Przepowiednia hehe ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2016-12-20 08:50:24

Temat: Przepowiednia hehe ;)
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

https://youtu.be/BRwDNwEpKwc

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2016-12-20 13:14:46

Temat: Re: Przepowiednia hehe ;)
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 20.12.2016 o 08:50, Jakub A. Krzewicki pisze:
> https://youtu.be/BRwDNwEpKwc
>
Co do Twojego kandydata na króla: spotkałem się w internecie z
przepowiednią że antychryst będzie Polakiem, i każe się koronować na Wawelu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2016-12-20 14:15:10

Temat: Re: Przepowiednia hehe ;)
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 20 grudnia 2016 13:14:44 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 20.12.2016 o 08:50, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > https://youtu.be/BRwDNwEpKwc
> >
> Co do Twojego kandydata na króla: spotkałem się w internecie z
> przepowiednią że antychryst będzie Polakiem, i każe się koronować na Wawelu.

Co do mojego kandydata, to jeszcze nie wie, że typuję go na kandydata.
To taka mała niespodzianka wraz z grupą kilku znajomych osób, które go o to
poproszą. Jak nie, poszuka się innego. W czołówce polskich grup buddyjskich
w Polsce jest kilku młodych arystokratów, o których wiem co nieco (znam
z nazwisk). Już różne dziwadła Polską rządziły, dlaczego raz na próbę nie ma to
być ktoś oświecony nie tylko z tytułu?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2016-12-20 14:26:30

Temat: Re: Przepowiednia hehe ;)
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 20.12.2016 o 14:15, Jakub A. Krzewicki pisze:
> Co do mojego kandydata, to jeszcze nie wie, że typuję go na kandydata.

A Ty masz akurat władzę mianować kogoś na kandydata?

> To taka mała niespodzianka wraz z grupą kilku znajomych osób, które go o to
> poproszą. Jak nie, poszuka się innego. W czołówce polskich grup buddyjskich
> w Polsce jest kilku młodych arystokratów, o których wiem co nieco (znam
> z nazwisk). Już różne dziwadła Polską rządziły, dlaczego raz na próbę nie ma to
> być ktoś oświecony nie tylko z tytułu?

Prawdziwie oświecony nawet nie chciałby być królem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2016-12-20 15:49:12

Temat: Re: Przepowiednia hehe ;)
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 20 grudnia 2016 14:26:28 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:

> A Ty masz akurat władzę mianować kogoś na kandydata?

No wiesz, szkoląc się w kręgach ezoterycznych i biorąc niegdyś udział
w ustawkach "magów bojowych" z których moja psychika pomimo ciężkich przeżyć
wyszła obronną ręką i nie wylądowała w szukaniu urojonych przeciwników jak ten
pan na filmie (którego błędem było operowanie środkami paranormalnymi bez
dobrej znajomości podłoża kulturowego i kontekstu, które za nimi stoją), zawsze mogę
stworzyć wokół siebie odpowiednią legendę. A jeżeli do tego zdobyłem
nagrania inicjacji umieszczone przez nauczycieli (i to nie new age, ale
tradycyjnych rozpoznanych tulku), którzy takie nagrania rozdają za darmo, to
budowa źródeł takowej władzy nie jest tak trudna, jak sądzisz. Robię tutaj
aluzję do inicjacji Kalaczakry i wbudowanego w nią programu politycznego
Szambhali, a to już nie jest przepowiednia typu "wilcy latać będą" tylko raczej
taka z samosprawdzających się, gdyż wynika logicznie z konsekwencji tego, jak
inicjowani mają postępować i jakie decyzje mają podjąć, według podanej przez
pierwszych tantrycznych autorów instrukcji. Ciekawe, czy Isaac Asimov pisząc
"Fundację" wiedział i myślał o programie geopolitycznym Kalaczakry, bo jest
to najbardziej podobna, ze wszystkich strategii obliczonych na stulecia - do
psychohistorii Seldona. Ani kalwińska Great Commission, ani syjonizm, ani
rożne muzułmańskie wersje dżihadu i kalifatu nie są tak precyzyjnie
skonstruowane jako narzędzia dla misjonarzy i "kingmakerów".

Nie mówiąc już o Kościele Rzymskim, który tak skostniał, że się wszystkim tym
pozostałym dał wyprzedzić przez setki lat inercji o dystans praktycznie nie
do odrobienia. Przykro to mówić, ale od Trydentu nie tworzy on żadnych
awangardowych ruchów, choć zbiera sporo wiedzy i czyni obserwacje. Ale
niemrawych posunięć powołania zakonu jezuitów, ich kasaty, a następnie ich
przywrócenia nie można określić jako ruchów, na których Stolica Piotrowa by
skorzystała. Najpierw wyszpiegowali w Chinach i Indiach wiedzę naukowo-
techniczną, której sami jak się okazało dalej nie rozwinęli, a z rezultatów tego
miał zysk tylko rozwój wiedzy u Anglików i Holendrów, którzy ją jezuitom bez
większych trudów wykradli i rozwinęło się mularstwo, oświecenie i Perun wie,
co tam jeszcze. Za frajerstwo i wtórność się płaci.

> Prawdziwie oświecony nawet nie chciałby być królem

Właśnie to są moje główne skrupuły. Że nie wiem po co komuś takiemu miałbym
cztery litery zawracać. No ale jeżeli ma królewskie nazwisko, to zapełni pustkę
po Władysławie V. Skoro ostatni król Polski (zm. 1997) - pisarz wielce
zasłużony dla przedstawienia Brytyjczykom sprawy Katynia, tłumacz "Dziadów"
Mickiewicza na język angielski - mógł być ZTCW mitraistą, to czemu nie spróbować
z kolei z buddyjskim królem?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2016-12-20 17:13:25

Temat: Re: Przepowiednia hehe ;)
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 20.12.2016 o 15:49, Jakub A. Krzewicki pisze:
> tradycyjnych rozpoznanych tulku), którzy takie nagrania rozdają za darmo, to
> budowa źródeł takowej władzy nie jest tak trudna, jak sądzisz. Robię tutaj
> aluzję do inicjacji Kalaczakry i wbudowanego w nią programu politycznego
> Szambhali, a to już nie jest przepowiednia typu "wilcy latać będą" tylko raczej

W czym byłby lepszy od Dudy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2016-12-20 20:11:05

Temat: Re: Przepowiednia hehe ;)
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 20 grudnia 2016 17:13:24 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 20.12.2016 o 15:49, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > tradycyjnych rozpoznanych tulku), którzy takie nagrania rozdają za darmo, to
> > budowa źródeł takowej władzy nie jest tak trudna, jak sądzisz. Robię tutaj
> > aluzję do inicjacji Kalaczakry i wbudowanego w nią programu politycznego
> > Szambhali, a to już nie jest przepowiednia typu "wilcy latać będą" tylko raczej
>
> W czym byłby lepszy od Dudy?

Raczej należy zadać pytanie, w czym byłby lepszy od całego zespołu ministrów,
ponieważ w prawidłowej monarchii oczywiście to król dobiera ministrów
i premiera, nawet jeżeli panuje rozsądny zwyczaj, że premierem tym jest
przywódca stronnictwa zwycięskiego w wyborach do izby legislatywnej.
W prawidłowo rządzonej monarchii król ma prawo zgłaszać poprawki do wszystkich
projektów ustaw i ma prawo weta do tych projektów, a oprócz tego ma pewne
zastrzeżone wyłącznie sobie dziedziny władzy, gdzie sam jest ustawodawcą
z sankcją pragmatyczną (organizacja władzy sądowniczej, armii zawodowej
i floty, niektóre kluczowe akademie i instytuty naukowe etc.).

Jeżeli taki król jest osobą, przed którą, a nie przed legislatywą -
odpowiedzialny jest gabinet - wtedy jest ważne kim jest król i co sobą
reprezentuje. Znając historię władców typowo wyznaniowo chrześcijańskich, można
domniemać, że są oni bardziej skłonni do ograniczania roli publicznej i represji
innych wyznań - tak w obrębie chrześcijaństwa, jak i poza nim, które nie są ich
wyznaniami (w myśl zasady cuius regio eius religio). Otóż w państwie buddyjskim
nie obowiązuje taka reguła,a przynajmniej w bardzo znikomym stopniu.
Buddyzm jest preferowany oczywiście w pewien sposób, ale współistnieją z nim
publicznie inne religie z wyjątkiem punktu mówiącego o zakazie wyznawania
religii związanych z obcym kolonializmem i posługujących się przemocą.

Mamy przykład Tajlandii jako królestwa buddyjskiego, które chroni inne religie
przed obmową aż w sposób nadmierny - np. cenzura nie dopuszczająca do kin film
"Kod Leonarda da Vinci" ze względu na wywoływanie kontrowersji wśród chrześcijan.
Jakoś nie przypominam sobie, żeby Kościół rzymski opowiedział się
w Polsce za usunięciem wiadomego kontrowersyjnego odcinka programu "Boso przez
świat" po to, żeby nie drażnić buddystów, a tym bardziej, aby rząd PO wysłuchał
takiej opinii, nawet jeśli był mniej sprzyjający chrześcijanom niż m.in.
buddystom, a co dopiero rząd katolicki. No i oczywiście nie przeszkadza to
w prowadzeniu stanowczych działań wojennych przeciwko autentycznym szkodnikom
religijnym czyli odłamom muzułmanów zbliżonych do wahabizmu i salafizmu, którzy
stanowią w tym wypadku taki sam dosadnie mówiąc: gówniany, palący problem jak
wszędzie indziej.

I nie bój się o tę ekspansję buddyzmu, bo jest ona pokojowa, a mocniej dotyka
ona ludków odpornych na chrześcijaństwo niż się doń garnących. A rzeczonymi
odpornymi na chrześcijaństwo w braku takowej pokojowej ekspansji - na bank
zajmie się wojujący salafizm i wahabizm i przerobi na ekstremistów
muzułmańskich, których mózgi nawet z pomocą przyjaznych nam wszystkim
muzułmanów tatarskich ciężko będzie z wahabickiego prania odzyskać i pozostaje
tylko wojna. Jak chcesz, żeby chrześcijanie mogli praktykować bez krwawych
przeszkód ze strony wahabitów tak jak ostatnio w Berlinie, to daj wolną rękę
buddystom w wysprzątaniu przedpola, które nawet kościółkowym życia nie umila.
Tam gdzie kościoły wysyłają już ludzi do diabła ze względu na ich beznadziejną
uporczywość, tam buddyzm jeszcze ma nadzieję na misję cywilizacyjną wobec tych
grup.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2016-12-20 20:16:30

Temat: Re: Przepowiednia hehe ;)
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 20.12.2016 o 20:11, Jakub A. Krzewicki pisze:
> przeszkód ze strony wahabitów tak jak ostatnio w Berlinie, to daj wolną rękę
> buddystom w wysprzątaniu przedpola, które nawet kościółkowym życia nie umila.

a co ja mogę? Przeceniasz swoje możliwości mianowania kandydatów na
królów jak i możliwości internautów np. moje czy Kubika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2016-12-21 02:37:51

Temat: Re: Przepowiednia hehe ;)
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 20 grudnia 2016 20:16:30 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 20.12.2016 o 20:11, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > przeszkód ze strony wahabitów tak jak ostatnio w Berlinie, to daj wolną rękę
> > buddystom w wysprzątaniu przedpola, które nawet kościółkowym życia nie umila.
>
> a co ja mogę? Przeceniasz swoje możliwości mianowania kandydatów na
> królów jak i możliwości internautów np. moje czy Kubika

Teoretycznie masz rację, że internetowi "transcendentaliści" są to tylko
jednostki obdarzone zapałem reformatorskim, którym spora część wariatologów
przyznałaby honorowy tytuł paranoika za tę kondensację ambicji.

Z drugiej strony nawet ci, którzy uważają niekonwencjonalne przekonania za
element chorobliwy nie mogą pominąć faktu, że się on zbiorowościom udziela.
Nie będę tutaj podawał imienia autora znanego powiedzenia, że siła pojedynczego
aktywisty dedykowanego w propagandzie czynu jest równa stu tysiącom pasywnych
ludzi, bo tenże skierował swoją działalność w kierunku odbierania innym życia
i tego rodzaju sianie zamętu nie jest moim ideałem, nawet jak się pojawiają
coraz częstsze głosy (zwłaszcza internautów po dobrym kielichu) żeby sprawcę
wypuścić. No ale coś w tym powiedzeniu jest. I jak swój propagandowy juggernaut
jeszcze ktoś z usenetowych reformatorów zasili paliwem dociekań i eksperymentów
w sferze duchowości, to rzeczywiście spore rzesze fanów potrafi zmobilizować.
Niestety różnice w poglądach są na tyle silne, że ta mobilizacja często służy
tylko jako szkło powiększające dla prywatnego shitstormu pomiędzy dwoma
liderami. No ale jaką mamy alternatywę - że każdy z nas przestanie być zgodny
z własną naturą? Bo z nawykami to jeszcze pół biedy - te łatwo zmienić.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2016-12-21 18:09:37

Temat: Re: Przepowiednia hehe ;)
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 20.12.2016 o 08:50, Jakub A. Krzewicki pisze:
> https://youtu.be/BRwDNwEpKwc
http://cudajezusa.pl/wielu-zdrajcow-zostanie-wygnany
ch-z-granic-polski-czy-to-juz-stanie-sie-niedlugo-po
lsko-obudz-sie-lagodnosc-i-spokoj-lad-porzadek-to-ce
chy-boga/

Wielu zdrajców zostanie wygnanych z granic Polski.

Najwyżej Bóg wyniesie Polaków, gdy dadzą światu wielkiego papieża.
Polska zawrze wieczną przyjaźń z Turcją, która po wieki zachowana
będzie. Wielki mąż z Ameryki roztoczy nad jej granicami swoją przemożną
opiekę, pod którą w wielkiej szczęśliwości królować będzie".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry