Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Przygotowania do świąt...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Przygotowania do świąt...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 504


« poprzedni wątek następny wątek »

251. Data: 2011-12-21 10:15:33

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: "Nixe" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:3z7e0bhhqyzl$.15s8tkzj93eve$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 21 Dec 2011 00:14:39 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>> 0
>>>> I dlaczego mieliby wymagać tego od Europy??
>>>
>>> Chocby dlatego, ze z nią handlują.
>>> Tyle ze urzędnicy, w szczególności polscy, zrobili z HACCP potworka.
>>
>> To jeszcze powiedz, dlaczego Amerykanie na tym zarabiają, bo chyba ich
>> interes na niczym innym się nie skupia ;)
>
> KONCERNY zarabiają - poprzez lobbowanie w WHO.

Jakie koncerny zarabiają na tym, że istnieje HACCP i co ma do tego
lobbowanie w WHO, skoro twierdzisz, że HACCP to niepotrzebne utrudnianie
życia producentom (czyli jak mniemam tym właśnie koncernom)?

N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


252. Data: 2011-12-21 10:16:29

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-21 08:02, Bbjk pisze:
>
> Dokładnie tak. U nas w kraju bywa rozmaicie,nie ma reguł (wciąż nie
> wiem, jak to jest, że na tzw. Zachodzie nawet najmniejsza rodzinna
> knajpka wiejska proponuje dobry obiad. Skromny, lecz świeży i pyszny)
> często zdarza się, że restauracje pretendujące do "eleganckich" idą w
> tzw. dekor (kwiatki z marchwi i pomarańczy na talerzu itd.) i
> udziwnione, jakoby eleganckie potrawy z taką mnogością składników, ze
> zatraca się smak podstawowy.

No niestety i to jest ból, bo człowiek czasem musi coś zjeść np. w
podróży, a nigdy nie wiadomo, na co się trafi, jeśli nie ma się
przetestowanego miejsca.

>
> To nazywa się Szyszka? Muszę sprawdzić, bo między Koźminem, a
> Jarocinem czasem jeździmy, np. nad Stawy Milickie.

Nazywa się "Szyszka" (przynajmniej tak się zawsze nazywała), a jest to
restauracja przy stacji obecnie Shella, kiedyś Petrochemii. Bliżej
Koźmina, po prawej stronie od strony Koźmina Wlkp.
Nie jest to żaden ekskluziw oczywiście, zwykły bar restauracyjny, w
którym zatrzymują się podróżni i kierowcy ciężarówek, ale jedzenie mają
naprawdę dobre. Moja córka uwielbia tamtejszą zupę pomidorową z
warzywami pociętymi w paski i ryżem, i taką sobie czasami każe zrobić w
domu (ja pierwszy raz w życiu tam się spotkałam z taką wersją
pomidorówki). Ja tam zakochałam się w takich roladkach z kurczaka
zawijanych z brokułami (coś podobnego, o czym piszę w wątku o
roladkach, tylko w wersji z brokułami), ale już od jakiegoś czasu tego
nie robią, więc zwykle zamawiam jakiś gulasz. Pierogi też mi tam
smakują, a także zwykły kotlet schabowy sprawia wrażenie świeżego. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


253. Data: 2011-12-21 10:17:53

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-20 21:32, XL pisze:
> Dnia Tue, 20 Dec 2011 21:01:33 +0100, medea napisał(a):
>
>> Podwójną panierkę przecież da się wyczuć na pierwszy rzut nawet oka, a
>> co dopiero zęba.
>>
> Przecież pisałam, że nie jadam - żeby nie musieć wyczuwać.
>

No ale przecież swojej polędwicy też nie ocenisz, zanim jej nie zamówisz.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


254. Data: 2011-12-21 12:32:00

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 21 Gru, 11:02, "Justyna Vicky S."
<v...@t...poczta.bez.gazeta.tego.pl> wrote:
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:99d416a1-672a-476a-9124-901c38424897@
x7g2000yqb.googlegroups.com...
>
> Skoro ma być coś oryginalnego, to tego jeszcze chyba nie
było:http://kuchennewzlotyiupadki.blox.pl/2008/12/Sl
edzie-w-occie-z-cebula...
>
> A u mnie na wigilii to danie, że tak powiem tradycyjne. Kurczę, w tym
> roku mi będzie brakować,
> bo ze względów logistycznych nie damy rady obu teściowych "objechać",
> a takie robi tylko moja mama...
>
> Mniam :) Miałam ochotę zrobić, bo jeszcze nie robiłam, ale stwierdziłam, że
> za dużo tego już :))

Kurcze blade, taka mnie ślinka napadła, że sam sobie zrobię takie
śledzie i w piątek będą na obiad :-)

Stalker, a na wigilię śledź po sułtańsku...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


255. Data: 2011-12-21 12:53:58

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-21 13:32, Stalker pisze:

> Stalker, a na wigilię śledź po sułtańsku...

To znaczy na słodko i z rodzynkami?
Słodkie śledzie jadłam w Szwecji, smakowały trochę jak śledziowe
pierniki (uczucia smakowe miałam mocno ambiwalentne) - czy coś w tym
rodzaju robisz?
--
Bbjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


256. Data: 2011-12-21 12:59:30

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 21 Gru, 13:53, Bbjk <b...@q...pl> wrote:
> W dniu 2011-12-21 13:32, Stalker pisze:
>
> > Stalker, a na wigilię śledź po sułtańsku...
>
> To znaczy na słodko i z rodzynkami?
> Słodkie śledzie jadłam w Szwecji, smakowały trochę jak śledziowe
> pierniki (uczucia smakowe miałam mocno ambiwalentne) - czy coś w tym
> rodzaju robisz?
> --
> Bbjk

Nie tyle ja co żona albo szwagierka ;-)

Coś w ten deseń:
http://dodajiwymieszaj.blox.pl/2008/12/Sledzie-po-su
ltansku.html

Stalker, i nie powiedziałbym, że one są "na słodko", smak jest jednak
zdecydowanie inny

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


257. Data: 2011-12-21 14:03:25

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: "Justyna Vicky S." <v...@t...poczta.bez.gazeta.tego.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:7d4215a5-94e2-4fcc-9fa1-8b92c894d7ea@p20g2000vb
m.googlegroups.com...
On 21 Gru, 11:02, "Justyna Vicky S."
<v...@t...poczta.bez.gazeta.tego.pl> wrote:
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w
> wiadomościnews:99d416a1-672a-476a-9124-901c38424897@
x7g2000yqb.googlegroups.com...
>
> Skoro ma być coś oryginalnego, to tego jeszcze chyba nie
> było:http://kuchennewzlotyiupadki.blox.pl/2008/12/Sl
edzie-w-occie-z-cebula...
>
> A u mnie na wigilii to danie, że tak powiem tradycyjne. Kurczę, w tym
> roku mi będzie brakować,
> bo ze względów logistycznych nie damy rady obu teściowych "objechać",
> a takie robi tylko moja mama...
>
> Mniam :) Miałam ochotę zrobić, bo jeszcze nie robiłam, ale stwierdziłam,
> że
> za dużo tego już :))

Kurcze blade, taka mnie ślinka napadła, że sam sobie zrobię takie
śledzie i w piątek będą na obiad :-)

Też dostałam ślinotoku :) Ale chyba się powstrzymam, bo nie wiemw co ręce
wsadzić i kolejnej roboty nie będę sobie szykowac :)
Pozdrawiam

--
Justyna Vicky S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


258. Data: 2011-12-21 17:04:34

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 21 Dec 2011 05:40:47 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-12-20 23:48, XL pisze:
>
>>>>>> Ty zaś jesteś tak 'światowa', że nawet haccap
>>>>>
>>>>> HACCP.
>>>>
>>>> Jask napisze pekaes to też mne będziesz poprawiać? LOL
>>>
>>> A sama z uporem maniaka pisuje "hacap".
>>> :)
>>
>> Tak, "hacap", jak widzisz w cudzysłowie.
>
> Również bez. W tym właśnie wątku.
> BTW, musi Cię temat mocno boleć, skoro tak namiętnie zabierasz w nim głos.

Zapewne setki tematów, w których zabieram głos, bolą mnie równie mocno - np
świąteczne menu :->

PS. Głupiaś.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


259. Data: 2011-12-21 17:08:26

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 21 Dec 2011 07:37:21 +0100, Bbjk napisał(a):

> Nie zauważyłam, by Ukrainki były
> brudne, lub by w miejscach, gdzie je jadłam, było brudno, jak sugeruje
> XL.

Niczego takiego nie sugeruję. W ogóle nie chodziło o BRUD - chodziło o
przygotowywanie dań w miejscach i warunkach do tego nie przeznaczonych i
prez osoby nie spełniajace warunków san-epid (badania).

Twoja nieuczciwość w "przekazie" graniczy już z chamstwem. A właściwie nim
jest.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


260. Data: 2011-12-21 17:10:57

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 21 Dec 2011 08:02:03 +0100, Bbjk napisał(a):

> wciąż nie
> wiem, jak to jest, że na tzw. Zachodzie nawet najmniejsza rodzinna
> knajpka wiejska proponuje dobry obiad. Skromny, lecz świeży i pyszny)

Moja droga, już Ty mi nie tłumacz, jak jest na tym świetlanym "zachodzie" -
mam mnóstwo znajomych i rodziny tam, oni mówią niby to samo, co Ty, ale
dodają zawsze, m.in. o Niemcach: "Tam od frontu kwiatki, błysk i politura,
tylko trzeba zajrzeć na tyły budynku i widzi się realia".
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 ... 40 ... 51


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Roladki - pytanie techniczne
Mrożenie pasztecikow
Embroidery Design 2012
Opalana cebulka
gdzie szukać: czekolad białych z orzechami i chrupkami

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »