From: "Hoody" <jcs[usun to]@o2 atuwstawkropke pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
References: <bsl35j$lr8$1@atlantis.news.tpi.pl>
Subject: Re: Proszę o pomoc Ból Kolana
Date: Sun, 28 Dec 2003 11:30:19 +0100
Lines: 31
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
NNTP-Posting-Host: 62.121.84.82
Message-ID: <3feeb073$1@news.home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1072607347 62.121.84.82 (28 Dec 2003 11:29:07 +0100)
Organization: home.pl news server
X-Authenticated-User: hoody.hot
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.home.net.pl!not-for-
mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:131046
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Monia" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:bsl35j$lr8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam serdecznie !
> Zanim zdecydowalem sie napisac czytalem tutaj na temat bólu w kolanie. Moj
> problem wydarzyl sie dzisiaj: po 2 godzinach jazdy samochodem poczułem ból
w
> prawej nodze na wysokści kolana lecz w wewnetrznej (od środka) częsci
stawu,
> ból sopniowo, w miare dalszej jazdy był coraz mocniejszy. Noga znajdowala
> sie (jak to bywa podczas prowadzenia) w taj samej pozcji. W końcu sie
> zatrzymałem rozprostowałem nogę, poskakałem, wymasowałem i znowu jechalem
> przez 45 min bez problemu. Potem to samo sie stało, ból ! Na dodatek w
nocy
> leżąc bokiem i mając kolano na kolanie również odczuwałem ból, jaka może
byc
> przyczyna, czy możecie mi coś poradzić ? Bardzo prosze o poradę.
Przyczyny mogą być BARDZO różne.
Miałem podobny problem - ból powstał podczas długotrwałego siedzenia
bez zmiany kąta zgięcia nogi w kolanie. W ciahu kolejnych dni i miesięcy
ból narastał i uniemożliwiał chodzenie. Przeszedłem gehennę, która trwała
ok. roku, a zakończyła się odkryciem iż w 100% winny jest kręgosłup!
Szkoda, że nie wziął takiej ewentualności pod uwagę żaden z licznych
ortopedów których odwiedziłem, a "odkrywcą" był lekarz naczyniowiec
do którego poszedłem zbadać przepływy żylne kończyn dolnych... :(((
pzdr
H.
|