| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-06-06 21:40:41
Temat: Re: Przewidywanie przyszłości (było na 95% to pimpuś :)) )
Piotrek pisze:
> On 2010-06-06 21:38, Lepszy nowy Piotr wrote:
>>
>> No to faktycznie nie jesteś prowokujący.
>> Ale powoli, żebyśmy się połapali.
>>
>> Zarzucasz PD i grozisz jemu sądem, kumplami (bynajmniej nie swoimi)
>> że być może uważał ciebie za Mnie, ponieważ połączyłeś swój oficjalny
>> profil w necie ze swoim anonimowym spreparowanym mailem
>> na potrzeby szukania atrakcji i rozrywki na grupie seks w necie?
>
> Na 95% :-) wniosek "z dupy" - podobnie jak w rozumowaniu P.D.
Może doczytaj jak dla PD wyskoczyłeś w google, a wtedy zastanów się
skąd są te wnioski, jeśli już musisz używać takich kolokwializmów.
> Ale musiałbym sprawdzić od kiedy pisuję pod tym emailem bo coś może być
> na rzeczy.
Spoko, już jest dokładnie sprawdzone co, kiedy i skąd pisałeś ;-)
>> Piotruś, prócz tego, że nie trzeźwiałem z przyczyn obiektywnych przez
>> ostatnie parę dniu, to sprawa wygląda tak.
>> Na swoim profilu zamieściłeś wypas focie i cv człowieka naprawdę sukcesu.
>> Ale ku mojemu zaskoczeniu towarzycho tutaj odebrało mnie nie jako
>> fajnego gościa, tylko jako grubego starego i brzydkiego.
>> Dziwne, prawda?
>
> Czy ja wiem? Chyba nie dziwne.
No to ci powiem w zaufaniu, że bardzo dziwne, bo IMO
jesteś normalnym facetem, a więc płcią brzydką, a nie jakimś wymuskanym
pedałem, a poza tym znam przypadki naprawdę fatalne estetycznie,
które mają większe powodzenie u kobiet, niż ja czy ty kiedykolwiek.
> Ineteligencja tłumu potrafi być o rząd wielkości albo lepiej niższa od
> inteligencji jednostki w rzeczonym tłumie. Odpowiedzialność za czyny i
> słowa też jest mocno upośledzona.
>
> Ale może byłą to kwestia dysonansu poznawczego, który powstał z
> konfrontacji Twojego wymyślonego obrazu (piękny, młody, wsyportowany) z
> moją nędzną powłoką cielesną.
No jak dajesz sobie wmówić takie teksty, to pewnie nic dziwnego,
że potem ścigasz PD o sprostowanie.
Tylko czy faktycznie warto, o czym mowa za chwilkę.
> Tylko w takim przypadku nie rozumiem dlaczego zostałem tak gwałtownie
> zaatakowany. Chyba muszę doczytać.
>
> Ale co Ty mnie wypytujesz? Ja tu tylko na chwilę wpadłem. Nie wiem, nie
> znam się, zarobiony jestem.
>
>> A ty teraz chcesz jakiś deklaracji i sprostowań od najbardziej
>> niepoważnego człowieka na psp, który co drugi post sadzi "chujnia" i
>> "kurwa"?
>
> Sorry, z powodów o których pisałem wyżej nie znam tutejszych klimatów.
I tu właśnie jest twój kluczowy błąd. Pod względem nie powagi, chyba
tylko globuś (glob, de Renal, Nemezis) i cepuś (cbnet) biją tutaj PD.
Równie dobrze możesz chcieć od nich wszystkich
wyegzekwować zawiązywanie butów, bo na bank od małego chodzą w gumiakach.
> Ale generalnie cenię sobie odpowiedzialność za słowo i z powodów czysto
> praktycznych lubię nie zaskakiwać za bardzo w swoim środowisku zarówno
> prywatnym jak i zawodowym. Chociaż zawodowe jest może nawet mniej ważne
> bo nie mam już interesów w Polsce.
>
> A niektóre z Twoich-"moich" tekstów byłyby uznane za dość
> kontrowersyjne, że tak to delikatnie określę.
Jak to ujął jeden z moich ulubionych filozofów:
lepiej być chamem niż przygłupem.
>> To powiedz mi teraz Piotruś, kogo tu tak naprawdę powaliło?
>> Naprawdę mam gdzieś, czy dojdziesz kogo wzorem kanceluję wypowiedzi
>> czy używam czyim wzorem otwartego, a nie anonimowego pacanie proxy
>> (czyli może każdy) i nie dla anonimowości bynajmniej
>
> :-)
>
> No offense, ale sugerowałbym ażebyś się dokształcił na temat różnicy
> pomiędzy proxy i anonimowym proxy. Dodam dla ułatwienia, że sprawa
> otwartości jest tu drugorzędna i w zasadzie sprowadza się do tego czy
> dostęp do proxy ma - jak słusznie zauważyłeś - każdy, czy też jest
> jakieś dodatkowe kryterium (np. tylko bruneci).
>
>> i nie chce mi się po raz n-ty tłumaczyć czemu.
>
> Ponieważ dla mnie to rybka, zza czego piszesz to niespecjalnie nawet
> sprawdzałem.
>
>> Byłem tu już posądzany o bycie tyloma różnymi osobami, że chyba
>> nawet straciłem rachubę.
>
> Odrabiasz pracę domową czy to jakieś hobby?
Nie, po prostu w zależności od tego, która strunę tu trącisz, to
automatem jesteś tu osobą, którą prawdopodobnie zrobiła to po raz pierwszy.
>> Ale jak jeszcze raz mnie ocenisz negatywnie w odróżnieniu
>> od swojego kolesia "chujni" i towarzystwa dla którego jesteś stary,
>> gruby i głupi, to pamiętaj kolego, że ja ciebie znajdę z palcem w dupie
>> i jak coś, to sąd tobie każe kopsnąć te pięcet PLN za zniesławienie,
>> a nie PD lub innemu ułomnemu o ile mnie tak przygłupi, żeby komuś tym
>> grozić.
>
> :-)
>
> O ile za wandalizm (kasowanie nie swoich postów) to bym urwał jaja i to
> bez względu na to czy sprawca jest facetem czy kobietą to rzeczywiście
> powinienem przeprosić za niezbyt szczęśliwe sformułowanie swoich myśli.
>
> Tak więc moja negatywna ocena dotyczy tylko tego aspektu Twojej
> działalności (kasowania cudzych postów), o ile miał miejsce.
>
> Zadowolony?
Tego nikt nigdy mi nie udowodni, a ty jedynie powielasz jakieś
mniej lub bardziej wiarygodne poszlaki.
Zresztą zauważ, że mój host bynajmniej nie podpadł z tego powodu
pod udp.
>> Wiesz, naprawdę myślałem, że jestem tu kimś i bardzo mnie rozczarowałeś
>> stary.
>
> Byłeś zajebistym gościem, a że tłum się na "Tobie"-mnie nie poznał to
> już tylko pozostaje ubolewam. Ale teraz już nie używaj mojej tożsamości
> bo tego nie lubię. Przecież używając toku rozumowania P.D. w zasadzie
> możesz sobie wybrać dowolną inną.
Nigdy nie używałem twojej tożsamości. To ty przyszedłeś tu ze swoimi
pretensjami. I jeśli już, to ja tutaj zostałem oskarżony (a nie
pochwalony) za bycie fizycznie tobą, a nie ty mną.
Jednak ma się tą godność i poczucie wartości, że słówka skargi
nie pisnąłem, a mogłem przecież wykrzykiwać, że ten brzydal
(w ocenie tutejszych 'prawdziwych mężczyzn') to nie ja.
Mam nadzieję, że łapiesz tą subtelną różnicę.
>> Może nie pisz już tu więcej, bo tylko siarę nam robisz.
>> Piotrek
>>
>
> He, he! :-)
>
> Piotruś, "Piłeś? Nie pisz! Nie piłeś? Wypij!" :-) (parafraza fragmentu
> piosenki "Wars wita was" chyba "Wałów Jagielońskich").
>
> BTW, jak poszły egzaminy?
> Piotrek
A dzięki, poszły znakomicie i powiem ci, że otworzyły przede mną
całkiem ciekawe perspektywy.
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-06-06 21:48:29
Temat: Re: Przewidywanie przyszłości (było na 95% to pimpuś :)) )Użytkownik "Ghost" napisał:
> >> Nie karmic.
> > Ikseli? Dobra, już nie będę :D
> Politycznego trola, na jedno wychodzi.
Na pręgu z pewnością nie będę. Nie jestem masochistką.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-06-06 23:12:21
Temat: Re: Przewidywanie przyszłości (było na 95% to pimpuś :)) )On 2010-06-06 23:40, Lepszy nowy Piotr wrote:
>> z moją nędzną powłoką cielesną.
>
> No jak dajesz sobie wmówić takie teksty, to pewnie nic dziwnego,
Psst! Nie czułeś jak ironią gryzła Cię w łydkę? Następnym razem użyję
emotikonów.
Z drugiej strony bardzo mnie zaskoczyło, że dawno a właściwie nigdy, nie
spotkałem się z taką bezpośredniością w wyrażaniu opinii o dość
wrażliwych cechach osobistych. Nie było to miłe.
Oczywiście rozumiem, że ta bezpośredniość wynikała głównie z poczucia
"anonimowości" w internecie.
I stawiam dolary przeciwko orzechom, że nikt by tego samego nie
powiedział w realu.
Zgaduję też, że nikt nie będzie teraz miał - że tak zagram na emocjach -
cywilnej odwagi ażeby przedstawić się z (prawdziwego!) imienia i
nazwiska (skoro moje już znacie). Albo przynajmniej z imienia i
pierwszej litery nazwiska (będzie liczone za "pół odwagi").
Rozumiem oczywiście Wasze przywiązanie do anonimowości na psp :-) tak
więc może być na priv (p...@r...net.pl). Maile usunę zaraz po
przeczytaniu. Zapomnienia imion i nazwisk nie gwarantuję ale zobowiązuje
się, że nie upublicznię ich w jakikolwiek sposób.
Odeślę na grupę tylko liczbę "odwag".
Czy są tu jakieś osoby "z jajami"? :-)
> [...]
> I tu właśnie jest twój kluczowy błąd. Pod względem nie powagi, chyba
> tylko globuś (glob, de Renal, Nemezis) i cepuś (cbnet) biją tutaj PD.
> Równie dobrze możesz chcieć od nich wszystkich
> wyegzekwować zawiązywanie butów, bo na bank od małego chodzą w gumiakach.
:-)
> [...]
>> Odrabiasz pracę domową czy to jakieś hobby?
>
> Nie, po prostu w zależności od tego, która strunę tu trącisz, to
> automatem jesteś tu osobą, którą prawdopodobnie zrobiła to po raz pierwszy.
>
OK.
> [...]
>> Tak więc moja negatywna ocena dotyczy tylko tego aspektu Twojej
>> działalności (kasowania cudzych postów), o ile miał miejsce.
>>
>> Zadowolony?
>
> Tego nikt nigdy mi nie udowodni, a ty jedynie powielasz jakieś
> mniej lub bardziej wiarygodne poszlaki.
Kluczowy w zrozumieniu tego co napisałem jest fragment "o ile".
> [...]
>
> Nigdy nie używałem twojej tożsamości. To ty przyszedłeś tu ze swoimi
> pretensjami. I jeśli już, to ja tutaj zostałem oskarżony (a nie
> pochwalony) za bycie fizycznie tobą, a nie ty mną.
Mam nadzieję, że to Cię zbytnio nie zdołowało Uwaga! Obiecany emotikon ;-)
> Jednak ma się tą godność i poczucie wartości, że słówka skargi
> nie pisnąłem, a mogłem przecież wykrzykiwać, że ten brzydal
> (w ocenie tutejszych 'prawdziwych mężczyzn') to nie ja.
Dzięki dobry człowieku!
> Mam nadzieję, że łapiesz tą subtelną różnicę.
>
OK.
>
> A dzięki, poszły znakomicie i powiem ci, że otworzyły przede mną
> całkiem ciekawe perspektywy.
No to gratuluję.
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-06-07 06:17:16
Temat: Re: Przewidywanie przyszłości (było na 95% to pimpuś :)) )Piotrek pisze:
> On 2010-06-06 23:10, Piotrek wrote:
>> Ale może byłą to kwestia dysonansu poznawczego, który powstał z
>> konfrontacji Twojego wymyślonego obrazu (piękny, młody, wsyportowany) z
>> moją nędzną powłoką cielesną.
>
> No dobrze. Jeśli to z tego wynikało to postaram się zmniejszyć napięcie.
> Zobaczcie jakie zajebiste hobby znalazłem sobie od kilku tygodni.
>
> Click --> http://www.youtube.com/watch?v=g3oMR4vkrBI
>
> Piotrek
No to teraz na pewno będziemy tu lubiani, wśród ogólnej małostkowości
i zawiści :-))
Być może na moim obecnym etapie życia nie uważam latania za
najrozsądniejsza formę komunikacji, ani tym bardzie rozrywki,
to jednak w przyszłości raczej na pewno chciałbym być Tobą ;-)
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-06-07 06:28:50
Temat: Re: Przewidywanie przyszłości (było na 95% to pimpuś :)) )Piotrek pisze:
> On 2010-06-06 23:40, Lepszy nowy Piotr wrote:
>>> z moją nędzną powłoką cielesną.
>>
>> No jak dajesz sobie wmówić takie teksty, to pewnie nic dziwnego,
>
> Psst! Nie czułeś jak ironią gryzła Cię w łydkę? Następnym razem użyję
> emotikonów.
>
> Z drugiej strony bardzo mnie zaskoczyło, że dawno a właściwie nigdy, nie
> spotkałem się z taką bezpośredniością w wyrażaniu opinii o dość
> wrażliwych cechach osobistych. Nie było to miłe.
No to polecam zapoznać się z urokiem osobistym mojego ulubionego
filozofa Przewodasa, którego znajdziesz na grupie fantastyka czy
filozofia. Po lekturze tego gościa z pewnością bez trudu odbudujesz
swoją odporność na tego typu opinie, a nawet zrozumiesz czemu są one
symptomatyczne.
> Oczywiście rozumiem, że ta bezpośredniość wynikała głównie z poczucia
> "anonimowości" w internecie.
>
> I stawiam dolary przeciwko orzechom, że nikt by tego samego nie
> powiedział w realu.
Chyba bardzo byś się tutaj mógł zdziwić.
> Zgaduję też, że nikt nie będzie teraz miał - że tak zagram na emocjach -
> cywilnej odwagi ażeby przedstawić się z (prawdziwego!) imienia i
> nazwiska (skoro moje już znacie). Albo przynajmniej z imienia i
> pierwszej litery nazwiska (będzie liczone za "pół odwagi").
>
> Rozumiem oczywiście Wasze przywiązanie do anonimowości na psp :-) tak
> więc może być na priv (p...@r...net.pl). Maile usunę zaraz po
> przeczytaniu. Zapomnienia imion i nazwisk nie gwarantuję ale zobowiązuje
> się, że nie upublicznię ich w jakikolwiek sposób.
> Odeślę na grupę tylko liczbę "odwag".
>
> Czy są tu jakieś osoby "z jajami"? :-)
To znaczy jak to sobie wyobrażasz?
Mam Ci po tej podniosłej odezwie do mojej odwagi i honoru kopsnąć
teraz słit focie na priwa? Bo poczułem się chyba jakoś dziwnie.
Piotrek, wyjaśnijmy sobie może jedno: otóż Ty tutaj się nie obnażałeś
i nie lansowałeś ze swoim nazwiskiem i rodziną, której chyba lepiej
nie narażać na 'sympatię' i ew. kontakty z niektórymi, a jedynie
zostałeś wplątany w tutejsze konflikty wbrew swojej woli.
Więc może nie życz nikomu tego, co Tobie było chyba raczej średnio miłe ;-)
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2010-06-07 08:00:50
Temat: Re: Przewidywanie przyszłości (było na 95% to pimpuś :)) )
Użytkownik "Piotrek" <p...@p...na.berdyczow.info> napisał w wiadomości
news:4c0c2b8b$0$2607$65785112@news.neostrada.pl...
> Z drugiej strony bardzo mnie zaskoczyło, że dawno a właściwie nigdy, nie
> spotkałem się z taką bezpośredniością w wyrażaniu opinii o dość wrażliwych
> cechach osobistych. Nie było to miłe.
Wracam po weekendzie ze wsi i widzę, że temat, jak powódź, ma swoje nowe
fale i nie chce na dobre spłynąć do Wisły ...
Włączę się, jako że uważam się za jedną z osób lekko umoczonych w kwestię
'wycierania' sobie gęby Pana nazwiskiem. Za zbyt swobodne skorzystanie
z podpowiedzi P.D. zwięźle przepraszam.
Jednocześnie chciałbym coś zauważyć i wyjaśnić.
Po pierwsze: również nie jestem dumny z postawy wielu osób z grupy,
które akurat cechy fizycznego wizerunku uznały za dobry sposób,
by 'ostatecznie przypieczętować swój triumf nad Pimpusiem'
i dostając Pana zdjęcie w swoje ręce w ataku na tę właśnie fizyczność
znalazły kanał do spustu swoich własnych frustracji i dziwacznych
emocji związanych z (S)Enderem/'l.n.Piotrem'. Nie świadczy to za dobrze
o poziomie zrozumienia dla spraw życia, jakiego bym sam bardzo oczekiwał
od chcących siebie wysoko cenić uczestników tej grupy dyskusyjnej.
To była uwaga.
A teraz wyjaśnienie.
Główną, w mojej ocenie, osią krytyki (S)Endera wcale nie jest jego
wygląd, a zachowanie, które bym streścił w trzech dominujących punktach:
1. zachowania niewybrednie prowokacyjne (ataki słowne) - proponuję
np. odszukać gałąź jednego z wątków zatytułowaną 'Siła Endera'.
2. manipulacyjne podejście do ludzi (i do siebie) - kasowanie postów to
tylko
jedna z 'technik', o innych sprawach można doczytać analizując jego
wypowiedzi
na temat jego własnych związków z bliskimi kobietami. Warto też
zaobserwować,
jak Ender bardzo 'sprytnie wyprowadził' cały ten konflikt - unika teraz
meritum krytyki sprawiając wrażenie, jakoby grupa atakowała go wyłącznie
za fizyczność i używa Pana jako tarczy.
3. I dla mnie rzecz chyba najważniejsza: wyjątkowo głupawe (głupio-mądre ?)
atakowanie osób z problemami psychicznymi (które pojawiają się tu czasami
na grupie) z jednoczesnym kreowaniem siebie na kogoś, kto ma w tej kwestii
rzeczywiście ma tu coś do powiedzenia/doradzenia. Skrajny, szkodliwy
nieprofesjonalizm. Proponuję zerknąć do wątku zatytułowanego 'Nerwica
lękowa'
Pozdrowienia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2010-06-07 08:18:43
Temat: Re: Przewidywanie przyszłości (było na 95% to pimpuś :)) )zażółcony pisze:
> Główną, w mojej ocenie, osią krytyki (S)Endera wcale nie jest jego
> wygląd, a zachowanie, które bym streścił w trzech dominujących punktach:
>
> 1. zachowania niewybrednie prowokacyjne (ataki słowne) - proponuję
> np. odszukać gałąź jednego z wątków zatytułowaną 'Siła Endera'.
>
> 2. manipulacyjne podejście do ludzi (i do siebie) - kasowanie postów to
> tylko
> jedna z 'technik', o innych sprawach można doczytać analizując jego
> wypowiedzi
> na temat jego własnych związków z bliskimi kobietami. Warto też
> zaobserwować,
> jak Ender bardzo 'sprytnie wyprowadził' cały ten konflikt - unika teraz
> meritum krytyki sprawiając wrażenie, jakoby grupa atakowała go wyłącznie
> za fizyczność i używa Pana jako tarczy.
>
> 3. I dla mnie rzecz chyba najważniejsza: wyjątkowo głupawe (głupio-mądre ?)
> atakowanie osób z problemami psychicznymi (które pojawiają się tu czasami
> na grupie) z jednoczesnym kreowaniem siebie na kogoś, kto ma w tej kwestii
> rzeczywiście ma tu coś do powiedzenia/doradzenia. Skrajny, szkodliwy
> nieprofesjonalizm. Proponuję zerknąć do wątku zatytułowanego 'Nerwica
> lękowa'
Ja to podsumuję: To po prostu bardzo zręczny manipulator, posługujący
się bardzo prostymi, ale wyjątkowo irytującymi technikami manipulacji...
Żaden artysta manipulator, ale po prostu sprawny rzemieślnik i być może
dlatego tak wielu zabolał fakt, że się dali "wkręcić"
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2010-06-07 08:30:27
Temat: Re: Przewidywanie przyszłości (było na 95% to pimpuś :)) )On 6 Cze, 16:47, Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> wrote:
> Cześć dziewczyny i chłopaki,
>
> Napisałem parę dni temu, że zabawię się w przewidywanie przyszłości.
>
> Teraz przyznam szczerze, że tylko z Was zadrwiłem.
> Słaby ze mnie jasnowidz i w rzeczywistości bazowałem na mailu, który
> dostałem od P.D. we środę po południu, z opisem zaistniałej sytuacji
> oraz pewną deklaracją.
>
> Z treści tego emalia miałem prawo wnioskować, że istotnie P.D. wyda z
> siebie głos nie później niż w czwartek rano. Nic takiego się jednak nie
> zdarzyło.
>
> No i teraz nie ukrywam, że trochę się pogubiłem.
>
> Według mnie są możliwe trzy przypadki:
> 1) odwaga cywilna P.D. wpadała mu gdzieś pod biurko i nie może jest znaleźć;
> 2) koza co to podobno (bazując na poście P.D.) ją czasami zamyka razem z
> żoną i dzieckiem w jednym pokoju zjadła mu komputer razem z kablem "od
> internetu" oraz równocześnie: wszystkie kawiarenki internetowe w okolicy
> zalało, znajomi co to mają internet się od niego odwrócili, etc;
> 3) wyjechał na długi weekend;
>
> Przypadek pierwszy odrzucam by default bo przecież doprawdy trzeba mieć
> sporą odwagę cywilną, ażeby własnym (?) imieniem i nazwiskiem podpisać
> się (choćby to było tylko w nagłówkach newsa) pod oskarżeniami przeciwko
> innej osobie.
>
> Przepadek trzeci też jest raczej mało prawdopodobny.
>
> Chociaż nie ukrywam, że nie mam tak otwartego umysłu i bazuję jedynie na
> własnych ograniczeniach.
>
> Chodzi mianowicie o to, że gdybym to ja narobił takiego "bydła" to
> raczej bym wziął kija i nim popychał pakiety coby doleciały jak
> najszybciej do najbliższego serwera, a nie wyjeżdżał na długi weekend.
>
> No ale ja to rzeczywiście jestem dziwakiem, jak słusznie zauważył Ghost.
>
> Tak więc zgaduję, że niechybnie to musi być koza ...
>
> Może jeszcze jedna sprawa. Na wypadek gdyby ktoś chciał zrobić z siebie
> durnia imputując mi, że nie mam prawa cytować korespondencji
> przeznaczonej *dla mnie* to sugeruję, żeby najpierw sprawdził
> obowiązujący stan prawny.
>
> Mail wysyłam z nagłówkami. Macie tu chyba Sherlocka Holmesa co to (co
> najmniej) kreuje się się na osobę techniczną. Tak więc pewnie wstępnie
> Wam potwierdzi autentyczność.
>
> Zresztą pewnie i P.D. się w końcu odezwie.
>
> Ja nawet bym poczekał aż Fszechmogący się objawi, gdyby nie to, że przed
> chwilą po raz kolejny musiałem tłumaczyć znajomym, iż nie jestem wielbłądem.
>
> Teraz jeszcze tylko jedna prośba i już będzie mail.
>
> Słabo się znam na psychologii, tak więc proszę niech mnie ktoś naprowadzi.
>
> Czy teraz powinno zacząć dziać się tu coś, przy czym pożar w burdelu
> brzmiałby niczym cicha msza żałobna?
>
> Jeśli tak to idę po orzeszki pistacjowe, piwo i siadam wygodnie w fotelu
> ... żartowałem.
>
> Piotrek
>
> -------- Original Message --------
> From: - Wed Jun 02 14:20:39 2010
>
> X-Account-Key: account2
> X-UIDL: 696e3d9cced62a39c9a5c0195e5dfebc
> X-Mozilla-Status: 0017
> X-Mozilla-Status2: 00000000
> X-Mozilla-Keys:
> >From p...@g...pl Wed Jun 02 14: 20:52 2010
> Return-path: <p...@g...pl>
> Envelope-to: p...@r...net.pl
> Delivery-date: Wed, 02 Jun 2010 14:20:52 +0200
> Received: from mx0.rubikon.pl ([62.181.3.75]) by mail.rubikon.pl with
> esmtp id 1OJmwG-0000dl-00 for <p...@r...net.pl>; Wed, 02 Jun 2010
> 14:20:52 +0200
> Received: from localhost ([127.0.0.1] helo=amavis) by mx0.rubikon.pl
> with esmtp (Exim 4.69) (envelope-from <p...@g...pl>) id
> 1OJmw8-0001eh-Lq for p...@r...net.pl; Wed, 02 Jun 2010 14:20:50 +0200
> X-Virus-Scanned: by AVAS SMTP
> Received: from mailout1.go2.pl ([193.17.41.11]) by mx0.rubikon.pl with
> esmtp (Exim 4.69) (envelope-from <p...@g...pl>) id 1OJmw7-0001eV-SF
> for p...@r...net.pl; Wed, 02 Jun 2010 14:20:43 +0200
> Received: from mailout1.go2.pl (unknown [10.0.0.104]) by mailout1.go2.pl
> (Postfix) with ESMTP id 8AF4E3001D for <p...@r...net.pl>; Wed, 2 Jun
> 2010 14:20:44 +0200 (CEST)
> Received: from o2.pl (unknown [10.0.0.76]) by mailout1.go2.pl (Postfix)
> with SMTP for <p...@r...net.pl>; Wed, 2 Jun 2010 14:20:44 +0200 (CEST)
> Subject: Re: na 95% to pimpuś :))
> From: pozboju <p...@g...pl>
> To: Piotrek<p...@r...net.pl>
> In-Reply-To: <4...@r...net.pl>
> References: <hsu2d3$70...@inews.gazeta.pl>
> <hsu4bv$er...@inews.gazeta.pl> <4...@r...net.pl>
> Mime-Version: 1.0
> Message-ID: <5...@g...pl>
> Date: Wed, 02 Jun 2010 14:20:43 +0200
> X-Originator: 212.76.32.115
> Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
> Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
>
> Witam.
>
> Może na początek, tok mojego rozumowania o który Pan prosił:
> Oczywiście pierwsze skojarzenie to podobieństwo adresów. Kolejna sprawa,
> rzeczony Pimpuś vel Piotrek vel Sender itd. miał tę właściwość, że sam
> kasował swoje posty. Dwa słowa na temat tego jego zwyczaju. Otóż gdy
> przestawał funkcjonować pod danym nickiem, kasował całą swoją twórczość
> z poprzedniego nicka. Nie mniej niekiedy w trakcie funkcjonowania pod
> danym nickiem, nie raz cancelował swoje posty pojedynczo nie hurtowo.
> Sprawdziłem p...@p...na.berdyczow.info, i takie własnie pojedyncze
> cancele miały miejsce. Nasz Pimpuś wyprodukował ostatnio zapytanie na
> pl.soc.prawo nie o "poradę prawną" tylko o jakąś kwestię związaną z KPA.
> Po jakimś czasie scancelował swoje wypowiedzi w nim. I tu ważna sprawa.
> Znalazłem Pański wątek na pl.soc prawo
> news://news-archive.icm.edu.pl/hj11sd$ob5$3@nemesis.
news.neostrada.pl
> który po jakimś czasie również pan scancelował. Dotatkowo nasz Pimpek,
> twierdził iż ma wiele wspólnego z informatyką. Znalazłem sporo Pańskich
> postów na grupach branżowych.
>
> Tak mniej więcej wyglądają powody którymi kierowałem się tworząc wątek
> "na 95% to pimpuś :))". I wygląda na to że jednak się pospieszyłem. Po
> przeczytaniu dziś rano Pańskiej wypowiedzi na psp, wróciłem do tematu
> baczniej się przyglądając przede wszystkim treści i stylowi Pańskich
> wypowiedzi. Przejżałem też co pan cancelował i po co w innych grupach
> niż pl.soc.prawo. Reasumując cancele niestety (dla mojej teorii) były
> próbą naprawienia jakichś ewidentnych baboli - do czego właśnie cancel
> jest stworzony. Styl wypowiedzi - nie prowokujący ... nawet na pręgierzu ;)
>
> Cóż. Winny jestem więc Panu co najmniej przeprosiny, za upublicznienie
> mojego nieprawidłowego skojarzenia. Oczywiście zrobię to publicznie na
> forum psp, najprawdopodobniej jeszcze dziś wieczorem lub jutro rano.
> Jeśli ma pan jakieś sugestie co do formy i treści to proszę mi dać znać.
>
> Przykro mi że stało się jak się stało.
>
> Pozdrawiam
>
> Dnia 2 czerwca 2010 2:31 Piotrek <p...@r...net.pl> napisał(a):
>
> > On 2010-05-18 15:23, Przemysław Dębski wrote:
>
> > > Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> > >news:hsu2d3$704$1@inews.gazeta.pl...
>
> http://www.plaxo.com/directory/profile/167504211759/
801316b6/Piotr/Ka...
>
> > >> Na post po zbóju zaprosił
> > >> P.D.
>
> > > Dwa słowa celem uwiarygodnienia:
>
> > > p...@b...pl -> p...@p...na.berdyczow.info
>
> > > Pierwszy błąd jest tu
> > > news://news-archive.icm.edu.pl/ejnvte$p3q$1@atlantis
.news.tpi.pl
> > > w 2006 roku napisał dwa posty na pl.soc.seks z innego adresu niż
> zwykle.
> > > Adres ten to:
> > > p...@r...net.pl
>
> > > Drugi (choć wcześniejszy) błąd.
> > > W 1997 roku oddaje głos w głosowaniu nad reorganizacją jednej z
> grup w pl.*
>
> http://www.grupy.otopr.pl/wyniki-reorganizacji-pl-pr
aca-,usn,6466199....
> > > Jest tam skojarzenie powyższego adresu e-mail z imieniem i nazwiskiem
> > > (dokładnie w wynikach głosowania)
>
> > > Wpisanie "Piotr Kalamajski" w google, zwraca jako jeden z pierwszych
> > > właśnie rzeczony link :)
>
> > > Na post po zbóju zaprosił
> > > P.D.
>
> > Witam,
>
> > Chciałem zrozumieć jakie "dowody" albo przynajmniej poszlaki skłoniły
> > Pana do połączenia mojego rzeczywistego profilu (a co za tym idzie
> > imienia i nazwiska) z osobą i działalnością niejakiego
> > Piotra(@berdyczów.pl) vel Pimpuś vel ...
>
> > Przejrzałem archiwum grupy i podzielam negatywną opinię o tej osobie i
> > jej działalności. Głównie z tego powodu, że obcy jest mi wandalizm
> > internetowy w jakiejkolwiek postaci.
>
> > Ale właśnie dlatego trudno jest mi się pogodzić z faktem, że zostałem z
> > tą działalnością niesłusznie połączony (na skutek Pańskiego pomówienia).
>
> > Oczywiście, nawet nie będę próbował przekonywać Pana, że z tą osobą -
> > piszącą zresztą zza proxy/anonimizera - nie mam nic wspólnego.
>
> > Proszę jednak ewentualnie przeanalizować powtórnie swoje rozumowanie
> > opierając je na faktach, a nie na insynuacjach i domysłach.
>
> > I (ewentualnie) sprostować informacje podane przez Pana na
> > pl.sci.psychologia
>
> > Chętnie służę pomocą w ustaleniu tych faktów. Być może udałoby się też
> > zaangażować w to kogoś od Tomka Surmacza, z którym miałem kontakty
> > biznesowe.
>
> > Nie ukrywam, że rozważam podjęcie kroków prawnych zarówno w stosunku do
> > Pańskiej osoby jak i w stosunku do co bardziej napastliwych uczestników
> > wątku "na 95% to pimpuś :))".
>
> > Ewentualna Pańska odpowiedź na mój list pomogłaby mi podjąć właściwą
> > decyzję.
>
> > Na wypadek, gdyby zechciał Pan ten list opublikować na
> > pl.sci.psychologia to oczywiście wyrażam na to zgodę.
>
> > --
>
> > Piotr Kałamajski
Dobrze by było, gdybyś konkretnie sprecyzował tj. wytypował nick od
kogo
oczekujesz zadość uczynienia w postaci oficjalnych przeprosin na psp,
pod
twoim adresem. Oszczędziło by to niejednemu spekulacji, nerwów i
nadprogramowego bicia pokłonów w twoim kierunku.
Sorry, że ci nie "panam", ale to sie tego nie praktykuje powszechnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2010-06-07 08:36:20
Temat: Re: Przewidywanie przyszłości (było na 95% to pimpuś :)) )Stalker pisze:
> zażółcony pisze:
>
>> Główną, w mojej ocenie, osią krytyki (S)Endera wcale nie jest jego
>> wygląd, a zachowanie, które bym streścił w trzech dominujących punktach:
>>
>> 1. zachowania niewybrednie prowokacyjne (ataki słowne) - proponuję
>> np. odszukać gałąź jednego z wątków zatytułowaną 'Siła Endera'.
>>
>> 2. manipulacyjne podejście do ludzi (i do siebie) - kasowanie postów
>> to tylko
>> jedna z 'technik', o innych sprawach można doczytać analizując jego
>> wypowiedzi
>> na temat jego własnych związków z bliskimi kobietami. Warto też
>> zaobserwować,
>> jak Ender bardzo 'sprytnie wyprowadził' cały ten konflikt - unika teraz
>> meritum krytyki sprawiając wrażenie, jakoby grupa atakowała go wyłącznie
>> za fizyczność i używa Pana jako tarczy.
>>
>> 3. I dla mnie rzecz chyba najważniejsza: wyjątkowo głupawe
>> (głupio-mądre ?)
>> atakowanie osób z problemami psychicznymi (które pojawiają się tu czasami
>> na grupie) z jednoczesnym kreowaniem siebie na kogoś, kto ma w tej
>> kwestii
>> rzeczywiście ma tu coś do powiedzenia/doradzenia. Skrajny, szkodliwy
>> nieprofesjonalizm. Proponuję zerknąć do wątku zatytułowanego 'Nerwica
>> lękowa'
>
> Ja to podsumuję: To po prostu bardzo zręczny manipulator, posługujący
> się bardzo prostymi, ale wyjątkowo irytującymi technikami manipulacji...
>
> Żaden artysta manipulator, ale po prostu sprawny rzemieślnik i być może
> dlatego tak wielu zabolał fakt, że się dali "wkręcić"
>
> Stalker
No i znowu się zaczyna.
Ani jednym słowem nigdy nie obraziłem właściwego Piotra K.,
a wręcz przeciwnie,
w odróżnieniu od osób, które teraz określają mnie jako manipulatora
ani nigdy się pod Piotra K. nie podszywałem.
I to jest fakt!
Po prostu banda dupków, którym jest teraz skomo i jak zwykle
nie wiedza jak się zachować próbując wykręcić się moją rzekomą
manipulacją od żenujących konsekwencji własnych kompleksów i indolencji.
Jak grupa zacznie znowu się pasjonować moją skromną osobą to lojalnie
uprzedzam, że osobiście mam już pimpusia vel wszystkie związane
z nim osoby po dziurki w nosie i na pewno nie będę brał udziału
w waszym kolejnym festiwalu troli.
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2010-06-07 08:38:29
Temat: Re: Przewidywanie przyszłości (było na 95% to pimpuś :)) )
> > > Nie ukrywam, że rozważam podjęcie kroków prawnych zarówno w stosunku do
> > > Pańskiej osoby jak i w stosunku do co bardziej napastliwych uczestników
> > > wątku "na 95% to pimpuś :))".
> Dobrze by było, gdybyś konkretnie sprecyzował tj. wytypował nick od
> kogo
> oczekujesz zadość uczynienia w postaci oficjalnych przeprosin na psp,
> pod
> twoim adresem. Oszczędziło by to niejednemu spekulacji, nerwów i
> nadprogramowego bicia pokłonów w twoim kierunku.
> Sorry, że ci nie "panam", ale to sie tego nie praktykuje powszechnie.
Należałoby przy wyciąganie ewentualnych konsekwencji wziąć
pod rozwagę, że opinie wydawaliśmy o Lnp/enderze/senderze/
a jedynie nieporozumienia z danymi i fotka w tle sprawiło, ze
odbiło sie to na tobie. Myślę,ze jest to argument zmieniający
postać kwestii? Jestem ostatnia osoba który rozumie co
się tu dzieje, ale jakby co....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |