J.F. <j...@p...onet.pl>
w news:sge0qv4r4s01b0i5qe61hs3mo5cf20pm4l@4ax.com...

> Siegasz po podrecznik i otwierasz na rozdziale "rownanie rozniczkowe
> ukladu drgajacego". Szukasz rozwiazania dla drgan wymuszonych -
> amplituda w funkcji czestotliwosci.
> Bierzesz granice dla malych czestotliwosci - wychodzi ci jedno
> rownanie z udzialem wspolczynnikow ukladu [praktycznie tylko stala
> sprezystosci - tlumienie i masa nieistotne]. Podstawiasz rezonansowa -
> wyliczasz drugi zwiazek. Teraz szukasz definicji dobroci,
> i obliczasz wykorzystujac dwie poprzednie zaleznosci.

Kolejny, któremu "sci" z _technologią_... gastronomiczną (przemy-
słowego mieszalnictwa pasz dla świń) _kompletnie_ się skotletowało...
Zgadnij, czy jak pomieszasz krajowy winiak (pośledni) z... octem
(tudzież kwasem siarkowym) to z automatu wyjdzie ci Napoleon ???

Powiedz mi waszeć, czym twoja 'merytoryczna wskazówka' różni się
czymś od: bierzesz 'opracowanie' "naukowego" (hi, hi) instytutu d/s
przemysłowego tuczu warchlaków, szukasz właściwej tabelki, mieszasz
(przemysłową mieszalnią pasz, rzecz jasna) wg. niej 'merytoryczne'
a 'profesjonalne' pomyje, zadajesz je testowemu prosięciu i jak przy-
rost masy świniątka mieści się w chuciach 'merytoryka', (a zwierzę
z miejsca nie wyciąga kopytek) to wszystko gra 'jak należy' vel 'tak
trzymać' i... z automata multiplikować one 'naukowe sukcesa'...
Ku chwale Jej Majestatu TKM Kasiory! ("m" od "mojej"!)
======

A wiesz może jakowymś cudem boskim, czym się różni pytanko "jak?"
od pytanka 'dlaczego?' ???

JeT.

P.S. A może któryś z tutejszych 'nieomylnych' popróbowałby odpowie-
dzieć na 'drobną' prośbę jakowegoś zamorskiego 'dziwaka':

<<If science education had done its job right, you'd all be able to
correctly define the following terms: (physical) theory, (physical)
law, (physical) hypothesis, (physical) model, scientific method. So,
those of you that are so smug that you KNOW what the hell science is
really all about can define these terms for us here and now.

I can not remember one time in any class I've taken in science and
even in physics (I took the entire undergraduate core of physics
classes at a major university) in which any of these terms were
defined clearly, if they were defined at all! If your experience was
different, let us know what are those definitions you read. Please
give the references too.

Patrick >>
[newsgroups: sci.physics.relativity, sci.physics
Subject: If science education had done its job right
Date: 23 Oct 2003 06:19:26 -0700
MID: 8...@p...google.com ]


Skoro tutejsi sci.biskupi 'wszystko wiedzą', to może byliby skłon-
ni łaskawie a miłościwie udzielić "profesjonalnie merytorycznej"
pouczanki powyższemu zamorskiemu barbarzyńcy ???
No chyba, że ów 'banał' nijak nie mieści się w zakresie technologii
mieszalnictwa świńskich kulinariów... (& 'utylizacji' zawsze źdźie-
bełeczko niezbyt 'zręcznych' ichnich 'od&wy_chodków'...)