Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Psychoanaliza

Grupy

Szukaj w grupach

 

Psychoanaliza

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-08-22 06:31:25

Temat: Psychoanaliza
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jak juz pisalem, metoda analityczna zostala z powodzeniem wprowadzona jako
metoda do szeregu nauk w ostatnich wiekach dopiero. Przedtem metoda ta nie
byla znana. Polega ona na tym, ze calosc dzieli sie na drobne czastki i
potem z owych malenkich fragmencikow na powrot sklada sie calosc, byc moze
na inny, nowy sposob.

W chemii metoda analityczna doprowadzila do odkrycia atomow i czasteczek, i
na tym oparto caly gamch chemii. Analiza chemiczna to potezna nauka o
reakcjach chemicznych i zasadach ich przeprowadzania, w wyniku ktorych z
czasteczek wytwarza sie zupelnie nowe czasteczki i zwiazki chemiczne.

W medycynie - sytuacja podobna: dawniej traktowano cialo czlowieka
CALOSCIOWO i mozna by powiedziec, ze leczono przewaznie calego czlowieka, a
nie jego komorki czy tkanki. Analiza medyczna - to anatomia, czyli podzial
organizmu na tkanki i komorki. Kiedy udalo sie je odkryc, zbadac ich funkcje
i opisac - mozna bylo leczenie skierowac na chore tkanki i komorki - co w
wielu sytuacjach stalo sie bardziej efektywne. Obecna chirurgia, zakonczone
sukcesem operacje nowotworow - to efekt dokladnego poznania ciala ludzkiego.

W matematyce metode te wprowadzil Kartezjusz: to on pierwszy zaczal rysowac
uklady wspolrzednych. Dzieki temu pojawila sie mozliwosc rysowania i badania
przebiegu funkcji, pochodna jako instrument tego badania, caly niezwykle
bogaty rachunek rozniczkowy i calkowy - co zaowocowalo szeregiem odkryc w
wielu dzialach fizyki. Analiza matematyczna jest jedna z najwazniejszych
galezi matematyki wyzszej. Konsekwencja zastosowania analizy matematycznej w
mechanice, elektronice i calej fizyce jest powstanie komputera i rakiet
kosmicznych.

Mozna zauwazyc, ze metoda analityczna w ostatnich kilku wiekach odgrywa
olbrzymie znaczenie w niemal wszystkich naukach. Nawet teolodzy podzielili
Pismo Swiete, dawniej zlozone jedynie z Ksiag, na rozdzialy i wersety (czego
niezbyt pozadanym rezultatem jest powstanie nowych wiar).

W geografii mamy uklad poludnikow i rownoleznikow, dzikei ktoremu mozemy
precyzyjnie opisywac polozenia rzek gor ladow morz zarowno na Ziemi jak i na
pobliskich planetach.
W historii: metoda analityczna wycisnela swoje pietno poprzez wprowadzenie
chronologii zdarzen, er, epok, wiekow oraz dokladnego datowania zdarzen. Az
wierzyc sie nie chce, ze dawno temu nie przypisywano do dat az tak wielkiego
znaczenia. Czasem wystarczylo okreslic tlo zdarzenia, lub nastepstwo -
zamiast daty, np. "Za czasow cezara
Augusta wyszlo rozporzedzenie....".

Motorem napedowym rozwoju metody analitycznej byl wiek XIX - wiek pary i
maszyn. Aby konstruowac maszyny 0- czlowiek musial sie nauczyc rozkladac je
na kawalki i skladac na nowo. Az dziownym sie wydaje, ze dawneij tej sztuki
nie umiano i wszelkie projekty urzadzen starozytnych byly proste: albo
skladaly sie z jednego elementu albo co najwyzej kilku. Nawet czolna robiono
z jednego pnia drzewa.
I jeszcze nawet swietny Leonardo d Vinci projektowal swoje pierwsze machiny
latajace jako nieskomplikowane skrzydla zrobione z jednoczesciowych lub
conajwyzej kilkuczesciowych platow.

Niestety w psychologii metoda analityczna napotyka jeszcze ciagle na ogromny
por wielu jej oponentow, ktorzy nie wierza, ze uda sie kiedykolwiek
podzielic psychike czlowieka na podobne czastki, jakimi w chemii sa atomy,
zas w biologii i medycynie komorki. A jednak jest to nieuniknione. Freud,
autor PSYCHOANALIZY skierowal swoja uwage wylacznie na seks, przez co zaraz
u poczatku stosowania tej metody w psychologii - z lekka ja wykoslawil.
Jung i jego nastepcy lekoo zmodyfikowali aparat pojeciowy Freuda, ale
wlasciwie tylko pokazali droge. Wszystkie odkrycia dopiero przed nami.

Jak pisalem w moich poprzednich postach - czlowiek widzi w swiecie obraz
siebie samego. Widzi ten obraz w kazdym napotkanym czlowieku. W kazdym widzi
jakas czasteczke samego siebie. To sa owe atomy "psychiki", ktore nalezy
poddac dokladnej analizie i probowac robic synteze, ktora podobnie jak w
chemii - moze w koncu zaowocowac opisem powstaniem wielu nowych zjawisk z
zakresu psychiki i jej ksztaltowania.

Rinaldo







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-08-22 09:19:43

Temat: Re: Psychoanaliza
Od: b...@n...pl szukaj wiadomości tego autora

Rinaldo <r...@g...pl> naskrobal:
> Jak pisalem w moich poprzednich postach - czlowiek widzi w swiecie obraz
> siebie samego. Widzi ten obraz w kazdym napotkanym czlowieku. W kazdym widzi
> jakas czasteczke samego siebie. To sa owe atomy "psychiki", ktore nalezy
> poddac dokladnej analizie i probowac robic synteze, ktora podobnie jak w
> chemii - moze w koncu zaowocowac opisem powstaniem wielu nowych zjawisk z
> zakresu psychiki i jej ksztaltowania.

czlowieku, dla kogo napisales ten post ?
Nie myslales, by stworzyc wlasna strone, na ktorej takie rzeczy bedziesz
pisal ? Nie myslales, aby napisac swoj pamietnik czy tez ksiazke,
w ktorej wszystkie te rzeczy poukladasz ?
Takie dzialania bylyby bardziej *efektywne* (strona czy tez ksiazka
moglaby trafic do osob, ktore moglyby byc odbiorcami tego)
a czytelnicy nie uznaliby Cie za jakiegos oblakanego, niedocenianego
swira jak to ma tu czesto miejsce.

Ostatnie (niezbyt dokladne) obliczenia wykazaly, ze Twoj post przeczyta
40-100 ludzi. Czy taka liczba odbiorcow Cie zadowala ?
Czy tez boisz sie, ze na taka strone by po prostu nikt nie wszedl ?

jesli jeszcze dluzszy czas bedziesz takie posty tutaj posylal to zapewne
zainteresuje sie Toba ta sama grupa osob, ktora ujawnila niedawno
swiatu prawde, cala prawde i tylko prawde o Expercie
(patrz pl.internet.polip).
Czy tego chcesz ? :)

--
,,teleport wykonal nieprawidlowa operacje i zostaniesz zakonczony''

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-22 10:07:49

Temat: Re: Psychoanaliza
Od: "Marsel" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik biglamer
> Rinaldo
> > Jak pisalem w moich poprzednich postach - czlowiek widzi w swiecie obraz
> <..>

> czlowieku, dla kogo napisales ten post ?
> Nie myslales, by stworzyc wlasna strone, na ktorej takie rzeczy bedziesz
> pisal ? Nie myslales, aby napisac swoj pamietnik czy tez ksiazke,
> w ktorej wszystkie te rzeczy poukladasz ?
> Takie dzialania bylyby bardziej *efektywne* (strona czy tez ksiazka
> moglaby trafic do osob, ktore moglyby byc odbiorcami tego)
> a czytelnicy nie uznaliby Cie za jakiegos oblakanego, niedocenianego
> swira jak to ma tu czesto miejsce.

A ja podejrzewam że Rinaldo tak własnie robi, no może nie strone www,
ale najwyrźniej cos usiłuje stworzyc i chwała mu za to,
a tu próbuje swoje idee poddać weryfikacji,
tu - bo kto by zajrzał na jego stronę!?

Szkoda tylko że tak rzadko uwzględnia nieprzychylne opinie,
ale i tak dobrze ze ma świadomość że takie sa.

To bardzo dobre miejsce dla niego - dla innych już gorsze ;(

> jesli jeszcze dluzszy czas bedziesz takie posty tutaj posylal to zapewne
> <...>

zdaje mi się że Mr R. jest tu juz na tyle długo,
ze wszyscy się przyzwyczili do jego stylu, mi tam go nawet troche
brakowało jak był "na urlopie" - nie to żeby sie zaczytywał bo nie mam czasu,
no i troche to zakręcone jak dla mnie, ale tak co 2-gi, 3-ci post,
to owszem (nawiasem mówiąc i tak wiele rzeczy się powtarza
jak w jakis zagranicznym serialu ;)


Marsel




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-22 10:12:39

Temat: Re: Psychoanaliza
Od: b...@n...pl szukaj wiadomości tego autora

Marsel <i...@w...pl> naskrobal:
> zdaje mi się że Mr R. jest tu juz na tyle długo,
> ze wszyscy się przyzwyczili do jego stylu,

expert jest na usenecie juz od .... oj. Mnie tu jeszcze nie bylo jak on
byl.. a jego dane zostaly ujawnione dopiero teraz. :)

> mi tam go nawet troche
> brakowało jak był "na urlopie" - nie to żeby sie zaczytywał bo nie mam czasu,
> no i troche to zakręcone jak dla mnie, ale tak co 2-gi, 3-ci post,
> to owszem (nawiasem mówiąc i tak wiele rzeczy się powtarza
> jak w jakis zagranicznym serialu ;)

Przez te ciagle powtorki uzyskuje efekt utrwalenia tych informacji
w naszych umyslach - nawet nieraz nieswiadomie.

--
,,nie ma nic.. nie ma mnie.. niby cudownie..
ale wcale nie jest dobrze.. w moim snie..''

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-22 10:32:06

Temat: Re: Psychoanaliza
Od: "Marsel" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <b...@n...pl>
> expert jest na usenecie juz od .... oj. Mnie tu jeszcze nie bylo jak on
> byl.. a jego dane zostaly ujawnione dopiero teraz. :)

Ale czy to ta samo osoba albo ten sam typ - bo nie jestem zorientowany,
mozesz podac szczegóły, tzn. gdzie szukać (mam jescze chwilke czekam na kli)

> Przez te ciagle powtorki uzyskuje efekt utrwalenia tych informacji
> w naszych umyslach - nawet nieraz nieswiadomie.

Moze, moze faktycznie to jest jego celem.
Sprawia wrażenie jaby miał to juz wszystko ułożone...
I pytaniem jest w takim razie czy tylko prpaguje czy też weryfikuje...

MI się raczej nie utrwala, jak dla mnie to jest za bardzo...
ORIDiNALne ;)


Marsel


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-22 10:46:59

Temat: Re: Psychoanaliza
Od: <...@b...invalid> szukaj wiadomości tego autora

> czlowieku, dla kogo napisales ten post ?

Mam watpliwosci czy to on napisal. To wyglada na kopie, lub parafraze
postow niejakiego "Peterki", ktory zalewal te grupe (i pare innych)
niemal identycznymi bredniami kilka lat temu. Albo to jest Peterka i
tylko zmienil nicka...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-22 11:24:12

Temat: Re: Psychoanaliza
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9m00a3$665$...@n...tpi.pl, Marsel at i...@w...pl wrote on
22-08-01 12:07:


>> jesli jeszcze dluzszy czas bedziesz takie posty tutaj posylal to zapewne
>> <...>
>
> zdaje mi się że Mr R. jest tu juz na tyle długo,
> ze wszyscy się przyzwyczili do jego stylu, mi tam go nawet troche
> brakowało jak był "na urlopie" - nie to żeby sie zaczytywał bo nie mam czasu,
> no i troche to zakręcone jak dla mnie, ale tak co 2-gi, 3-ci post,
> to owszem (nawiasem mówiąc i tak wiele rzeczy się powtarza
> jak w jakis zagranicznym serialu ;)
>
>
> Marsel
>

A propos seriali - to bardzo trafne skojarzenie:)
Zastanawialam sie przy okazji ktoregos z ostatnich postow Rinaldo, dlaczego
ich nie czytam - przeslizguje sie czasem, ale nie skupiam uwagi. I poza
wszystkimi pseudousprawiediwieniami (ze nie mam czasu etc.), zauwazylam
jedno - taka techniczna uwaga z zakresu perswazji i kompozycji: zniecheca
mnie do czytania fakt, ze zawsze w pierwszym akapicie bardzo silnie
zaznaczasz fakt, iz dany post jest czescia cyklu, rozwinieciem poprzedniego,
jego uzupelnieniem /takie niemal klasyczne: W poorzednim odcinku/.

To sprawia, ze chcac powaznie podejsc do dyskusji musialabym - chcac
pozostac w zgodzie ze swoim sumieniem - przejsc te droge od poczatku do
konca, a nie wpasc jedynie na chwile. Ostatecznie wiec czuje sie wykluczona,
i choc wiem, ze zawsze dostepne sa nam jedynie fragmenty, to perspektywa
postulowanej przez ciebie syntezy de facto uniemozliwia mi probe analizy :).

Pozdr.
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-22 12:03:08

Temat: Odp: Psychoanaliza
Od: "krzysztof\(ek\)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Rinaldo" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:3b837232@news.vogel.pl...

> Mozna zauwazyc, ze metoda analityczna w ostatnich kilku wiekach
odgrywa
> olbrzymie znaczenie w niemal wszystkich naukach. Nawet teolodzy
podzielili
> Pismo Swiete, dawniej zlozone jedynie z Ksiag, na rozdzialy i wersety
(czego
> niezbyt pozadanym rezultatem jest powstanie nowych wiar).

ROTFL :-)))))))

Naprawde uwazasz, ze przyczyna rozlamow chrzescijanstwa byl podzial
Pisma Swietego na na rodzialy i wersety ???


krzysztof(ek)






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-22 12:16:40

Temat: Re: Psychoanaliza
Od: Grzegorz Dziewulski <d...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rinaldo napisał:

ciach, ciach...

> Niestety w psychologii metoda analityczna napotyka jeszcze ciagle na ogromny
> opor wielu jej oponentow, ktorzy nie wierza, ze uda sie kiedykolwiek
> podzielic psychike czlowieka na podobne czastki, jakimi w chemii sa atomy,
> zas w biologii i medycynie komorki. A jednak jest to nieuniknione. Freud,
> autor PSYCHOANALIZY skierowal swoja uwage wylacznie na seks, przez co zaraz
> u poczatku stosowania tej metody w psychologii - z lekka ja wykoslawil.
> Jung i jego nastepcy lekoo zmodyfikowali aparat pojeciowy Freuda, ale
> wlasciwie tylko pokazali droge. Wszystkie odkrycia dopiero przed nami.


Rinaldo, co ty wypisujesz? Postulowana przez ciebie metoda funkcjonowała jeszcze w
XIX w
badaniach psychometrycznych, badano wtedy - w ówczesnym pojęciu - najmniejsze
składniki
psychiki. Ale to prehistoria psychologii... Skąd twoje przekonanie, że "w psychologii
metoda analityczna napotyka jeszcze ciągle na ogromny opór"? Wymień kilku tych
oponentów i
przedstaw kilka wątków tego sporu prowadzonych przez współczesnych psychologów. Mam
wrażenie że rzeczywistość nie nadąża za twoją wyobraźnią. I co ma wspólnego z
postulowaną
przez ciebie metodą psychoanaliza Freuda i psychologia analityczna Junga - oprócz
nazwy ?


G

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-22 12:37:04

Temat: Re: Psychoanaliza
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Grzegorz Dziewulski" <d...@f...onet.pl> wrote in message
news:3B83A2A8.3B8AF83F@friko7.onet.pl...

> Rinaldo, co ty wypisujesz? Postulowana przez ciebie metoda funkcjonowała
jeszcze w XIX w
> badaniach psychometrycznych, badano wtedy - w ówczesnym pojęciu -
najmniejsze składniki
> psychiki. Ale to prehistoria psychologii... Skąd twoje przekonanie, że "w
psychologii
> metoda analityczna napotyka jeszcze ciągle na ogromny opór"? Wymień kilku
tych oponentów i
> przedstaw kilka wątków tego sporu prowadzonych przez współczesnych
psychologów. Mam
> wrażenie że rzeczywistość nie nadąża za twoją wyobraźnią. I co ma
wspólnego z postulowaną
> przez ciebie metodą psychoanaliza Freuda i psychologia analityczna Junga -
oprócz nazwy ?
>
OK. Masz racje. Mowiac o oponentach mialem na mysli wylacznie dyskutantow
pisujacych na te grupe.
Rinaldo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

dzisiaj w nocy
Arachnofobia
Smierc psychoanalitykom....
Perfekcjonizm - jak sobie poradzic?
Statystyka - konkurencja

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »