« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2008-01-10 13:16:08
Temat: Re: PrzegrywanieUżytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@w...kurier.szczecin.pl> napisał w
wiadomości news:jareks-A7E285.14134410012008@gigaeth-gw.news.tp
i.pl...
>>
> Nie wiem, czy mało wychowawcze, ale obawiam się konfliktu z zasadą "bez
> pracy nie ma kołaczy". Znaczy: on chce nie być cieniasem, ale my mu nie
> pozwalamy więcej ćwiczyć...
No cóż, pewnie gdzieś pośrodku leży sobie złoty środek i się śmieje. Jak
zawsze ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2008-01-15 01:48:28
Temat: Re: PrzegrywanieOn Thu, 10 Jan 2008 00:14:16 +0100, Szerr <n...@p...pl> wrote:
>Powinnaś dziecku pozwalać na razie wygrywać. Samo kiedyś uzna to za nie
>fair i upomni się, żebyś nie dawała mu forów.
gorzej, jesli przyzwyczai sie, ze zawsze musi wygrac...
no i moze miec pozniej z tym problemy w grupie...
nasz czterolatek czasem przegrywa, ale jest nauczony, ze przegrana to
chwilowe i jak sprobuje dalej garc, to pewnie wygra ;-)
wiec jak gra z tata w jakas gre, to co jakis czas wygrywa a co jakis
czas przegrywa - w koncu nie mzoe wiecznie wygrywac z tata ze
wszystko, bo bedzie uwazal, ze tata jest niezgula...
gorzej w przypadku zabaw, gdzie jest jakis obiektywny "sedzia" np.
komputer, bo wtedy nie da sie "szyc wyniku" a pomoc bedzie zbyt
zauwazalna..ale wtedy sie tlumaczy, ze tata lepiej w to gra, bo ma
duzo lat, dluzej w to gral itp itd, a jak synek bedzie cwiczyl, to i
bedzie czesciej wygrywal...
pozdarwiam,
Cyb
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |