« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-23 17:30:47
Temat: Ratunku!!! Karpik zasnął!!!!!!!!!! Co z nim teraz??? PILNETak jak w południe zostawiłam je w wannie (pełnej wody i to zimnej), tak
teraz wracam i patrzę, a jeden biedny (od początku najmniej ruchawy) maluch
leży na boczku. Nie dycha. I się troszku odbarwił (tzn. to co mu wystaje nad
wodę jest normalne, a reszta jakoś przyszarzała...)
I co teraz?
Ratunku!
On jest jeszcze jadalny?
Przecież mu sztucznego oddychania nie zrobię...
Tzn... co z tym karpikiem? Jest jadalny? Oprawiać..?
pozdrawiam
Katarzyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-12-23 17:44:53
Temat: Re: Ratunku!!! Karpik zasnął!!!!!!!!!! Co z nim teraz??? PILNE>
> Tzn... co z tym karpikiem? Jest jadalny? Oprawiać..?
> pozdrawiam
> Katarzyna
"dobij" , wypatrosz i bedzie jadalny
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-23 18:19:04
Temat: Re: Ratunku!!! Karpik zasnął!!!!!!!!!! Co z nim teraz??? PILNEWszystko z nim będzie OK. Tak jak napisano wyżej, dobij i wypatrosz.
Klasycznie. Nic mu juz nie będzie ;) A skoro lezał w zimnej wodzie to nie
ma zagrożenia.
Pozdr.
____________________________________________
Our Knowledge Is Our Power
-=Elwood=-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-23 18:47:39
Temat: Re: Ratunku!!! Karpik zasnął!!!!!!!!!! Co z nim teraz??? PILNEDzieki.
Zalatwilam te zywe.
Tego nie ma wlasciwie co dobijac.. ale zaraz go oprawię.
(I pójdę na wódkę, jak sądzę. Bo to odpowiedni trunek dla mordercy. Mam
nadzieję, że depresja pokarpiowa nie będzie w tym roku zbyt wielka. Na razie
trzymam twarz - jeszcze ten jeden.)
Dziękuję bardzo
Życzę wszystkim mordercom karpi oraz zleceniodawcom tychże
wesołych świąt
katarzyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-24 09:42:06
Temat: Re: Ratunku!!! Karpik zasnął!!!!!!!!!! Co z nim teraz??? PILNE
Użytkownik "-=Elwood=-" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bsa10t$c5c$1@absinth.dialog.net.pl...
> Wszystko z nim będzie OK. Tak jak napisano wyżej, dobij i wypatrosz.
> Klasycznie. Nic mu juz nie będzie ;) A skoro lezał w zimnej wodzie to nie
> ma zagrożenia.
> Pozdr.
no i juz nie bedziesz drapieznikiem tylko padlinozercą, ale smak miesa i
samopoczucie ofiary (czyt. zdobyczy) sie nie zmieni.
POzd
JZS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |