Raz jeszcze o szkole i przemocy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-10-16 17:16:08

Temat: Raz jeszcze o szkole i przemocy
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Polecam mądry artykuł Jacka Kuronia sprzed kilku dni:

http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34474,1720468.html

--
Amnesiak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-10-16 19:27:40

Temat: Re: Raz jeszcze o szkole i przemocy
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:5gktovcet03ihrmfvl491cip4k565j6ina@4ax.com...

> Polecam mądry artykuł Jacka Kuronia sprzed kilku dni:
> http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34474,1720468.html

Jeśli już czytać, to koniecznie z wszystkimi komentarzami pod nim!

;).

E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-16 19:39:39

Temat: Re: Raz jeszcze o szkole i przemocy
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 16 Oct 2003 21:27:40 +0200, "EvaTM" <e...@i...pl>
wrote:

>> Polecam mądry artykuł Jacka Kuronia sprzed kilku dni:
>> http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34474,1720468.html
>
>Jeśli już czytać, to koniecznie z wszystkimi komentarzami pod nim!
>
> ;).

Komentarze bardzo smutne, niestety. I dość przewidywalne, też
niestety. Heh...

--
Amnesiak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-16 19:56:49

Temat: Re: Raz jeszcze o szkole i przemocy
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:psstovckba5mstbgua4n0tf39l2fjf0hie@4ax.com...
"EvaTM" <wrote

> >> Polecam mądry artykuł Jacka Kuronia sprzed kilku dni:
> >> http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34474,1720468.html
> >
> >Jeśli już czytać, to koniecznie z wszystkimi komentarzami pod nim!
> >
> > ;).
>
> Komentarze bardzo smutne, niestety. I dość przewidywalne, też
> niestety. Heh...

Oczywiście że smutne.
Niestety, nie da się stworzyć dobrego szkolnictwa powszechnego bez
Dobrego_Systemu ;)
i bez autorytetów, w tym prawdziwego_autorytetu nauczyciela, który musi być
nauczycielem z powołania,
a nad którym musi czuwać (pomimo jego *dobroci*)
dobry dyrektor szkoły od spraw pedagogicznych,
oraz oczywiście we współpracy z rodzicami.
Cały ten system powinien mieć na uwadze dobre przygotowanie ucznia i jego
wychowanie, gdyż ani sam dom ani sama szkoła nie spełnią dobrze każdego z
tych zadań. Miałam szczęście mieć dziecko w dobrej państwowej szkole
średniej, więc wiem że to możliwe.
Był o ile wiem rozpisany konkurs na najlepszą szkołę,
a zgłaszali ją chyba sami uczniowie.. (?)
Nie wiem czy to aktualne - tak było przed rokiem bodajże..
Dlaczego nie uczyć się organizacji takich szkół na ich przykładach?
Dlaczego nie uczyć się od najlepszych?
Podobnie jak organizacji państwa od najlepszych państw... ;) Są takie,
których społeczeństwa są zadowolone
w większości? ;)

E.

>
> --
> Amnesiak
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-16 21:12:17

Temat: Re: Raz jeszcze o szkole i przemocy
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora

"Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> wrote in message
news:5gktovcet03ihrmfvl491cip4k565j6ina@4ax.com...
> Polecam mądry artykuł Jacka Kuronia sprzed kilku dni:
>
> http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34474,1720468.html

Nie pierwszyt o raz nie zgadzam sie z Jackiem Kuroniem, a wlasciwie od
ladnych ca 15 lat prawie nigdy sie znim nie zgadzam.

Nie bede sie rozpisywac, zwroce uwage tylko na jedno: szkola tzw. partnerska
"dala ciala" i to ostro na tzw. Zachodzie. Bylo to do przewidzenia,
poniewaz w szkole nie moze byc partnerstwa - uczen i nauczyciel NIE SA
partnerami i byc nie moga.

I jeszcze: irytuje mnie kiedy ktos pisze, ze przezywamy jakas "proznie
kulturowa", mam wowczas wrazenie, ze wypowiadajacy sie nie wie czym jest
kultura ( czyli po kiego grzyba w ogole sie wypowiada????). Szczegolnie
kiedy na "proznie kulturowa" narzekaja ludzie z tzw. swiecznikow, czyli
osrodkow k u l t u r o t w o r c z y c h, dostaje bialej goraczki.

Nie wiem, Krzysiu, co madrego znalazles w tym artykule, moze napiszesz, bo
ja naprawde oprocz dziadolenia to tam nic nie widze.

Kaska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-16 21:36:05

Temat: Re: Raz jeszcze o szkole i przemocy
Od: "enni" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik "Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:psstovckba5mstbgua4n0tf39l2fjf0hie@4ax.com...
Mądry artykuł Jacka Kuronia sprzed kilku dni:
> > >> http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34474,1720468.html
> > >
> > >Jeśli już czytać, to koniecznie z wszystkimi komentarzami pod nim!

"Dopóki bowiem nauczyciel będzie źródłem całej wiedzy i egzekutorem
przyswojenia owej wiedzy przez ucznia, suwerenność dziecka wyrażać się
będzie jedynie w buncie przeciw szkole".

Wojna otwarta, nienawiść, egzekutor, z całym szacunkiem pojawiło się to samo
przez to samo.
W każdym razie nie docenia się tego, że w kulturze zespołu uczniowskiego
mocno odzwierciedla się przede wszystkim to, co liczy się w danym czasie w
kulturze młodzieżowej w ogóle.
Osobną sprawą są techniki i strategie nauczycieli, wychowawców itd. Jaki
człowiek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-16 21:44:29

Temat: Re: Raz jeszcze o szkole i przemocy
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora

"ziutecznik" <z...@g...bezspamu.pl> wrote in message
news:bmn2jl$2d0$1@inews.gazeta.pl...
> nie wspominając o kuroniu - wychowawcy stalinowskiego harcerstwa..

Na tego typu uwagi to ja odpowiadam: ku-ku-ku-ku, garkotluku.
Kaska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-16 21:53:53

Temat: Odp: Raz jeszcze o szkole i przemocy
Od: "ziutecznik" <z...@g...bezspamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Pyzol <n...@s...ca> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bmn2em$m3o1k$...@I...news.uni-berlin.de.
..

> Nie pierwszyt o raz nie zgadzam sie z Jackiem Kuroniem, a wlasciwie od
> ladnych ca 15 lat prawie nigdy sie znim nie zgadzam.
>
> Nie bede sie rozpisywac, zwroce uwage tylko na jedno: szkola tzw.
partnerska
> "dala ciala" i to ostro na tzw. Zachodzie. Bylo to do przewidzenia,
> poniewaz w szkole nie moze byc partnerstwa - uczen i nauczyciel NIE SA
> partnerami i byc nie moga.

nie wspominając o kuroniu - wychowawcy stalinowskiego harcerstwa..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-17 06:51:53

Temat: Re: Raz jeszcze o szkole i przemocy
Od: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 16 Oct 2003 16:12:17 -0500
"Pyzol" <n...@s...ca> wrote:

> Nie pierwszyt o raz nie zgadzam sie z Jackiem Kuroniem, a wlasciwie od
> ladnych ca 15 lat prawie nigdy sie znim nie zgadzam.
>
> Nie bede sie rozpisywac, zwroce uwage tylko na jedno: szkola tzw.
> partnerska"dala ciala" i to ostro na tzw. Zachodzie. Bylo to do
> przewidzenia,

dala ciala, bo sie za to zabrano od dupy strony ze tak powiem.

za to zauaz, ze ksztalcenie systemem Montessori zdaje egzamin znakomicie
- ale niestety, na wyzszy poziom niz przedszkole i podstawowka wczesne
lata nie da sie tego wprowadzic, ze wzgledu na wymogi formalne.
bo uczen i nauczyciel musi to i tamto w swietle prawa i dupa zbita.

> poniewaz w szkole nie moze byc partnerstwa - uczen i nauczyciel NIE SA
> partnerami i byc nie moga.

partnerami nie sa, chociazby z tego wzgledu, ze nauczyciel powinien byc
mentorem.
TYLKO ze na ogol jest despota.
nie chodzi o partnerstwo, ale o to, zeby ta edukacja byla nastawiona na
uczniow i ich rozwoj, a nie na wykonywanie programu i rownanie
wystajacych ponad srednia uczniow z ziemia.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-17 07:01:40

Temat: Re: Raz jeszcze o szkole i przemocy
Od: "tren R" <t...@s...na.sojusze> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bmn3vs$p333e$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...

> > nie wspominając o kuroniu - wychowawcy stalinowskiego harcerstwa..

> Na tego typu uwagi to ja odpowiadam: ku-ku-ku-ku, garkotluku.
> Kaska

a czemu?
odcinamy gruba kreską?

--
Wróciwszy do swego gabinetu, Mueller zauważył, że Stirlitz podejrzanie kręci się w
pobliżu sejfu. - Co tu robicie, Stirlitz? - srogo zapytał.
- Czekam na tramwaj - odparł Stirlitz.
- W porządku! - rzucił Mueller, wychodząc. Ale na korytarzu pomyślał: Jakiż u diabła
może być tramwaj w moim gabinecie? Zawrócił. Ostrożnie zajrzał do gabinetu.
Stirlitza nie było.
- Pewnie już odjechał - pomyślał Mueller.