« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2005-08-25 09:53:13
Temat: Re: Przechowywanie - opakowaniaCzesc!
Julka wrote:
> http://www.jewelrysupply.com/beads/beadstoragecontai
ner.htm
Najlepsze sa szklane buteleczki - mozna wtedy nawet jako ozdobe
potraktowac :)
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2005-08-25 18:41:33
Temat: Re: Przechowywanie - opakowaniaGamon' wrote:
> Czesc!
>
> Julka wrote:
>
>> http://www.jewelrysupply.com/beads/beadstoragecontai
ner.htm
>
> Najlepsze sa szklane buteleczki - mozna wtedy nawet jako ozdobe
> potraktowac :)
Wyglądają fajnie, chociaż nie wiem, jak ze stroną praktyczną- np. trudno
z takiej buteleczki wydłubać pojedynczy koralik, trzeba je wysypać na
coś. Z pudełeczkami wszelkiej maści takiego kłopotu nie ma.
Pozdrawiam
Julita
--
http://www.galeria.szpilka.prv.pl
http://galeriaszpilka.blox.pl
FAQ pl.rec.robotki-reczne:
http://www.killfile.pl/faq/pl.rec.robotki-reczne.htm
l
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2005-08-26 08:25:11
Temat: Re: Przechowywanie - opakowaniaCzesc!
Julka wrote:
> Wyglądają fajnie, chociaż nie wiem, jak ze stroną praktyczną- np. trudno
> z takiej buteleczki wydłubać pojedynczy koralik, trzeba je wysypać na
> coś. Z pudełeczkami wszelkiej maści takiego kłopotu nie ma.
Ja akurat wole sobie na cos wysypac, wiec mi ryba - ale ja dopiero
zaczynam z koralikami, wiec moze w tej sprawie zmienie kiedys zdanie.
Za to naprawde podoba mi sie to, ze mozna postawic "na wierzchu", nie
martwiac sie, ze zeszpeci h-te.
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2005-08-27 15:42:25
Temat: Re: Przechowywanie - opakowaniaOn Tue, 23 Aug 2005 22:42:04 +0000 (UTC), Ewa 'Srebrna'
Marczyńska-Goldstein <e...@h...eu.org> wrote:
>Czesc,
>
>Jako maniakalny chomik koralikowy, zostalam ostatnio dotknieta bolem pt
>"Gdzie to wszystko wepchnac???", czyli Rozpacza Ostatniej Torebeczki.
>Zatem, mam pytania:
>1. W czym przechowujecie drobiazgi, materialy, guziczki i inny smietnik
>pasmanteryjny? Pudelka, torebki zachomikowane z czegos, opakowania po
>filmach?
>2. Czy znacie jakies miejsca w stolecznym miescie Warszawie, gdzie nabyc
>mozna w godzinach poza 9-17 opakowania typu "torebka z zapieciem
>strunowym"? Poza hurtownia na Marynarskiej, ktora jest otwarta od 8, i
>do ktorej sie wybieram, jezeli tylko zwloke rano moj leniwy kadlub z
>lozka...
>3. Czy uwazacie za uzyteczne tacki czy inne pomoce naukowe do
>przechowywania elementow bizuterii i podobnych robotek w trakcie pracy?
>Probuje wlasnie nabyc jakis zastepnik...
Nr 1....mam obsesje pudeleczek, koszyczkow i innych
pojemnikow...mam tekturowe pudelka, pudelka po butach, budelka na
kapelusze, pudelka na cugara...stare metalowe po papierosach, ,
mam pudelka po kartkach swiatecznych i czekoladkach, mam pudelka
po cukierkach, mam pudelka kolorowe plastikowe z IKEI, zdaje sie,
ze z dzialu dzieciecego, mam pudelka z laki z Tajlandii i Chin,
mam pudelka po herbacie, mam pudelka po cistkach/puszeczki, mam
pudelka po papryce, mam pudelka po torciku wedlowskim,, mam
koszyczki z przykrywkami (czesto z ikei), ozdobne pudelka
tekturowe co to jemozna kupic w sklepach, mam plastikowe niby
pudelka na gwozdzie i srubki, mam pudlo pietrowe dla
rybakow/wedkarzy,, mam drewniane prioniki...mam tez koszyki, ale
to inna bajka. w tych pojemnikach na srubki to sie b. dobrze
przechowuje koraliki, ktore tez mam w duzych ilosciach....mam tez
na nie takie malutkie sloiczki jak na lekarstwa, szklane z
korkiem, zeby bylo widac
czasem trzymam pudelka w pudelkach, bo inaczej sie nie da
Mam tez bardzo dekoracyjny kosz na smieci, w ktorym trzymam rozne
pojemniki z tym i owym, a na wierzchu zawsze cos ladnego, albo
szmata do przykrycia albo...nowe pudelko :PPP
Nr. 3 tacki jak najbardziej!, na wieksze rzeczy nawet pudelka na
pizze.....a czy masz wymodelowana plastikowa szyje? W Amsterdamie
w sklepie, do ktorego lepiej nie wchodzic. Naprawde :PPP
maja szyje na takiej tacce z liniami dokola niej, zeby zaznaczyc
takie bardziej standardowe dlugosci korali...kladziesz sobie te
rozne koraliki w dowolne wzory wokol tej szyi i widac od razu jak
to w kacji bedzie wygladac, bawilysmy sie z moja Kasia tam dobre
pare godzin, nie tylko koralikami ale i szyja :))))
Tacka lepiej, zeby nie byla sliska a lepiej jakas aksamitna,
wtedy dzielo w proszku nie lata.
pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2005-08-28 22:23:43
Temat: Re: Przechowywanie - opakowaniaOn 2005-08-24, Julka <s...@t...pl> wrote:
>> Jako maniakalny chomik koralikowy, zostalam ostatnio dotknieta bolem pt
>> "Gdzie to wszystko wepchnac???", czyli Rozpacza Ostatniej Torebeczki.
>> Zatem, mam pytania:
> Koraliki mam w większości empikowe, czyli występują w swoich własnych
> pojemniczkach, a pojemniczki trzymam w puszce po liptonie, takiej
> kwadratowej i dość płytkiej, mieści się 3 warstwy ;)
No to tak, jezeli glownie rayher, to one sa juz zapakowane praktycznie.
Moj problem dotyczy raczej zbioru, ktory gromadze od (tu Srebrna zaczela
obliczac, pomagajac sobie palcami u nog) 14 lat plus minus, a ktory
kupowany byl w torebkach strunowych, ktore sie juz rozpadly, otrzymywany
w fiolkach oraz pudelkach po zapalkach (nader niepraktyczne), nabywany w
formie sznurkow na Rynku Glownym w Krakowie (i w innych miastach) lub
tez pochodzi z wyhienowania z jakiejs bizuterii. Ewentualnie z rzeczy
dostarczonych/kupionych w dobrym opakowaniu, ale bedacych miksem
kolorystycznym i gatunkowym (zdecydowanie opakowanie zrodlowe nie
wystarcza). W tej chwili caly ten chlam wazy okolo 3,5 kilograma zywego
koralika w torebkach. Pudelka maja w tym momencie zasadnicza wade,
mianowicie nie kompresuja sie, jezeli w jakims trzymane jest 15
koraliczkow konkretnego typu (szklane przezroczyste z niebieskimi
prazkami) i po jakism czasie wszelkie opakowania twarde zaczynaja
nadmuchiwac kubature ;> Dlugo uzywalam pudelek po tiktakach, ale ilez
mozna zjesc tiktakow (1) oraz ile mozna tym zajac przestrzeni (2)?
> Poza tym wybierz się do sklepu dla wędkarzy, tam najprędzej znajdziesz
> pojemniki z dużą ilością przegródek na drobne rzeczy :) Widziałam też
O, i o to mi chodzilo. Dzieki najwieksze. W jakas sobote zapoluje na
sklepu wedkarskie.
> kiedyś taki specjalny bajer na koraliki, chyba na Dąbrowszczaków, tzn.
> małe pudełeczka, które się nakręcało jedno na drugie. Niestety nie daję
> gwarancji, że mają to jeszcze.
> Szukaj też pojemników na drobnicę elektroniczno- budowlaną, najlepiej w
> marketach budowlanych, czasem są całe zestawy takich malutkich
Probowalam, ale chyba akurat mialam pecha. W ogole wystepuja takie
rzeczy w naturze? Dobrze wiedziec...
> szufladek, dużo mniejszych niż te z Ikei (tych używam na trochę większe
> rzeczy, typu szydełka, klocki, długie igły). Zwykle szufladki są z
> plastiku i dają się łączyć w większe zestawy.
Ikeowych uzywam jako opakowania zbiorczego, w jednej mam same koraliki
nieprzezroczyste, w jednej same metaliczne etc.
--
Ewa 'Srebrna' Marczynska-Goldstein
ewa . hihot . eu . org
"Jestes smiec z rasowki, a nie zgildiowana, Arkadia jest dla zawodowcow"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2005-08-28 22:25:37
Temat: Re: Przechowywanie - opakowaniaOn 2005-08-25, Gamon' <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl> wrote:
> Julka wrote:
>> http://www.jewelrysupply.com/beads/beadstoragecontai
ner.htm
> Najlepsze sa szklane buteleczki - mozna wtedy nawet jako ozdobe
> potraktowac :)
Przy masie koralikow powyzej 1 kilograma i blizej nieokreslonej liczbie
gatunkow szklo jako forma opakowania robi sie ciezkie i diabelnie
nieporeczne, jezeli chce sie toto gdziekolwiek zabrac. A trzy perelki
2,5 mm w szklanej fiolce wygladaja zalosnie i maja naokolo siebie TYLE
POWIETRZA.
--
Ewa 'Srebrna' Marczynska-Goldstein
ewa . hihot . eu . org
"Jestes smiec z rasowki, a nie zgildiowana, Arkadia jest dla zawodowcow"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2005-08-28 22:28:16
Temat: Re: Przechowywanie - opakowaniaOn 2005-08-25, Gamon' <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl> wrote:
>> No makro to akurat dla szerokiej publiki troche malo uzyteczne jest,
>> nie? ;)
> Dlaczego? Ja tez jestem "publika".
Ja tez, a dla mnie jets zupelnie nieuzyteczne :>
> 1. zawsze mozna od kogos znajomego karte poczyczyc
Nie znam chyba nikogo, kto by posiadal rzeczona. I co? :)
> 2. podobno wydaja jednorazowki w infromacji (zadzwon i spytaj) -
> pamietaj tylko, ze akurat w tym momencie moze nie byc tych torebek.
Zwazywszy na odleglosc, jaka musze pokonac, zeby dotrzec do Makro w
Warszawie (mieszkam na Pradze, pracuje na Sluzewcu), to juz chyba wole
odwiedzic jakas hurtownie, zwlaszcza jezeli jedna jest nieco za Galeria
Mokotow... ;)
--
Ewa 'Srebrna' Marczynska-Goldstein
ewa . hihot . eu . org
"Jestes smiec z rasowki, a nie zgildiowana, Arkadia jest dla zawodowcow"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2005-08-28 22:34:22
Temat: Re: Przechowywanie - opakowaniaOn 2005-08-24, w4j <w...@p...onet.pl> wrote:
> Zamykane torebki w dowolnych (no, prawie dosłownie :-)) rozmiarach można
> kupić na ...elektronicznym bazarze "Wolumen" niedaleko Huty. W każdą
> niedzielę. Wejście od ulicy Wolumen, prosto, gdzieś w połowie alejki po
> lewej stronie. Ostrzegam - tłok koszmarny! Od świtu do 12.00-13.00...? Może
> nawet dłużej...?
O... I to jest dobra informacja. Nie bede musiala o dziwnych porach
lazic po hurtowniach, gdzie detalista jest zwierzeciem rzadkim ;)
> A pudełka, o jakich wspomniała Monika, kupiłam w Selgrosie (ale do
> znalezienia i w innych marketach, widziałam w Auchan). Takie przezroczyste,
A, to i Oszołoma sie sprawdzi. Za jednym zamachem, bo to dla mnie ten
sam kierunek :)
--
Ewa 'Srebrna' Marczynska-Goldstein
ewa . hihot . eu . org
"Jestes smiec z rasowki, a nie zgildiowana, Arkadia jest dla zawodowcow"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2005-08-28 22:37:43
Temat: Re: Przechowywanie - opakowaniaOn 2005-08-24, Ana_Koli <a...@g...pl> wrote:
>> mozna w godzinach poza 9-17 opakowania typu "torebka z zapieciem
>> strunowym"? Poza hurtownia na Marynarskiej, ktora jest otwarta od 8, i
>> do ktorej sie wybieram, jezeli tylko zwloke rano moj leniwy kadlub z
>> lozka...
> Ja kupilam sobie na allegro, jak sie kupuje do spolki z kims to koszty
> przesylki nie wychodza duze, a przebierac w rozmiarach mozna do woli
Jak patrze na allegro, to widze, ze te same, co ja kupilam, to sa
przecietnie 15-20% drozsze, a poza tym koszt przesylki podrozy je pewnie
(przy np. 400 torebkach) o nastepne 20%. Niby niewiele, ale jak zaplace,
to czekam, odbieram... Moje lenistwo sprowadza sie do ograniczania,
mocno, kontaktow z moja poczta lokalna. Zdecydowanie szybciej, niz
odebrac cokolwiek w tej instytucji, jest kupic to bezposrednio, jezeli
tylko jest mozliwosc :>
--
Ewa 'Srebrna' Marczynska-Goldstein
ewa . hihot . eu . org
"Jestes smiec z rasowki, a nie zgildiowana, Arkadia jest dla zawodowcow"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2005-08-29 21:15:55
Temat: Re: Przechowywanie - opakowaniaEwa 'Srebrna' Marczyńska-Goldstein wrote:
> On 2005-08-24, w4j <w...@p...onet.pl> wrote:
>
>>Zamykane torebki w dowolnych (no, prawie dosłownie :-)) rozmiarach można
>>kupić na ...elektronicznym bazarze "Wolumen" niedaleko Huty. W każdą
>>niedzielę. Wejście od ulicy Wolumen, prosto, gdzieś w połowie alejki po
>>lewej stronie. Ostrzegam - tłok koszmarny! Od świtu do 12.00-13.00...? Może
>>nawet dłużej...?
>
>
> O... I to jest dobra informacja. Nie bede musiala o dziwnych porach
> lazic po hurtowniach, gdzie detalista jest zwierzeciem rzadkim ;)
>
Ciekawa jestem, czy tam nadal jest niepisany podział ;)
Kiedyś byłam z moim TŻ na Wolumenie i co prawda wstęp był płatny, ale
cieć popatrzył i stwierdził, że kobiety za darmo ;)
Dobrze, że nie wiedział, że ja też umiem odróżnić diodę od rezystora itp. ;)
Pozdrawiam
Julita
--
http://www.galeria.szpilka.prv.pl
http://galeriaszpilka.blox.pl
FAQ pl.rec.robotki-reczne:
http://www.killfile.pl/faq/pl.rec.robotki-reczne.htm
l
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |