Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: GenoFefGnoM <o...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Psychologia muzyki
Date: Sun, 20 May 2007 23:27:15 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 32
Message-ID: <f2qegv$ene$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <f2qd7h$giu$1@nemesis.news.tpi.pl> <f2qdkb$bjr$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 213.25.22.171
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1179696479 15086 213.25.22.171 (20 May 2007 21:27:59
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 20 May 2007 21:27:59 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; PL; rv:1.6b) Gecko/20031205
Thunderbird/0.4
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <f2qdkb$bjr$1@atlantis.news.tpi.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:371749
Ukryj nagłówki
Użytkownik Ikselka napisał:
> GenoFefGnoM napisał(a):
>
>> Jak to jest że muzyka, która jest z grubsza tylko seriami
>> powtarzających się dźwięków wywołuje u człowieka tak wiele emocji?
>> Zna ktoś może jakieś książki na ten temat?
>> Albo jakieś odpowiedzi na to zagadnienie?
>
>
> Mam swoją "prywatną zootechniczna teorię": otóż sekwencje dźwięków w
> muzyce działają na ludzi podobnie, jak uporczywie powtarzający się
> sygnał godowy u zwierząt - najwyraźniej słyszymy regularność ptasich
> treli. Niektóre są nawet baaaardzo regularne. Muzyka - też jest
> regularna, tyle że sekwencje dłuższe i bardziej skomplikowane i w
> dodatku się powtarzają w różnych układach logicznych. Ale i nasze mózgi
> też niczego sobie - to i odbierają te sygnały wspaniale, a i tworzą na
> ich bazie coraz to nowe, aby się ciągle pobudzać. Niektóre wpadają nawet
> w nałóg - wg mnie umiłowanie muzyki to rodzaj samogwałtu (do którego
> sama się chętnie przyznaję - ale tylko klasycznej)- ot i cała filozofia :-)
>
> A, spytasz pewnie: czemu zatem istnieją utwory porywające nas, a inne
> smucące - odbierające energię?
> No, a czy na każdy sygnał godowy należy odpowiadać pozytywnie?
> ;-)))))))))
>
Czy jest zatem różnica gdy mężczyzna słucha piosenkarki a kobieta
piosenkarza? Ja chętnie słucham śpiewających mężczyzn jak i kobiet.
Twoja teoria jest błędna: W przypadku "ludzkich treli" powinniśmy się
podniecać seksualnie, a mi słuchając muzyki wcale nie staje!, tylko
odczuwam radość i różnorodne głębokie przeżycia, które związku z seksem
nie mają.
|