Witam.

> Moze takie trywialne pytanie: a czy jezyk tez myjesz? 90% problemow z
> nieprzyjemnym zapachem z ust wynika z tego ze ludzie myjac zeby myja tylko
> zeby. Nalezy takze wyczyscic jezyk (delikatnie szorujac go szczoteczka) i
> przedsionek jamy ustnej (przestrzen pomiedzy policzkami/wargami a
> zebami/wyrostkiem zebodolowym). Jezeli problem ten nie tyczy sie ciebie
> tzn. myjesz takze jezyk, to napisz o tym bedziemy probowac czegos innego.

Dzieki wszystkim za tak szeroki odzew. Czerwieniac się przyznaję że do głowy
nawet mi nieprzyszło szczotkowanie języka czy też przedsionka jamy ustnej.
Nawet w pierwszej chwili potraktowałem to jako żart, ale w nastepnych
postach widzę że ww wskazówki sie powtarzają.
P.S. W kwesti jamy ustnej mam jeszcze jedno pytanie. Zdarzyło mie się, nawet
kilkakrotnie że zaraz po umyciu zębów prawie "namacalnie" czułem jak do jamy
ustnej napływa mi nieprzyjemny odór (jakby razem z śliną). Czy w takim razie
moze istnieć jeszcze jakieś dodatkowe żródło tej przykrej woni?
Pzdr.