Strona główna Grupy pl.sci.psychologia samokontrola umysłu metoda Silvy - raz jeszcze

Grupy

Szukaj w grupach

 

samokontrola umysłu metoda Silvy - raz jeszcze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-01-22 18:02:24

Temat: samokontrola umysłu metoda Silvy - raz jeszcze
Od: p...@p...pl (Pawel) szukaj wiadomości tego autora

Witajcie,

Po lekturze http://www.sekty.net/Plugins/News/show.php?id=26
podesłanej przez "Grzegorz" <s...@p...onet.pl jestem nieco
zaskoczony i coraz bardziej mnie zastanawia jak to jest, ze z jednej
strony tyle zagrożeń a z drugiej tyle pozytywów: http://global.sisco.pl/silva.html
Trochę nie chce mi się wierzyć, że metoda uznana na całym świecie może
być tak niebezpieczna...
Stosuję techniki metody Silvy od niedawna (nauczyłem się z książki) i
jak na razie nie widzę skutków ubocznych.

Może ktoś ma jakieś bezpośrednie doświadczenia i podzieli się nimi.
Byłbym bardzo wdzięczny.

-----------------------------------------------
Pozdrowienia,
Paweł
mailto:p...@p...pl

+cytat dnia:
Uff: Zwykly rower jest pojazdem napędzanym siłą mieśni. Rower jadący
pod górę jest pojazdem napędzanym siłą woli.

--
Używam The Bat! wersja 1.54/10
Oficjalna polska strona programu The Bat! http://thebat.pl


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-01-22 22:47:31

Temat: Re: samokontrola umysłu metoda Silvy - raz jeszcze
Od: "Optyk" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hej!
To jest po prostu śmieszne... chodzi o to, że człowiek powinien być
dorosły i umieć KONTROLOWAĆ swój umysł jako tak - wszak silva ma do tergo
służyć - a nie uważać, że pierwsza lepsza wizja, która wpadnie do głowy to
rozwiązanie wszystkich problemów. Mówię o opisanym poniżej artykule. Byłem
na kursie silvy, nlp, mysle, że to nic specjalnego. Człowiek uczy się takich
rzeczy przez doświadczenie. Tu dygresja: wizje, które autor artykułu sobie
indukował (i którymi się tak przerażał) po prostu go przerosły. Co on by z
sobą poczał w obliczu, powiedzmy, LSD czy podobnych środków? To może każdemu
uświadomić, jak wiele jeszcze brakuje do świadomości, pewności i
stabilizacji... a silva w porównaniu do 'poważnych' technik to bajka- i
jedno jest pewne, nikomu nie zaszkodzi.

pozdro
__
0ptyk

"Pawel" <p...@p...pl> wrote in message
news:216217437.20020122184120@pf.pl...
> Witajcie,
>
> Po lekturze http://www.sekty.net/Plugins/News/show.php?id=26
> podesłanej przez "Grzegorz" <s...@p...onet.pl jestem nieco
> zaskoczony i coraz bardziej mnie zastanawia jak to jest, ze z jednej
> strony tyle zagrożeń a z drugiej tyle pozytywów:
http://global.sisco.pl/silva.html
> Trochę nie chce mi się wierzyć, że metoda uznana na całym świecie może
> być tak niebezpieczna...
> Stosuję techniki metody Silvy od niedawna (nauczyłem się z książki) i
> jak na razie nie widzę skutków ubocznych.
>
> Może ktoś ma jakieś bezpośrednie doświadczenia i podzieli się nimi.
> Byłbym bardzo wdzięczny.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-22 23:52:45

Temat: Re: samokontrola umysłu metoda Silvy - raz jeszcze
Od: "EvaTMKGSM" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pawel" :
<p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:216217437.20020122184120@pf.pl...

> Stosuję techniki metody Silvy od niedawna (nauczyłem się z książki)
i
> jak na razie nie widzę skutków ubocznych.
>
> Może ktoś ma jakieś bezpośrednie doświadczenia i podzieli się nimi.
> Byłbym bardzo wdzięczny.

Nareszcie coś rozsądnego w tej sprawie:)
Pozdrawiam, Eva




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-23 17:46:29

Temat: Re[2]: samokontrola umysłu metoda Silvy - raz jeszcze
Od: p...@p...pl (Pawel) szukaj wiadomości tego autora



>... a silva w porównaniu do 'poważnych' technik to bajka- i
> jedno jest pewne, nikomu nie zaszkodzi.

Bardzo mnie cieszy ta wypowiedź i nieco uspokaja. Mam podejście bardzo
pragmatyczne do wszelkich technik mogących pomagać tj. jeżeli działa i
nikomu nie przeszkadza to jest OK.

I jeszcze jedno pytanie: O jakich 'poważnych' technikach piszesz powyżej ?
Jestem żywo zainteresowany...


----------------------------------------------------
----------------
Pozdrowienia,
Pawel
mailto:p...@p...pl

+cytat dnia:
Oj dana, dana, / nie ma szatana, a świat realny / jest poznawalny.
Agnieszka Osiecka (ur. 1936)


Używam The Bat! wersja 1.54/10
Oficjalna polska strona programu The Bat! http://thebat.pl


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-25 00:56:33

Temat: Re: Re[2]: samokontrola umysłu metoda Silvy - raz jeszcze
Od: "Optyk" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Pawel" <p...@p...pl> wrote in message
news:86205799.20020123184416@pf.pl...
> I jeszcze jedno pytanie: O jakich 'poważnych' technikach piszesz powyżej ?
> Jestem żywo zainteresowany...

Ja tez ;-)) Co nie oznacza, ze 'sie znam' i jestem doswiadczony...
Za powazne techniki uwazam kontrole snow (ale w znaczeniu codziennych
cwiczen przez np. kilka lat, i dobrze by bylo z jakims 'przewodnikiem'),
medytacje - tu moga byc rozne techniki, ostatnio stosuje najbardziej
podstawowa - zatrzymywanie dialogu wewnetrznego (jesli chcialbys to zrobic
chocby przez minute a nigdy tego nie robiles, przekonasz sie, jakie to
trudne... gdy masz ten stan utrzymac powiedzmy 15 minut... hmm... to juz
serio nie bulka z maslem. Ale musze powiedziec, ze w polaczeniu z tzw.
deprywacja sensoryczna - czyli jak dla mnie kompletna cisza i ciemnosc,
zamkniete oczy - utrzymywanie ciszy wewnetrznej spowodowalo u mnie kilka
razy naprawde ciekawe efekty, choc pewnie nie umialbym ich zdefiniowac.
Potem te efekty np. zapadania sie w sobie, tracenia poczucia konkretnego
miejsca itp. wywolaly we mnie fascynacje i podniecenie, ze' cos sie
dzieje' - i niestety nie moglem dluzej utrzymac koncentracji. Ale pracuje
nad tym. Polecam lekture ksiazki Golemana 'medytujacy umysl' i potem dalsze
poszukiwania w tym kierunku.)

Za 'powazne' techniki uwazam tez narkotyki (tylko psychodeliczne) - uwaga,
nikogo NIE namawiam. To juz naprawde ryzyko, zalezy od stanu psychiki i
przygotowania, celow, ktore sie chce osiagnac, ogolnej dojrzalosci i
'stopnia poukladania w glowie i zyciu'. Niestety, nigdy nie wiesz, czy masz
poukladane, dopoki Cos ci tego nie pokaze... a jesli tym czyms sa narkotyki,
to sie mozna niezle przejechac. Jest tez mozliwosc, ze ujawnia sie ukryte
choroby psychiczne lub sklonnosc do nich.
Ok, a pozytywy? To chyba nie na ta grupe... mysle, ze mozna pelniej zobaczyc
to, co ma sie w glowie, skojarzyc fakty i wyciagnac wnioski. Wszystko to
siedzi w Tobie, ale zwykle sie do tego nie zabierasz. Takie przezycie moze
zmienic Twoj swiatopoglad, cale Twoje zycie. W sumie... na lepsze albo na
gorsze. Jeszcze dodam, ze pewne przygotowanie moze pomoc w pozytywnym
odbyciu takich doswiadczen.

lektura IMHO obowiazkowa ;-) to ksiazki autorow: Carlos Castaneda, Timothy
Leary
Wogole Carlosa polecam, bo to seria ksiazek, ktore najbardziej na mnie
wplynely.

pozdr
__
0ptyk


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-25 10:56:49

Temat: Re: Re[2]: samokontrola umysłu metoda Silvy - raz jeszcze
Od: "poranna mgła" <porannamgla=NOSPAM=@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Optyk"

> Wogole Carlosa polecam, bo to seria ksiazek, ktore najbardziej na mnie
> wplynely.

Zapomniales dodac, ze Castaneda reprezentuje model czarnoksieznika, ktory
podaza sciezka scisle zwiazana z wlasna moca i osobistym oswieceniem nie
zwracajac uwagi na dobro spoleczenstwa i srodowiska. Ja przede wszystkim,
reszta sie nie liczy. Byc moze dlatego piszesz, ze takie doswiadczenia moga
zmienic zycie na lepsze lub gorsze....

--
pozdrawiam cieplo
poranna mgla


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-25 13:42:08

Temat: Re: Re[2]: samokontrola umysłu metoda Silvy - raz jeszcze
Od: Slawek <o...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 25 Jan 2002 01:56:33 +0100, "Optyk" <o...@a...pl> wrotd:


>Za 'powazne' techniki uwazam tez narkotyki (tylko psychodeliczne) - uwaga,
>nikogo NIE namawiam. To juz naprawde ryzyko, zalezy od stanu psychiki i
>przygotowania, celow, ktore sie chce osiagnac, ogolnej dojrzalosci i
>'stopnia poukladania w glowie i zyciu'. Niestety, nigdy nie wiesz, czy masz
>poukladane, dopoki Cos ci tego nie pokaze... a jesli tym czyms sa narkotyki,

To faktycznie moze byc konstruktywne, pisze o tym Huxley w drzwiach
do percepcji.

>
>lektura IMHO obowiazkowa ;-) to ksiazki autorow: Carlos Castaneda, Timothy
>Leary
>Wogole Carlosa polecam, bo to seria ksiazek, ktore najbardziej na mnie
>wplynely.

A Bytofa tez mozna polecic np. Jasnosc.
Czy tez L. Stefanskiego.

orystes

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

A propo "Ofiar Boga"
cp: Memento mori Bros and Sists
PILNE!!!
PSYCHOLOG O DIALOGU MIĘDZYPOKOLENIOWYM NA CZACIE
Prośba o kontakt z kimś z WSPS w Warszawie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą

zobacz wszyskie »