| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-04-06 17:05:43
Temat: PrzesadzanieOgarnęła mnie mania przesadzania / pokarało, za projekt ogrodu;-)/ co
wyjdę do ogrodu, to mam nową koncepcję. Najbardziej martwię się o róże,
w końcu ile razy je można przesadzac?Z resztą też nie lepiej, opanowały
mnie wizje kolorystyczne. Żądza posiadania białego kącika, plamy irysów
japońskich itd. Znowu sie zapytam, to normalne?;-)A, jak jest u Was?
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-04-06 17:29:42
Temat: Re: Przesadzanie
Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ev5ulc$b3j$1@news.onet.pl...
> Ogarnęła mnie mania przesadzania / pokarało, za projekt ogrodu;-)/ co
> wyjdę do ogrodu, to mam nową koncepcję. Najbardziej martwię się o róże,
> w końcu ile razy je można przesadzac?Z resztą też nie lepiej, opanowały
> mnie wizje kolorystyczne. Żądza posiadania białego kącika, plamy irysów
> japońskich itd. Znowu sie zapytam, to normalne?;-)A, jak jest u Was?
Nadzwyczajnie normalne :) Dla mnie czymś szokującym jest fakt, że ktoś
usiłuje założyć ogród i spodziewa się, że będzie od razu "pod klucz" i co
więcej, że nie będzie żadnych zmian i że nie trzeba będzie w tym robić ;)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-04-06 17:45:11
Temat: Re: PrzesadzanieBasia Kulesz napisał(a):
> Nadzwyczajnie normalne :) Dla mnie czymś szokującym jest fakt, że ktoś
> usiłuje założyć ogród i spodziewa się, że będzie od razu "pod klucz" i co
> więcej, że nie będzie żadnych zmian i że nie trzeba będzie w tym robić ;)
A, są takie przypadki. Ostatnio babeczka od zakładania ogrodów
powiedziała mi, że jej klientce wszystko uschło. Kobita myślała, że
podelwac też będzie firma.
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-04-06 18:23:57
Temat: Re: PrzesadzanieUżytkownik Gosia Plitmik napisał:
> Ogarnęła mnie mania przesadzania /
> .......... Znowu sie zapytam, to normalne?;-)A, jak jest u Was?
No, normalne :-)
Jeśli nie mogę czegoś przesadzic natychmiat, zapisuję sobie pomysł.
pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-04-06 18:28:11
Temat: Re: PrzesadzanieA to mnie pocieszacie, że dojmująca potrzeba przeniesienia o metr krzaka
posadzonego pięć miesięcy temu nie jest powodem do niepokoju ;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-04-06 18:36:49
Temat: Re: PrzesadzanieHalina Eisner napisał(a):
> A to mnie pocieszacie, że dojmująca potrzeba przeniesienia o metr krzaka
> posadzonego pięć miesięcy temu nie jest powodem do niepokoju ;)
Ja mam identycznie, z tym że posadziłam go dzisiaj;-(Posadziłam, weszłam
do sypialni, spojrzałam z góry i okazało się, że metr za blisko
Natachałam się obornika, ryłam łopatą i lipa.
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-04-06 18:37:09
Temat: Re: PrzesadzanieBarbara Miącz napisał(a):
> No, normalne :-)
> Jeśli nie mogę czegoś przesadzic natychmiat, zapisuję sobie pomysł.
O, fajny pomysł
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-04-06 18:46:58
Temat: Re: Przesadzanie
Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ev6406$qdi$2@news.onet.pl...
> Halina Eisner napisał(a):
>
> > A to mnie pocieszacie, że dojmująca potrzeba przeniesienia o metr krzaka
> > posadzonego pięć miesięcy temu nie jest powodem do niepokoju ;)
>
> Ja mam identycznie, z tym że posadziłam go dzisiaj;-(Posadziłam, weszłam
> do sypialni, spojrzałam z góry i okazało się, że metr za blisko
> Natachałam się obornika, ryłam łopatą i lipa.
Najlepiej było, jak kiedyś sadziłam czereśnię. Przygotowałam stanowisko
starannie, posadziłam, po czym się okazało, że zgubiłam klucze. Być może POD
czereśnią! Staranne posadzenie diabli wzięli...
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-04-06 18:56:18
Temat: Re: PrzesadzanieBasia Kulesz napisał(a):
> Najlepiej było, jak kiedyś sadziłam czereśnię. Przygotowałam stanowisko
> starannie, posadziłam, po czym się okazało, że zgubiłam klucze. Być może POD
> czereśnią! Staranne posadzenie diabli wzięli...
Basiu, aż dzieci na mnie dziwnie popatrzyły, bo chichoczę się przed
monitorem;-)
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-04-06 19:57:38
Temat: Re: PrzesadzanieW wiadomości news:ev6406$qdi$2@news.onet.pl Gosia Plitmik
<p...@o...pl> napisał(a):
>
> Ja mam identycznie, z tym że posadziłam go dzisiaj;-(Posadziłam,
> weszłam do sypialni, spojrzałam z góry i okazało się, że metr za
> blisko Natachałam się obornika, ryłam łopatą i lipa.
Hejka. Skoro zabieg przesadzania staje się prawie obsesją to może
zastosować makietkę. Wciskamy makietkę buszora w zaplanowane miejsce,
biegniemy do sypialni, rzut oka prawie z lotu ptaka, zbiegamy do ogródka,
przestawiamy makietkę ... aż do osiągnięcia oczekiwanego efektu.
Pozdrawiam racjonalizatorsko Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |