Chiron wrote:
> Pytanie jest proste:
> Chodzisz REGULARNIE co tydzieďż˝ do psychiatry PROFILAKTYCZNIE? Odpowiedz-
> tak albo nie? Nie pisz niczego innego- napisz tak, je�li to prawda, a nie-
> je�li nieprawda. Czy to dla Ciebie zbyt trudne?
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
> 1. Znale�� cz�owieka, z kt�rym mo�na porozmawia� nie wys�uchuj�c
bana��w,
> konowa��w, idiotyzm�w cwaniackich, �garstw, fa�szywych zapewnie�,
tanich
> spro�no�ci lub specjalistycznych be�kot�w "fachowca", dla kt�rego
bran�owe
> wykszta�cenie plus umiej�tno�� trzymania widelca jest ca�� jego
kulturďż˝,
> kogo� bez p�askostopia m�zgowego i bez lizusowskiej mentalno�ci- to
znale��
> skarb.
> - Waldemar �ysiak
>
> 2. Jedyna godna rzecz na �wiecie tw�rczo��. A szczyt tw�rczo�ci to
tworzenie
> siebie
> Leopold Staff

Odpowiedź jest prosta, jestem normalny = tego'' Ona'' nie rozumie, bo
''Ją'' ineresują badania na które nie powino się chodzić.
Ludzie mają własnych terapeutów, chociaż nic im nie jest, chodzą też
często, by ktoś doradził w konfilcie, którego nie rozumieją= powodów.
Małżeństwa chodzą, bo mają trudnosci w danych rzeczach, chociaż są
normalni. Raczej obecnie nikogo to nie dziwi. Tylko ''Ona'' się dziwi.