« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-01 19:37:19
Temat: Ptysiowe zakaskiZrobic male ptysie wielkosci 3-4 cm (ciasto ponizej). Po wystudzeniu
przekroic na pol i nadziac nastepujaca masa:
1 awokado
1 pomidor
1 cebulka dymka
3 lyzki posiekanej naci kolendry
1 lyzka oliwy
1 lyzka sosu sojowego
1 lyzeczka soku z cytryny
pieprz kajenski i sol wedlug smaku
Awokado zmiazdzyc, pomidor pokroic w drobna kostke, cebulke posiekac
bardzo drobno. Wymieszac w misce, dodac pozostale skladniki, wymieszac i
odstawic na pol godziny lub dluzej, zeby sie przegryzlo.
Nadziewac spody ptysiow 1 lyzeczka nadzienia, zakryc wierzchem, ukladac
w pojedynczej warstwie na lisciach salaty.
Ciasto na ptysie
220 ml wody
110 gr masla
140 gr maki
4 jajka
maly, ciezki garnek z raczka
drewniana lyzka
Rozgrzac piec do 220C/425F
Maslo z woda doprowadzic do wrzenia, dodac make jednym ruchem i ucierac
drewniana lyzka na malym gazie, az ciasto zacznie odchodzic od scianek
garnka. Zdjac z ognia, i ciagle ucierajac dodawac po jednym jajku,
ucierajac do gladkosci pomiedzy jajkami. Na koncu utrzec dokladnie, az
sie otrzyma gesta, klejaca sie mase. Przelozyc do torby cukierniczej,
czy woreczka plastikowego z odcietym rogiem, wyciskac w duzych odstepach
na blache posmarowana maslem. Rosna co najmniej dwukrotnie. Piec 15
minut w 220C/425F, otworzyc piec na pare sekund, zeby wypuscic pare,
obnizyc temperature do 180C/350F i piec, az zlote.
Smacznego
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-02-01 19:47:08
Temat: Re: Ptysiowe zakaskiDnia Sun, 01 Feb 2004 11:37:19 -0800, Waćpanna lub Waćpan *Magdalena
Bassett*, w wiadomości news:<401D556E.73809D77@olypen.com> zawarł, co
następuje:
> Piec 15
> minut w 220C/425F, otworzyc piec na pare sekund, zeby wypuscic pare,
> obnizyc temperature do 180C/350F i piec, az zlote.
A lepsze są, jak (gdy już się zezłocą) obniży się temperaturę jeszcze
bardziej i się je porządnie wysuszy, tak z 20 minut, bo inaczej w środku są
gumowate.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=39040
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-01 20:01:01
Temat: Re: Ptysiowe zakaski
Ti`Ana wrote:
>
> Dnia Sun, 01 Feb 2004 11:37:19 -0800, Waćpanna lub Waćpan *Magdalena
> Bassett*, w wiadomości news:<401D556E.73809D77@olypen.com> zawarł, co
> następuje:
> > Piec 15
> > minut w 220C/425F, otworzyc piec na pare sekund, zeby wypuscic pare,
> > obnizyc temperature do 180C/350F i piec, az zlote.
>
> A lepsze są,
To zalezy od gustu.
>jak (gdy już się zezłocą) obniży się temperaturę jeszcze
> bardziej i się je porządnie wysuszy, tak z 20 minut, bo inaczej w środku są
> gumowate.
> --
> Pozdrawiam, Ti`Ana
Ja osobiscie lubie, gdy ptysie maja takie miekkie fredzle (frendzle) w
srodku. Takie sztywne, wysuszone ptysie krusza sie podczas krojenia i
jedzenia, co mnie nie odpowiada, ale jesli Ty takie wolisz, to metoda,
ktora opisujesz, jest OK.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-01 20:19:38
Temat: Re: Ptysiowe zakaskiDnia Sun, 01 Feb 2004 12:01:01 -0800, Waćpanna lub Waćpan *Magdalena
Bassett*, w wiadomości news:<401D5AFD.346026BB@olypen.com> zawarł, co
następuje:
>> A lepsze są,
> To zalezy od gustu.
Fakt, zapomniałam dodać IMO.
>>jak (gdy już się zezłocą) obniży się temperaturę jeszcze
>> bardziej i się je porządnie wysuszy, tak z 20 minut, bo inaczej w środku są
>> gumowate.
> Ja osobiscie lubie, gdy ptysie maja takie miekkie fredzle (frendzle) w
> srodku. Takie sztywne, wysuszone ptysie krusza sie podczas krojenia i
> jedzenia, co mnie nie odpowiada, ale jesli Ty takie wolisz, to metoda,
> ktora opisujesz, jest OK.
No nie, ja ich nie wysuszam tak, żęby rzucić i zabić, ale tak, żeby nie
miały "surowizny w środku" (tak to określam, chociaż pewnie nieprawidłowo
;P. Ale ogólnie są niezłe, szczególnie ze świeżo ubitą kremówką.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=39040
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-01 20:35:11
Temat: Re: Ptysiowe zakaski
Ja wolę nadzienie z pieczarek smażonych z cebulą lub z mięsem, suto posypane
(oba rodzaje) żółtym serem.
A na zimno = z serkami typu fromage ( z ziołami, przyprawami, papryką itd) .
Chociaż na zimno lepszy groszek ptysiowy nadziewany serkiem.
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-01 20:49:52
Temat: Re: Ptysiowe zakaski
Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@o...com> napisał w wiadomości
> Zrobic male ptysie wielkosci 3-4 cm (ciasto ponizej). Po wystudzeniu
> przekroic na pol i nadziac nastepujaca masa:
>
> 1 awokado
> 1 pomidor
(ciach)
Masa brzmi dobrze, tak troche jak guacamole...
Uwielbiam awokado, pewnie sprobuje.
Ja nadziewam ptysie masa z sera typu rokpol utartego na krem z dobra
smietana.
Do wina znakomite. Ale na urodziny przetestuje na gosciach te z awokado
Pozdrawiam
Magda
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.571 / Virus Database: 361 - Release Date: 2004-01-26
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-01 20:54:50
Temat: Re: Ptysiowe zakaski
Dorota*** wrote:
>
> Ja wolę nadzienie z pieczarek smażonych z cebulą lub z mięsem, suto posypane
> (oba rodzaje) żółtym serem.
> A na zimno = z serkami typu fromage ( z ziołami, przyprawami, papryką itd) .
> Chociaż na zimno lepszy groszek ptysiowy nadziewany serkiem.
>
> Dorota
Owszem, z grzybami i cebula tez sa bardzo dobre. Tak tez robie male
gniazdka z ciasta francuskiego.
A jak nadziewasz groszek ptysiowy?
Dzis bede robic smazone ptysie z serem i ziemniakami jako dodatek do
pieczeni. Ciasto robi sie tak samo, jak na zwykle ptysie, potem dodaje
sie do niego startego sera, ziemniakow pure, przypraw (ja dodaje rowniez
kminku), i miesza. Kulki tego ciasta smazy sie w glebokim oleju jak
paczki (ponczki).
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-01 21:04:12
Temat: Re: Ptysiowe zakaski
"Magdalena W." wrote:
>
> Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@o...com> napisał w wiadomości
> > Zrobic male ptysie wielkosci 3-4 cm (ciasto ponizej). Po wystudzeniu
> > przekroic na pol i nadziac nastepujaca masa:
> >
> > 1 awokado
> > 1 pomidor
> (ciach)
> Masa brzmi dobrze, tak troche jak guacamole...
Zgadza sie, jest to guacamole.
> Uwielbiam awokado, pewnie sprobuje.
> Ja nadziewam ptysie masa z sera typu rokpol utartego na krem z dobra
> smietana.
A probowalas domieszac do tego podpieczonych orzeszkow piniowych lub
migdalow? Swietnie sie komponuje.
> Do wina znakomite. Ale na urodziny przetestuje na gosciach te z awokado
>
> Pozdrawiam
> Magda
Wszystkiego najlepszego, a kiedy obchodzisz?
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-01 22:11:07
Temat: Re: Ptysiowe zakaski
Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@o...com> napisał w wiadomości
> A probowalas domieszac do tego podpieczonych orzeszkow piniowych lub
> migdalow? Swietnie sie komponuje.
Orzeszki piniowe w moim miescie ciezko dostepne i drogie jak nieszczescie,
ale z migdalami sprobuje.
> Wszystkiego najlepszego, a kiedy obchodzisz?
Dziekuje :-) Za niecale 2 tygodnie (12 lutego)
Pozdrawiam
Magdalena
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.571 / Virus Database: 361 - Release Date: 2004-01-26
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-02 18:50:30
Temat: Re: Ptysiowe zakaski
>
> A jak nadziewasz groszek ptysiowy?
>
Z serka homogenizowanego robię pasty : z papryką, ziołami i szczypiorkiem, z
ogórkami konserwowymi i szynką itd, lub z serka żółtego, lub z pleśniowego
"blue".
Potem groszek ptysiowy (najlepiej ten większy) przekrawam nożykiem, a do
środka nakładam łyżeczką serka, zamykam i gotowe. Dużo czasu zajmuje, ale
pyszne do jedzenia. Najfajniej się robi, jak dobrzy znajomi już siedzą przy
piwku i pomagają ;-))).
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |