Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
From: "nycpd" <a...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.sci.filozofia
References: <3...@y...legnica.tpsa.pl>
Subject: Re: "Ratunek" dla bojacych sie smierci - Swiadome wejscie w absurd
Lines: 84
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.3825.400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.3825.400
Message-ID: <LYaE4.10160$a01.223721@news.tpnet.pl>
Date: Tue, 28 Mar 2000 23:09:31 GMT
NNTP-Posting-Host: 213.25.86.253
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 954284971 213.25.86.253 (Wed, 29 Mar 2000 01:09:31 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Wed, 29 Mar 2000 01:09:31 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:44096 pl.sci.filozofia:18893
Ukryj nagłówki
"Bogdan Szenkaryk" <p...@y...legnica.tpsa.pl> wrote in message
news:38DEFC31.E7771CB3@yoda.legnica.tpsa.pl...
> Witam!
>
> Przeczytalem post "nycpd":
>
> "Smierc towarzyszy mi od dziecka. W wieku 9 lat przezylem smierc
> dziadka. Potem jednej babci i dziadka. 2 lata temu w wypadku
> samochodowym zginela bardzo mi bliska osoba. Nie wiem czy mam juz
> obsesje ale kazdego dnia mysle o tym ze umre. Czasem budze sie w nocy z
> przerazeniem ze ciagle zblizam sie powoli do mety. Nie moge zasnac.
> Nawet gdy mam powody do radosci szybko przestaje sie cieszyc gdy widze
> ludzi starych. choc mam dopiero az 27 lat widze ze sie starzeje. wydaje
> sporo na kosmetyki ale wiem dobrze ze czasu nie zatrzymam. patrze na
> swoich rodzicow i widze jak bardzo sie zmienili. ogarnia mnie
> przerazenie i niemoc. czasem mam nadzieje ze do smierci sie dorasta, tak
> mowila moja babcia ktora sie nie bala konca. kiedys uciekalem w rozne
> nurty filozoficzne religie wschodu chrzescijanstwo ale poza zametem
> niczego to nie
> zmienilo..."
>
> ...i ogromnie mnie to zabolalo. Uswiadomilem sobie, ze oto trafilem na
> czlowieka, na jeszcze jedna ofiare ludzkiej naiwnosci oraz ofiare tych
alez mnie nigdy zadna sekta nie zwerbowala! ja sam probowalem znalesc
odpowiedz. nie jestem naiwny wiec szybko przejrzalem na oczy i uswadomilem
sobie ze 'guru' widzi we mnie tylko przyslowiowa kure ' mogaca znosic zlote
jajka.
> wszystkich, ktorzy celowo podsycaja strach przed smiercia, aby moc
> lepiej wplywac na ludzi, kierowac ich umyslami i dzialaniami, obiecujac
> wybawienie od smierci. Trafilem na czlowieka, ktory tak mocno uwierzyl w
> 'straszliwosc smierci', ze nie trafiaja do niego zadne sygnaly z
> filozofii i religii Wschodu, ze tak naprawde w smierci nie ma nic
> strasznego.
>
> Wiadomo, przed smiercia nikt nie ucieknie; tego ludzie sa swiadomi. Ale
> zupelnie co innego jest byc swiadomym istnienia smierci, a co innego
> jest jej sie bac albo nie bac. Dlaczego ludzie boja sie smierci? Bo nie
> maja pojecia, czym jest smierc. Ten, kto boi sie smierci, ma o niej
> 'bzdurna wiedze'; ma 'bzdurna wiedze' o sobie samym i otaczajacym
> swiecie.
>
> Kto sie boi smierci? Ja!!! Jakie 'ja'? Czym ono jest? Naprawde nie ma
> takiego 'kogos', kto nazywa sie 'ja' i boi sie smierci. Oczywiscie,
> mozna powiedziec, ze istnieje pewien zespol procesow psychicznych, do
> pewnego stopnia zamkniety niejako na samego siebie, majacy za cel
> integracje dzialan psychiki i organizmu oraz ochrone przed 'zewnetrznymi
> zagrozeniami', o ktorym mozna powiedziec, ze to jest 'ja'. Istnieje tez
> 'roztrzesiona psychika' jako zespol procesow psychicznych, nawracajaca
> stale myslami do smierci, przezywajaca katusze na mysl o 'straszliwosci
> smierci', przezywajaca udreke i strach. Ale tak naprawde, co istnieje?
> Istnieje nieustannie zmieniajacy sie strumien przezyc psychicznych,
> nieustannie biegnacy proces psychiczny zmieniajacy sie z chwili na
> chwile. Tak naprawde nie ma tam ani jednej rzeczy stalej. W kazdej
> chwili istnieje smierc i odradzanie sie... mysli, uczuc, przezyc i tego
> wszystkiego, co sklada sie na psychiczne zycie swiadomosci.
>
> Boisz sie smierci? Wejdz swiadomie w 'smierc i odradzanie sie',
> nastepujace w kazdej chwili; obserwuj wszystko, co sie pojawia; bez
> oceniania, czy to jest dobre czy zle. Nie nalezy 'odrzucac' bojazni
> przed smiercia, jesli ona istnieje. Ale trzeba jej sie przyjrzec jako
> czesci swojego procesu psychicznego, ktory dzieje sie wlasnie 'tu i
> teraz'. Poszukaj swiadomie swojego 'ja', co ono oznacza. Zastanow sie,
> czy byloby ono takie samo, gdyby ta swiadomosc ksztaltowala sie w innej
> rodzinie, w innym kraju, w innym kregu kulturowym. Poszukaj, od kogo
> zostal przyjety strach przed smiercia. Czy jest w tym cos Twojego
> osobistego, przemyslanego? Swiadomie dostrzegaj absurdalnosc 'ja'. A
> moze nie wiesz nawet, ze jest ono absurdalne? Jakkolwiek by nie bylo, z
> pewnoscia warto dostrzegac, ze na cale zycie skladaja sie 'okruchy
> aktualnych przezyc'; nie tych, ktore byly, i nie tych, ktore beda, ale
> tych, co sa wlasnie teraz. Bojac sie smierci faktycznie czesto nawracasz
> do tego, co bylo, albo tego, co bedzie, a nie zwracasz uwagi na obecne
> przezycia. Nie masz czasu 'zyc teraz'. A smierc zawsze dzieje sie 'tu i
> teraz' i zawsze nastepuje cos nowego, co zastepuje to, co bylo przed
> chwila.
>
> Nie rezygnujcie z samodzielnego myslenia.
> Zajrzyjcie na "strone pinopy": http://yoda.legnica.tpsa.pl/~pinopa.
>
> @Ludzie to gaduly: Dzis wie (o czyms) jeden czlek, a za jakis czas -
> wszyscy.@
>
|