« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-23 16:13:03
Temat: Pytanie o sadzenie swierkow?Widzialam w sprzedazy srebrne swierki ok. 4-5 letnie.
Prosze o porade czy kupowac takie swierki( moga wykopac przy mnie) i sadzic
teraz, czy one przyjma sie?
Co powinnam zrobic aby przyjely sie, nie chce popelnic jakiegos bledu a zero
mam doswiadczenia ogrodniczego.
Dziekuje,
--
Aniela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-09-23 18:58:09
Temat: Re: Pytanie o sadzenie swierkow?Aniela <s...@w...pl> napisał(a):
> Widzialam w sprzedazy srebrne swierki ok. 4-5 letnie.
> Prosze o porade czy kupowac takie swierki( moga wykopac przy mnie) i sadzic
> teraz, czy one przyjma sie?
> Co powinnam zrobic aby przyjely sie, nie chce popelnic jakiegos bledu a zero
> mam doswiadczenia ogrodniczego.
> Dziekuje,
> --
> Aniela
>
> Kupować bez obaw. Świerki przyjmują się b. dobrze (w odróżnieniu od sosen)
a teraz jest najlepsza pora na przesadzanie. Dołek do którego sadzisz warto
bardzo mocno zlać wodą "na zapas", po posadzeniu też podlać żeby ziemia
osiadła. I przypadkiem nie nawozić, nawet nawozami naturalnymi typu obornik,
aż do przyszłego roku. Wiosną znowu podlewać, zwłaszcza jeśli będzie ciepło.
Pozdrawiam, Ewa.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-09-23 23:58:15
Temat: Re: Pytanie o sadzenie swierkow?Nawóz możesz dać najwcześniej w czerwcu ... Pora teraz faktycznie najlepsza.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-09-24 23:14:07
Temat: Re: Pytanie o sadzenie swierkow?Dziekuje za pomoc. Swierki srebrne beda sadzone w sobote-4 sztuki, dzisiaj
zostaly wybrane, i dwa dodatkowo californijskie(?). Mam nadzieje,ze nas
polubia bo ja juz polubilam je, mimo ze moj maz chcial miec sosny.:))
--
Pozdrawiam, Aniela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-09-25 12:01:43
Temat: Re: Pytanie o sadzenie swierkow?
Użytkownik "Aniela" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:amqrpm$mjv$1@news.tpi.pl...
> Dziekuje za pomoc. Swierki srebrne beda sadzone w sobote-4 sztuki, dzisiaj
> zostaly wybrane, i dwa dodatkowo californijskie(?). Mam nadzieje,ze nas
> polubia bo ja juz polubilam je, mimo ze moj maz chcial miec sosny.:))
Maz chyba mial racje. Swierki sa kaprysne i klopotliwe. Sosny zas bardzie
wytrzymale na brak troski i szkodniki.
Jak wygladaja te kalifornijskie bo o takich nie slyszalem?
Pozdrawiam
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-09-25 13:48:05
Temat: Re: Pytanie o sadzenie swierkow?Grzegorz Karolczak <v...@l...onet.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Aniela" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:amqrpm$mjv$1@news.tpi.pl...
> > Dziekuje za pomoc. Swierki srebrne beda sadzone w sobote-4 sztuki, dzisiaj
> > zostaly wybrane, i dwa dodatkowo californijskie(?). Mam nadzieje,ze nas
> > polubia bo ja juz polubilam je, mimo ze moj maz chcial miec sosny.:))
>
> Maz chyba mial racje. Swierki sa kaprysne i klopotliwe. Sosny zas bardzie
> wytrzymale na brak troski i szkodniki.
> Jak wygladaja te kalifornijskie bo o takich nie slyszalem?
> Pozdrawiam
> Grzegorz
>
> Jak kaliforniskie, to pewno jodły (do Anieli: jesli mają dość długie,
miękkie igły w kolorze niebieskawo-sinym to pewno jodła kalifornijska)
Co do kaprysnosci świerka - wszystko zależy od gatunku. Świerk kłujący czyli
srebrny jest wybitnie odporny na wszystko i niekłopotliwy, za to niektóre
sosny....oscista czy wejmutka chociażby....to szkoda mówić....
Pozdrawiam, Ewa.
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-09-25 14:03:58
Temat: Re: Pytanie o sadzenie swierkow?
Użytkownik "Ewa Nilsson" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:amseql$en$1@news.gazeta.pl...
> > Jak kaliforniskie, to pewno jodły (do Anieli: jesli mają dość długie,
> miękkie igły w kolorze niebieskawo-sinym to pewno jodła kalifornijska)
> Co do kaprysnosci świerka - wszystko zależy od gatunku. Świerk kłujący
czyli
> srebrny jest wybitnie odporny na wszystko i niekłopotliwy, za to niektóre
> sosny....oscista czy wejmutka chociażby....to szkoda mówić....
> Pozdrawiam, Ewa.
Co do wejmutki - zgoda.
Co do kapryśności świerka - kłujący też jest wrazliwy na przenawożenie,
nadmiar wody oraz szkodniki.
Sosna czarna przetrwa to wszystko. Dlatego... stawiam na madrosc męża
Anieli. Mężczyżni maja wrodzona inteligencje i intuicyjnie wyczuwają brak
problemów ;-)
Pozdrawiam
grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-09-25 19:50:48
Temat: Re: Pytanie o sadzenie swierkow?Grzegorz Karolczak <v...@l...onet.pl> napisał(a):
>
> (ciach)
> Sosna czarna przetrwa to wszystko. Dlatego... stawiam na madrosc męża
> Anieli. Mężczyżni maja wrodzona inteligencje i intuicyjnie wyczuwają brak
> problemów ;-)
> Pozdrawiam
> grzegorz
>
> Co do świerka to nie warto kruszyć kopii - ja też bardziej lubię sosny. Co
nie zmienia faktu, że parę jej gatunków dało mi zdrowo w kość....
W kwestii wrodzonej inteligencji mężczyzn ostatni raz wypowiadałam się
publicznie gdy miałam jakieś 16 lat. Było ostro....i jakoś żaden z ówczesnych
kolegów nie udowodnił mi, że się mylę....
Od tego czasu moje poglądy na tę kwestię osiągneły następujący etap:
mężczyźni to miłe i użyteczne stworzenia, posiadające wiele baaardzo
sympatycznych "cech wrodzonych". Niektórzy z nich lubią myśleć, że dotyczy to
też inteligencji. A niech im będzie, co mi tam....:-))
> Pozdrawiam, Ewa.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-09-25 20:16:35
Temat: Re: Pytanie o sadzenie swierkow?
Użytkownik "Ewa Nilsson" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:amno81$7t7$1@news.gazeta.pl...
...................................
> osiadła. I przypadkiem nie nawozić, nawet nawozami naturalnymi typu
obornik,
> aż do przyszłego roku.
Jeżeli nie nawozić to przede wszystkim nawozami typu obornik. Można podać
trochę nawozów sztucznych za wyjątkiem azotu.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-09-25 20:42:00
Temat: Re: Pytanie o sadzenie swierkow?
> > Jak kaliforniskie, to pewno jodły (do Anieli: jesli mają dość długie,
> miękkie igły w kolorze niebieskawo-sinym to pewno jodła kalifornijska)
> Co do kaprysnosci świerka - wszystko zależy od gatunku. Świerk kłujący
czyli
> srebrny jest wybitnie odporny na wszystko i niekłopotliwy, za to niektóre
> sosny....oscista czy wejmutka chociażby....to szkoda mówić....
Świerk kłujący jest wybitnie podatny na przędziorka (patrz: moje bitwy
zeszłoroczne;) ). A wejmutka od kilkunastu lat pięknie rośnie...i oby tak
dalej. Aniela też będzie musiała wypróbować sama, co łatwiej znosi warunki w
jej ogrodzie.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |