Dnia 5/12/2005 7:00 PM,Użytkownik Piotr usiadł wygodnie i napisał:


> ...terminy terminami...ale panstwowo to on ma gleboko w poszanowaniu czy
> ja bede zdrowy czy nie..a prywatnie mu za to place dodatkowo..wiec juz
> inaczej patrzy
> pzd.r

Obys się nie rozczarował. Różnych prywatnych widzialam. Liczy się
podejście do człowieka, które się ma, albo się go nie ma. Na co dzień
spotykam lekarzy, których troska o _"państwowego"_ chorego mnie
zadziwia. Naprawdę stają na rzęsach. Pieniążki nic nie zmienią, albo się
jest ludzkim, albo nie i już.
Przychodnia nazywa się bodajże "Promyk Słońca". Acha, i obie są po
prawej stronie, Practimed też.

Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."