Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!news.nask.org.pl!news.unit0.net!feeder3.cambriumusenet.nl!feeder1.cambriumu
senet.nl!feed.tweaknews.nl!209.197.12.242.MISMATCH!nx01.iad01.newshosting.com!n
ewshosting.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.
news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
From: XL <i...@g...pl>
Subject: Re: Przedszkola
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.soc.dzieci
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <6...@k...googlegroups.com>
<jf7c7g$cvk$2@inews.gazeta.pl>
<cx6o8sjvcc61$.1gp99rfkj1dnk$.dlg@40tude.net>
<4f1ac34a$0$1210$65785112@news.neostrada.pl>
<d...@4...net>
<4f22640e$0$1270$65785112@news.neostrada.pl>
<1...@4...net>
<4f22d036$0$1263$65785112@news.neostrada.pl>
<fzegu9w66dmr$.ybrir65b1pql.dlg@40tude.net>
<4f2328ad$0$26696$65785112@news.neostrada.pl>
<jfvavc$rr5$10@node2.news.atman.pl>
<4f233a9e$0$1269$65785112@news.neostrada.pl>
<spsnaxx88xob$.qcsrh2lvz4vz.dlg@40tude.net>
<4f241397$0$1277$65785112@news.neostrada.pl>
<jg1sv4$oi9$9@node2.news.atman.pl>
Date: Sat, 28 Jan 2012 23:34:24 +0100
Message-ID: <gk15lo8u9tgp.122puvuay4m7m$.dlg@40tude.net>
Lines: 46
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.185.253.25
X-Trace: 1327790119 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 1231 79.185.253.25:55545
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:619758 pl.soc.dzieci:594528
Ukryj nagłówki
Dnia Sat, 28 Jan 2012 23:31:00 +0100, Paulinka napisał(a):
> Lolalny Lemur pisze:
>> W dniu 2012-01-28 15:06, XL pisze:
>
>> - innymi słowy patrzę na wszystko przez pryzmat dziecka, nie swój.
>>>
>>> To NORMALNE. Dziecko zmienia nas, zmienia nasz świat, już na zawsze,
>>> bezpowrotnie.
>>
>> To oczywiste, ja nie o tym. Kiedy wychodzę z dzieckiem nie zastanawiam
>> się, jak dużo absyntu wypił Lautrec zanim namalował obraz tylko czy
>> dziecko się za bardzo nie nudzi. Nie myślę co bym zjadła tylko co
>> dziecko zje a dla siebie biorę coś, na co nie trzeba będzie długo
>> czekać. Nie myślę jak wyglądam, tylko czy dziecku nie zmarzną ręce.
>> Kiedy wychodzę sama nie mam tego. Potrzebuję tego więcej niż 2-3 godziny
>> tygodniowo. Zwłaszcza, że w dwie godziny to ja dojadę do Centrum i wrócę.
>
> Wygospodaruj sobie (wiem łatwo się mówi, ale można) czas dla siebie i
> konsekwentnie się tego trzymaj.
> NIC się ani młodemu ani reszcie gromadki nie stanie z tego powodu.
>
>>> Okres wychowywania małego dziecka to poświęcenie, ale
>>> dostajesz od niego i od życia w zamian coś znacznie więcej.
>>
>> On już nie jest mały. Ma sześć lat. Prawie siedem. Poza tym do tej pory
>> udawało mi sie poświęcać w granicach rozsądku: coś dla ciebie-coś dla
>> mnie. Teraz niestety jest tylko "coś dla ciebie" a właściwie "dla was"
>> bo rodzina zareagowała prawidłowo, czyli przyzwyczaiła się, że w domu
>> jest służba. Sorry, wiem, że drastycznie to brzmi, ale jestem zwyczajnie
>> zła. Nie pisałam się na to, w domu na co dzień oprócz mnie są trzy
>> dorosłe osoby. Ale oni są zmęczeni po pracy/szkole a ja przecież
>> siedziałam cały dzień w domu, więc jestem wypoczęta. Pewnie - mogę
>> odzwyczajać. Ale kosztem Stasia niestety a tego bym nie chciała. Muszę
>> poczekać aż będzie mógł wrócić do szkoły, tyle, że nie wiem czy wtedy ja
>> będę jeszcze miała do czego wracać.
>>
>>> Pomyśl, co by było, gdybyś nigdy nie mogła tego dostać.
>>
>> Szpital oduczył mnie skutecznie myślenia co by było gdyby.
>
> A kiedy Ty masz ładować akumulator, żeby temu wszystkiemu podołać?
Boszsz, szkoda , że nie mieszkam tam gdzieś bliżej...
--
XL
|