Kościoła?
Od: "humanista $mruczus$" <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Czytałem do końca ale skojarzenie ogólnie jest zbyt odległe. babka była
wykorzystana przez księdza i się załamała? To nie jest powód na wystąpienie,
bo można być masonem. Ona wcześniej miała jakieś problemy emocjonalne. To
może być spowodowane przez pozostałość wspomnień z poprzedniego wcielenia. A
dlaczego pan papież nie lubił prezerwatyw? Mógł w poprzednim wcieleniu
pracować w fabryce opon, zacharował się na śmierć i został mu uraz do gumy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

60. Data: 2007-10-25 16:46:01

Temat: Re: Proszę księdza, chcę odejść -czyli kto ucieka z Kościoła?
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "humanista (mruczus)" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:ffq9ds$sn3$1@inews.gazeta.pl...
> Czytałem do końca ale skojarzenie ogólnie jest zbyt odległe. babka była
> wykorzystana przez księdza i się załamała? To nie jest powód na
wystąpienie,
> bo można być masonem. Ona wcześniej miała jakieś problemy emocjonalne.

...i była ponoć psychologiem...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry