Astec S.A. napisał(a) w wiadomości: <3...@a...pl>...
>Monika Tazbir wrote:
>>Szkoda, że nie są ściagne z urzędu
(
>Może mój głos to musztarda po obiedzie, ale akurat mam chwilę i temat dla mnie
osobiście ciekawy. Na wstepie chciałam zauważyć, że Astec dysponuje nieścisłymi
informacjami. Znęcanie się nad członkiem rodziny, a na tym chyba polega przemoc,
jest ZAWSZE ścigane z urzędu. Sprawę należy wnosić do Rejonowego Komisariatu Policji
i może to zrobić praktycznie każdy, kto taką przemoc widział - współmałżonek,
sąsiadka, nauczycielka, dalsi krewni łącznie z nieletnim dzieckiem.
Nie wiem również, dlaczego wszyscy Dyskutanci mówią wyłącznie o przemocy wobec
dzieci. To najczęstsze ofiary ale nie jedyne. Bardzo często ofiarami przemocy są
również rodzice i teściowie młodych małżonkow, zwłaszcza gdy chodzi o dom,
mieszkanie, lub inne korzyści ekonomiczne, żona bądź dalsi krewni pozostający w
związku współzależności z agresorem. Znęcanie się obejmuje zarówno przemoc fizyczną
jak i psychiczną, a obie te formy przestępstwa podlegają karze, zdaje się do 6-ciu
lat więzienia. Natomiast znacznie trudniej, wobec dzieci wręcz niemożliwe, jest
udowodnienie szantażu emocjonalnego - powszechnej acz groźnej w skutkach metody
wychowawczej w polskiej rodzinie.
Wypadałoby aby potencjalni psychologowie, choć aktualnie jeszcze studenci -
wiedzieli, co poradzić osobie, która zgłosi się z takim problemem.
Dorrit
>
>pozdrawiam
>Arek