| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-07 11:26:30
Temat: Re: Przygotowywuje plac po budowie - pytanieAnna Kwiecińska wrote:
>
> A ja w tym tygodniu rozebrałam połowę drewnianej chałupy dziadka.
> Drewno chłopy wzięli za rozbiórkę tak, że nic to nie kosztowało.
> Zostało sporo kawałków rozlatującego się wilgotego próchna, bielona
> wapnem glina użyta do...tynkowania, twarda jak kamień. Wiejskie chłopy
> radzą - cegły i papę dachową wywieźć, a resztę przekopać i
> posadzić różaneczniki. Mają rację?
> ...
> Różaneczniki miałyby tam dobrze. Również naparstnice. Tylko to wapno z
> gliną...Ale z drugiej strony próchnica. Więc co radzicie? Robić popiół
> czy przekopać to wszystko?
> pozdr. bezradnie
> Goldie
No proszę. Nie wiedziałam, że na polskiej wsi kwitnie aż taka miłość do
różaneczników. Gdzie te malwy, georginie i nagietki?
Różaneczniki należą do rodziny wrzosowatych, a więc lubią kwaśną glebę.
Na pewno nie "miałyby tam dobrze". Wapno z gliną nie będzie im
odpowiadało. Będą chorowały i marniały w oczach. Azalie są mniej
kwasolubne, ale na takiej glebie to one chyba też sobie nie poradzą.
Jak robisz ogród od podstaw, to sprawdź kwasowość gleby i dopiero wtedy
planuj nasadzenia. Kwasomierze kupisz w sklepach ogrodniczych.
Pozdrawiam
Bea
P.S. Jeśli możesz, to pozbąź się tej gliny z wapnem. Takiej twardej to
żadne przekopywanie nie pomoże.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |