« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-01-23 13:31:38
Temat: Pytanie o sałatkęWitam grupę
Czytam o tych dietach i czytam, o niemieszaniu tłuszczów i węgli, o
indexach, i już się trochę gubię. Więc postanowiłem zapytać
tutaj ludzi doświadczonych:
czy sałatka składająca się z: ogórka, czerwonej fasoli, śmietany
(10%) z majonezem i sera pleśniowego (jakiś nisko tłuszczowy) nie
zawiera wykluczających się (wg wskazań) składników? Bo ostatnio
taką sobie przyrządziłem, i była smaczna, co od razu wzbudziło
moje podejrzenia ;)
Z góry dziękuję, pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-01-23 14:01:35
Temat: Re: Pytanie o sałatkęOn 23 Jan 2007 05:31:38 -0800, n...@t...pl wrote:
> czy sałatka składająca się z: ogórka, czerwonej fasoli, śmietany
> (10%) z majonezem i sera pleśniowego (jakiś nisko tłuszczowy) nie
> zawiera wykluczających się (wg wskazań) składników? Bo ostatnio
> taką sobie przyrządziłem, i była smaczna, co od razu wzbudziło
> moje podejrzenia ;)
posiłek ogólnie jest tłuszczowy i tego się nie zmieni w tym wypadku. Wobec
tego obecne węglowodany powinny mieć naprawdę niski IG (nie pamiętam
dokładnie ile), ale IG=40 dla fasoli w posiłku tłuszczowym formalnie nie
pasuje.
Jak smakuje to jedz, wcale nie jest to takie złe. Teoretycznie IG fasoli się
obniży bo mówiąc obrazowo układ trawienny będzie zajęty tłuszczem z sera,
ale to jest niemierzalne stwierdzenie.
Jeżeli jednak nie chcesz mieszać to wyrzuć fasolę i wstaw np. pierś z
kurczaka i ogólnie postaw na tłuszcze, czyli normalny ser pleśniowy (min
50%) a nie jakaś odtłuszczana chemia. Ideą diety nie jest ograniczanie ale
nie mieszanie, a przynajmniej ja tak uważam i stosuję.
Pzdr
--
http://www.pajacyk.pl - czy już dzisiaj kliknąłeś dla dzieciaków?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-01-23 14:56:22
Temat: Re: Pytanie o sałatkęZmartwiłeś mnie strasznie, bo właśnie czerwona fasolka jest
najlepszym składnikiem tej sałatki, to jest niemalże mój fetysz :)
Zdaję sobie sprawę że właśnie niemieszanie jest ideą diety, ale
ta fasolka...
Mam nadzieję że te pół puszki fasolki nie będzie aż takim
destabilizatorem, ale gdyby się okazało że jednak jest... to z czym
taką fasolkę można jeść?
Dziękuję i pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-01-23 15:18:09
Temat: Re: Pytanie o sałatkęOn 23 Jan 2007 06:56:22 -0800, n...@t...pl wrote:
> Mam nadzieję że te pół puszki fasolki nie będzie aż takim
> destabilizatorem, ale gdyby się okazało że jednak jest... to z czym
> taką fasolkę można jeść?
z nietłustymi potrawami. Tuńczyk, chude mięso. Jak już jeść węgle to np.
dodać grzanki z chleba (oczywiście razowy, żytni itd.)
Ja mam niewielki zakres pomysłów kulinarnych, ale warto przeglądać gotowe
przepisy odpowiednio je tuningując. Nikt nie dopasuje się lepiej do twoich
gustów jak Ty sama:)
Ale Ty się w ogóle odchudzasz? Bo jeżeli się nie odchudzasz tylko trzymasz
dietę to moim zdaniem taką sałatkę zjeść możesz. A jak chcesz być zdrowa to
miast kupować chemię w puszce namocz sobie fasolę wcześniej:)
Natomiast w trakcie odchudzania to lepiej odstaw fasolę - nie na zawsze,
tylko na czas ochudzania.
Pzdr
--
http://www.pajacyk.pl - czy już dzisiaj kliknąłeś dla dzieciaków?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-01-23 16:48:12
Temat: Re: Pytanie o sałatkęDzięki za odpowiedź. Rozśmieszyła mnie trochę ta forma
przymiotnika zakończona na "a" zamiast na "y", no ale to akurat mało
istotne... :)
Rozumiem w takim razie że fasolka może mnie nie zabije, ale na pewno
opóźni proces odchudzania? nooo...w imię wyższych idei (idzie
wiosna) odstawię ją zatem do momentu aż nie będę wyglądał tak
jak chcę.
I tu nasunęło się kolejne pytanie: Mogę w takim razie zamiast
fasoli wrzucić do sałaty ugotowane na twardo jajko?
Pozdrawiam
maciek kanski napisał(a):
> On 23 Jan 2007 06:56:22 -0800, n...@t...pl wrote:
> > Mam nadzieję że te pół puszki fasolki nie będzie aż takim
> > destabilizatorem, ale gdyby się okazało że jednak jest... to z czym
> > taką fasolkę można jeść?
> z nietłustymi potrawami. Tuńczyk, chude mięso. Jak już jeść węgle to np.
> dodać grzanki z chleba (oczywiście razowy, żytni itd.)
> Ja mam niewielki zakres pomysłów kulinarnych, ale warto przeglądać gotowe
> przepisy odpowiednio je tuningując. Nikt nie dopasuje się lepiej do twoich
> gustów jak Ty sama:)
>
> Ale Ty się w ogóle odchudzasz? Bo jeżeli się nie odchudzasz tylko trzymasz
> dietę to moim zdaniem taką sałatkę zjeść możesz. A jak chcesz być zdrowa to
> miast kupować chemię w puszce namocz sobie fasolę wcześniej:)
> Natomiast w trakcie odchudzania to lepiej odstaw fasolę - nie na zawsze,
> tylko na czas ochudzania.
>
> Pzdr
>
> --
> http://www.pajacyk.pl - czy już dzisiaj kliknąłeś dla dzieciaków?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-01-23 17:01:03
Temat: Re: Pytanie o sałatkęOn 23 Jan 2007 08:48:12 -0800, n...@t...pl wrote:
> przymiotnika zakończona na "a" zamiast na "y", no ale to akurat mało
> istotne... :)
ano tak wychodzi przy bezosobowych podpisach:)
> I tu nasunęło się kolejne pytanie: Mogę w takim razie zamiast
> fasoli wrzucić do sałaty ugotowane na twardo jajko?
no jasne, pomijalna ilość węglowodanów więc nieważny IG - bardzo dobre
połaczenie. W tej chwili blisko twojej sałatce do mojej potrawy: ser
pleśniowy + jajko na twardo + majonez Kielecki, pycha!
Pozdrawiam
--
http://www.pajacyk.pl - czy już dzisiaj kliknąłeś dla dzieciaków?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-01-23 17:05:16
Temat: Re: Pytanie o sałatkę>W tej chwili blisko twojej sałatce do mojej potrawy: ser
> pleśniowy + jajko na twardo + majonez Kielecki, pycha!
>
Jak brać przykład, to z najlepszych, prawda? ;) Ze swej strony
polecam na dokładkę pokrojonego ogórka :)
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-01-23 17:33:24
Temat: Re: Pytanie o sałatkęOn 23 Jan 2007 09:05:16 -0800, n...@t...pl wrote:
> Jak brać przykład, to z najlepszych, prawda? ;) Ze swej strony
> polecam na dokładkę pokrojonego ogórka :)
Surowy ogór dobra rzecz, przynajmniej nie wzbudza kontrowersji:)
--
http://www.pajacyk.pl - czy już dzisiaj kliknąłeś dla dzieciaków?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-01-23 19:33:07
Temat: Re: Pytanie o sałatk
Użytkownik <n...@t...pl> napisał w wiadomości
news:1169564182.025847.171370@l53g2000cwa.googlegrou
ps.com...
Zmartwiłeś mnie strasznie, bo właśnie czerwona fasolka jest
najlepszym składnikiem tej sałatki, to jest niemalże mój fetysz :)
Zdaję sobie sprawę że właśnie niemieszanie jest ideą diety, ale
ta fasolka...
>
A może zatrzyma Ciebie przed jedzeniem fasoli informacja, że fasola jest
przez organizm człowieka przyswajalna w 40%. Najbardziej nieprzyswajalny
pokarm roslinny ze wszystkich. (info dla niektory: nie będę szukał żadnych
badań)
I teraz nie zastanawiaj się nad przyswajalnością tych 40%, tylko dobrze
pomyśl nad nieprzyswajalnością 60%.
I wtedy powinno zacząć chodzić mrowie po plecach...
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-01-23 20:53:43
Temat: Re: Pytanie o sałatkJurek napisał(a):
> Użytkownik <n...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:1169564182.025847.171370@l53g2000cwa.googlegrou
ps.com...
> Zmartwiłeś mnie strasznie, bo właśnie czerwona fasolka jest
> najlepszym składnikiem tej sałatki, to jest niemalże mój fetysz :)
>
> Zdaję sobie sprawę że właśnie niemieszanie jest ideą diety, ale
> ta fasolka...
>
> A może zatrzyma Ciebie przed jedzeniem fasoli informacja, że fasola jest
> przez organizm człowieka przyswajalna w 40%. Najbardziej nieprzyswajalny
> pokarm roslinny ze wszystkich. (info dla niektory: nie będę szukał żadnych
> badań)
> I teraz nie zastanawiaj się nad przyswajalnością tych 40%, tylko dobrze
> pomyśl nad nieprzyswajalnością 60%.
> I wtedy powinno zacząć chodzić mrowie po plecach...
> Pozdrawiam Jurek M.
>
Coś mi się wydaje, że nejs2 z tej słabej przyswajalności się ucieszy...
niestety... :-\
Krystyna
--
Jadło określa świadomość. Herbert George Wells
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |