Astec SA <b...@a...pl> zapisuje: >
> Zauważyłem na grupach ciekawą tendencję - rzadko się zdarza by został
> poprawiony temat listu z błędnie napisanym słowem.
> Jak długo by ten temat nie istniał i jak dużo osób by na niego nie pisało
> to odosobnione są przypadki, że słowo w temacie zostanie poprawione.
Fakt.

> Tutaj widać to na przykładzie
> "Mezczyzni musza wiginac"
> Tak siedziałem cicho i zastanawiałem się kiedy wreszcie ktoś da odpowiedź
> z poprawionym tematem i będzie wreszcie "wyginac" a tu nic...
> chyba się nie na to nie zapowiada :))
>
> I tu mnie właśnie trochę ciekawi jakie jest podłoże mechanizmu
> - lenistwo
No coz...

> - nikomu to nie przeszkadza,
A przeszkadza? ;)

> - nikt tego nie zauważa (to byłoby najzabawniejsze!)
Dopoki nie zwrociles na to uwagi...........ja tego nie widzialam :-)))))

> - poczucie nie roszczenia sobie praw do tematu napisanego przez inną osobę...
Czyli prawo autorskie :)

>
> a może jakiś inny powód??
Nie chce byc cenzorem lub korektorem :)

>
> No dobra! Wiem, wiem: "Nie masz większych problemów?" ;))
Ja tego nie mowilam :)) Czepiasz sie ;))

>
> pozdrawiam
> Arek
>

Pozdrawiam
Marlena