Basik wrote:
> Fri, 21 Jan 2005 10:55:14 +0100, Zyper#Findler napisał(a):
>
> > > Z czego się śmiejesz? Nie pomyliło Ci się przypadkiem z
> > > proktologiem? Protetyk to taki dentysta, który robi sztuczne
> > > zęby i koronki.
> >
> > Protetyk to pojecie niescisłe. Protezownia to miejsce gdzie
> > wykonuje sie np. protezy i tam pracuja technicy dentystyczni.
> > Lekarz dentysta ze specjalnoscia z protetyki to IMHO wcale nie
> > protetyk.
>
> Tylko, że te zęby robi nie dentysta. Oddaje wycisk/odcisk protetykowi
> do wykonania, a potem je montuje w szczęce pacjenta.
> Mojej mamusi to wszystko jedno kto wykona, aby były tylko takie jak
> trzeba.
>
> >
> > A smieje sie bo cos podczuwam, ze bedzie trza wyrwac zdrowego zeba
> > aby dojsc do magicznej cyfry 5.
>
> Adam napisał, że ten piąty, wyrwany ząb może być sobie w innym miejscu
> np.górnej szczęki, ale hieny chcą dorwać pieniądze i wmawiają, że
> wyrwane zęby muszą być obok siebie, bo niby tak minister zdrowia
> zarządził. Nie chcą zrobić protezki na Fundusz Zdrowia, czyli
> ubezpieczenie.

hej hej, nie w innym miejscu _np._ gornej szczeki, tylko w TYM SAMYM łuku, a
to zasadnicza roznica. i prosze nam tu od hien nie wymyslac. gdyby ten ktos
zrobil proteze na 4 zeby, fundusz to zakwestionowal i zarzadal zwrotu
pieniedzy, wtedy ten dentysta to nie bylby 'hiena' tylko 'glupi frajer', co?


> Matka powiedziała, że nie ma sił już się prosić i zrobi to u nich
> prywatnie. Zostawi im chyba 2.000 zł.( pójdzie pewnie ta sumka do
> kieszeni p.doktora), bo chce zrobić z mostkami i koronkami, na stałe.

no i pieknie, tak najzdrowiej. placisz wymagasz.

--
Adam

GG #402495