Strona główna Grupy pl.sci.farmacja Re: Prozac i Wellbutirm

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Prozac i Wellbutirm

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-06-25 10:49:54

Temat: Re: Prozac i Wellbutirm
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> Powiem Ci wiec z wlasnego doswiadczenia bo biore od kilku lat:-( . Jesli nie
musisz to nie
> bierz bo skutki uboczne sa zawsze - na przyklad zaparcia, rozregulowanie snu,
ze o checi
> na seks nie wspomne. Przy tym nie poczujesz sie wcale lepiej jesli nie
potrzebujesz. Byla
> kiedys moda ana branie Prozacu dla "poprawienie nastroju" ale juz przeszla bo
tak jak
> kolega ktorego tak nieladnie nazwalalas napisal, wszystko to sa leki ktore
trzeba brac pod
> kontrola lekarza i skutki brania "rekreacyjnego" moga byc odwrotne do
zamierzonego efektu.
> Wiec chyba jednak lepiej walnac lufe raz na tydzien, albo kieliszek koniaku
(chociaz tez
> nie polecam w nadmiarze:-(
>
Zaparć się nie boję (wystarczy jeść dużo surowych warzyw, i żaden lek Cię nie
zaprze), sen mam rozlegulowany tak, że bardziej się już nie da, gorzej z tą
ochotą na seks :-). To znaczy, jak rozumiem, ta ochota się zmniejsza, tak?
Czy bierzesz od paru lat Prozac ? Skoro bierzesz, to chyba ma on jakieś
pozytywne skutki, dlaczego o tym nic nie napisałeś?
To co napisałeś to Twoje doświadczenia, czy to, co poczytałeś gdzieś?
Bo widzisz, ja w takie rzeczy, co to się mówi w gronie ekspertów, to nie bardzo
wierzę, np. wg ogólnej opinii ekspertów marihuana to straszliwy narkotyk
niszczący mózg, a wiem, że to zupełna nieprawda.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-06-25 11:33:50

Temat: Re: Prozac i Wellbutirm
Od: A...@s...ca (Aleksander) szukaj wiadomości tego autora

>>>Zaparć się nie boję (wystarczy jeść dużo surowych warzyw, i żaden lek Cię nie
zaprze), sen mam rozlegulowany tak, że bardziej się już nie da, gorzej z tą
ochotą na seks :-). To znaczy, jak rozumiem, ta ochota się zmniejsza, tak?
Czy bierzesz od paru lat Prozac ? Skoro bierzesz, to chyba ma on jakieś
pozytywne skutki, dlaczego o tym nic nie napisałeś?
To co napisałeś to Twoje doświadczenia, czy to, co poczytałeś gdzieś?
Bo widzisz, ja w takie rzeczy, co to się mówi w gronie ekspertów, to nie bardzo
wierzę, np. wg ogólnej opinii ekspertów marihuana to straszliwy narkotyk
niszczący mózg, a wiem, że to zupełna nieprawda.

Rozbawilas mnie :-)

Ale Ci odpowiem. Po pierwsze mam ponad 50 lat. Po drugie mialem wylew krwi do mozgu
ktory
spowodowal u mnie chroniczna depresje. Wiec biore bo musze. Na inne srodki (typu
wellbutrin) mam uczulenie i jedynie Prozac mi cos tam pomaga. Zreszta niewiele ale
lekarze
nic innego nie wymyslili. Co do skutkow ubocznych realnych to ma rowniez takie ze
czesto
sie mysli o samobojstwie, a o innych skutkach ubocznych to sobie mozesz na sieci
poszukac.
Przy tym ostatnio sie pisze zeby nie dawac ludziom tylko przygnebionym (bez
chronicznej
depresji) bo niewiele poprawia nastroj a skutki uboczne sa realne - lacznie z
teoretycznym
zejsciem smiertelnym na skutek krwotoku brzucha (ja oczywiscie nie mialem).

Wiec to sa moje doswiadczenia osobiste.

A co do Marychy.... a skad Ty wiesz ze to zupelna nieprawda??? Jesli eksperci mowia
ze tak
jest to skad wiesz ze klamia? Tez od ekspertow?


Have a nice day/evening/weekend - Milego dnia, wieczoru, weekendu
Aleksander----------------
Canadian Vitamins without allergens www.vitacomplete.com

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.farmacja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-06-25 12:16:15

Temat: Re: Prozac i Wellbutirm
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> Ale Ci odpowiem. Po pierwsze mam ponad 50 lat. Po drugie mialem wylew krwi do
mozgu ktory
> spowodowal u mnie chroniczna depresje. Wiec biore bo musze. Na inne srodki
(typu
> wellbutrin) mam uczulenie i jedynie Prozac mi cos tam pomaga. Zreszta
niewiele ale lekarze
> nic innego nie wymyslili. Co do skutkow ubocznych realnych to ma rowniez
takie ze czesto
> sie mysli o samobojstwie, a o innych skutkach ubocznych to sobie mozesz na
sieci poszukac.
> Przy tym ostatnio sie pisze zeby nie dawac ludziom tylko przygnebionym (bez
chronicznej
> depresji) bo niewiele poprawia nastroj a skutki uboczne sa realne - lacznie z
teoretycznym
> zejsciem smiertelnym na skutek krwotoku brzucha (ja oczywiscie nie mialem).
>
> Wiec to sa moje doswiadczenia osobiste.
>
> A co do Marychy.... a skad Ty wiesz ze to zupelna nieprawda??? Jesli eksperci
mowia ze tak
> jest to skad wiesz ze klamia? Tez od ekspertow?
>
No tak - skąd wiesz, że to od Prozacu masz myśli samobójcze? Może bez niego
miałbyś o wiele większe?
Ale widzę, że faktycznie bardzo brak Ci pozytywnego spojrzenia na
rzeczywistość. I to rzeczywiście nie najlepiej świadczy o Prozacu.
A co do marychy - nie potrzebuję opinii "ekspertów" (którzy zapewne w
zdecydowanej większości nie palili zapewne sami, a więc nie wiedzą po prostu o
czym mówią, takich "ekspertów" niestety jest pełno wszędzie), sama palę od
wielu lat, ja i moi znajomi. Rzadko, niewiele, z długimi przerwami, ale jednak
wypaliłam już na tyle dużo, żeby sama móc się uważać za eksperta.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-06-25 17:42:27

Temat: Re[2]: Prozac i Wellbutirm
Od: h...@d...vg (hydek) szukaj wiadomości tego autora

Hello Aleksander,

Wednesday, June 25, 2003, 1:33:50 PM, you wrote:

A> A co do Marychy.... a skad Ty wiesz ze to zupelna nieprawda??? Jesli eksperci
mowia ze tak
A> jest to skad wiesz ze klamia? Tez od ekspertow?

zdanie ekspertow jest podzielone (na tych co chca sie podlizac i na
tych co nie chca), WHO twierdzi ze marihuana nie jest
tak szkodliwa jak pani Labuda mowi, a na pewno od marihuany sie nie
zaczyna :)) . Jesli mam juz komus ufac to zaufam
WHO i ich badaniom. Wiecej o marihuanie i jej szkodliwosci na
http://kanaba.info

Sam dzisiaj pale sporadycznie, kiedys palilem czesciej przez okolo 1,5 roku.
Przez ten caly czas nie zauwazylem jakichs niepokojacych objawow (no
poza jeszcze wieksza niechecia robienia rzeczy na ktore sie nie ma
ochoty), ani teraz nie zauwazam. Czuje sie swietnie, nie jestem uzalezniony od
niczego poza kofeina (ale to taki bardziej nawyk), do marihuany mnie
nie ciagnelo nigdy bardziej niz do piwa czy ogolnie alkoholu, ktory
traktuje duzo bardziej negatywnie niz poczciwa trawke.

Swego czasu interesowalem sie tym tematem i zauwazylem, ze najwiecej
do powiedzenia (czy tez do wykrzyczenia, hehe) w tej kwestii maja
ludzie, ktorzy z marihuana praktycznie nie mieli kontaktu a swoje
argumenty zapozyczyli od sasiadow i Ksiedza.

Idac dalej - jesli prawo narkotykowe jest uzaleznione od
szkoldiwosci/nieszkodliwosci tej rosliny to po pierwsze jest to
bezsensownym karac ludzi ktorzy posiadaja przy sobie sladowe ilosci
konopi, a po drugie takie prawo nie ma zastosowania nigdzuie na
swiecie - nawet w Chinach, gdzie za narkotyki jest kara smierci, pala
marihuane. I tak trwa wojna - zamiast ludzi informowac, to wprowadza
sie jeszcze wiekszy zamet i wydaje kupe kasy na bezsensowne akcje typu
zazywasz-przegrywasz.

--
Best regards,
hydek mailto:h...@d...vg

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.farmacja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-06-25 18:07:35

Temat: Re: Re[2]: Prozac i Wellbutirm
Od: A...@s...ca (Aleksander) szukaj wiadomości tego autora

>>Idac dalej - jesli prawo narkotykowe jest uzaleznione od
szkoldiwosci/nieszkodliwosci tej rosliny to po pierwsze jest to
bezsensownym karac ludzi ktorzy posiadaja przy sobie sladowe ilosci
konopi, a po drugie takie prawo nie ma zastosowania nigdzuie na
swiecie - nawet w Chinach, gdzie za narkotyki jest kara smierci, pala
marihuane.

Mieszkam w Kanadzie ktora juz niedlugo bedzie uznawala ze posiadanie malych ilosci
jest
"niekaralne". Nie ze legalne - nie karalne. Jesli nie wskzuje na chec odsprzedazy.

Co do opinii na temat co daje jej palenie to nie mam zadnej bo jak probowalem to nie
mialo
to na mnie zadnego efektu procz troche chichotow wiec wiecej nie probowalem, bo
posmiac
sie mozna w kinie.

Co do problemu to nie badz taki madry bo wprowadzanie sie w stan choroby kosztuje
wszystkich ktorzy placa skladke na ubezpieczalnie i leczenie (w miare bezplatne).
Wiec jak
za 25 lat bedziesz glupkawy i potrzebowal opieki spolecznej to wszyscy za Twoje
palonko w
mlodzenczosci beda musieli wykladac kase.


Have a nice day/evening/weekend - Milego dnia, wieczoru, weekendu
Dr. Aleksander Tobolewski
----------------
Canadian Vitamins without allergens www.vitacomplete.com

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.farmacja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-06-25 19:52:39

Temat: Re: Re[2]: Prozac i Wellbutirm
Od: "Olka" <o...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Aleksander" <A...@s...ca> napisal w wiadomosci
news:01b901c33b44$922a0c70$6dba5c41@ati1000osjngyn..
.
). Wiec jak
> za 25 lat bedziesz glupkawy i potrzebowal opieki spolecznej to wszyscy za
Twoje palonko w
> mlodzenczosci beda musieli wykladac kase.

A czy ma szanse na przezycie tych 25 lat? Z tego, co
wiem srednia zycia narkomanów jest niska. Czy ktos zna starego narkomana?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-06-25 20:35:27

Temat: Re[4]: Prozac i Wellbutirm
Od: h...@d...vg (hydek) szukaj wiadomości tego autora

Hello Olka,

Wednesday, June 25, 2003, 9:52:39 PM, you wrote:


O> Uzytkownik "Aleksander" <A...@s...ca> napisal w wiadomosci
O> news:01b901c33b44$922a0c70$6dba5c41@ati1000osjngyn..
.
O> ). Wiec jak
>> za 25 lat bedziesz glupkawy i potrzebowal opieki spolecznej to wszyscy za
O> Twoje palonko w
>> mlodzenczosci beda musieli wykladac kase.

O> A czy ma szanse na przezycie tych 25 lat? Z tego, co
O> wiem srednia zycia narkomanów jest niska. Czy ktos zna starego narkomana?

ROTFL :))

poza tym ja znam starych narkomanow, a nawet jednego prawdziwego
narkomana (przez 18 lat grzal kompot).

czyli co, ja za 25 lat powinienem wykorkowac, bo kiedys palilem
trawke, czemu prezydent clinton zyje nadal, bo sie nie zaciagal ?
Poziom wiedzy i wogole argumenty niektorych ludzi sa
przerazajace :).

zadam troche inne pytanie - a czy ty znasz jakiegokolwiek nakromana ?
hehe

pozdrowienia



--
Best regards,
hydek mailto:h...@d...vg

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.farmacja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-06-25 20:55:40

Temat: Re: Re[4]: Prozac i Wellbutirm
Od: "Dee" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "hydek" <h...@d...vg> napisał w wiadomości
news:831657606.20030625222702@dream.vg...

a czy ty znasz jakiegokolwiek nakromana

Znam, ale tylko młodych. Ostatnio uczestniczyłam w szkoleniu, na
którym prelegent kilka razy powtórzyl :"Pamiętajcie, nie ma starych
narkomanów. Nie dożywają starości". Myślę, że chodzi tu o stałych "braczy",
a nie takich, którzy kiedyś tam próbowali.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wellbutrin SR
znieczulenie
trucizna
diane 35
Prozac

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Flixonase nasule
Za prawdę o COVID-19
Leki sprzed kilkunastu laty...
Komentarze i opinie o lekach
opiekun medyczny

zobacz wszyskie »