Strona główna Grupy pl.rec.ogrody o szczepieniu jablonek podsumowanie+dedykacja

Grupy

Szukaj w grupach

 

o szczepieniu jablonek podsumowanie+dedykacja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-01-09 20:51:41

Temat: o szczepieniu jablonek podsumowanie+dedykacja
Od: "Wojciech P" <d...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Pozwalam sobie jako nowy glos, bo wczesniejsza dysputa o szczepieniu
jablonek - jak kazda w tej Kochanej Grupie zeszla na manowce fantazji i
watkow cudownie pobocznych. Widac, ze grupa nieco wynudzona brakiem zajec
przy lopacie i grabiach!
Ja wszakze postanowilem byc powazny i zebrac do kupy wiadomosci o
szczepieniu jablonek. I zamiast dlubac w postach namawiam do wyprawy do
zimowego starego sadu.
1. Warto szczepic stare odmiany jabloni. Szare i zlote renety, kosztele, i
wiele innych ktorych nazw nie znam. Tak zgadzam sie z jednym z glosow - tu
nie chodzi o szczepienia starych jablonek, tylko starych odmian jabloni.
2. Szczepic czy okulizowac. Z informacji A.Miki ( Prof.dr!!!!!!) okulizacja
stosowana jest powszechnie w szkolkach poniewaz dwoch pracownikow moze
wykonac okulizacje do 2.000 drzewek dziennie i zapewnia lepsze wyniki. ALE
nie znaczy, ze szczepienie jest gorsze. NADTO chocby z nudow teraz mozemy
sobie pobrac zrazy!
3. Zraz to mala, jadnoroczna galazka z pakami kwiatowymi ( nie wilk)
najlepiej z poludniowej strony drzewa. Bierzemy po kilka takich galazek.
Nastepinie idziemy na grzane piwo/wino/mala wodeczke, bosmy zmarzli.
4. Takie galazki - ladne i zdrowe z kilkoma pakami wsadzamy do kubla z
wilgotnym piachem i albo chowamy w zimnej szopce/spizarni albo nawet
przysypujemy sniegiem i udeptujemy/przysypujemy trocinami. Chodzi o to, by
zrazy - czyli te galazki nie obudzily sie do zycia zbyt wczesnie ani calkiem
nie uschly. Nastepnie zmarznieci idziemy na.......
5. Wracamy ze spiewem na ustach do domu, zadowoleni z udanej wycieczki.
Kierowcy zas musza uwazac na panow w bialych czapkach.

Wczesna wiosna idziemy do szkolki i kupujemy podkladke . Prof Mika doradza
a/siewki antonowki
b/polskie podkladki P2 karlowa i P14 polkarlowa.

6. Taka podklade - czyli patyk z korzonkami bierzemy i szczepimy czyli
laczymy ze zrazem, ktorego uprzednio wyjmujemy z kubla z piachem. Obie
galazki - i podkladke z korzonkami i zraza z kubla przycinamy pod mocnym
skosem b.ostrym nozem - tak, zeby obie byly podobnej grubosci. Podkladke
przycinamy tak na wysokosci 1/3 Laczymy je na mocny styk i mocno
obwiazujemy rafia/paskiem folii/szmatka. OCZYWISCIE mozna szczepic :
a/przez stosowanie
b/na przystawke
c/w klin czyli sarnia nozke
d/za kore czyli kozuchowka
e/w szpare boczna
f/boczne w klin
g/w odwrocona litere L
h/przez zblizenie
ale opowiadanie o kazdej metodzie tylko powoduje metlik w glowie.

Moze dodam tylko, ze gdyby patyczek z korzonkami - czyli podkladka (z
antonowki lub P2) - byly znacznie grubsze niz galazki z kubla z piachem, to
mozemy szczepic za kore tej grubszej podkladki kilka zrazow. To znaczy -
scinamy grubawa galazke podkladki pod katem prostym, nacinamy kore pionowo i
wokolo wtykamy kilka zacietych pod ostrym katem zrazow. Tez owijamy
szmatka/rafia/folia.
Ta metoda zdaje sie byc dobra, kiedy szczepimy NA jakims doroslym juz
drzewie. Wtedy szczepimy na grubszym konarze.
Musimy pamietac, zeby bardzo scisle i mocno wiazac, oraz zeby nie szczepic
zraza do gory nogami. Jesli smarujemy mascia (mozna - nie jest to konieczne,
byle miejsce szczepienia nie wysychalo) to zeby to byla masc grzybobojcza.
7. No i NA KONCU calosc naszego dziela wsadzamy korzonkami do ziemi, obficie
podlewajac woda.......... Oczywiscie wsadzamy kolka, no bo to bedzie
normalne drzewo. I wtedy wykonujac taniec zwyciestwa otwieramy butelke
(butelki) piwa/wina/wodki./ oranzady fuj!
Przypominam, ze pkt 6 i 7 odbywa sie wiosna wczesna.


Dlaczego uwazam, zeby szczepic ze zraza a nie okulizowac???
a/ bo odpowiednia ksiazke doczytalem tlko do strony 29 i sie zmeczylem.
b/ No bo TERAZ bedziemy mieli robotke i nie bedzie sie chcialo nam bawic
brzydko raczkami na klawiaturze, a w lipcu, kiedy sie okulizuje - sami
wiecie ile roboty.

Z checia bede uczestniczyl w dyskusji merytorycznej. Wszakze ZASTRZEGAM -
nigdy nie szczepilem a tylko co nieco przeczytalem w ksiazce, a poniewaz
wiekszosc ksiazek jest dla mnie za trudna - staram sie je wytlumaczyc
podobnym do mnie, dla ktorych nawt proste poradniki jakies zawile sa....


Wojtek Pa

PS powyzszy poradniczek dedykuje Jego Winoroslowatosci, bo chcial miec
poradniczek i zeby mu sie w glowie nie pomieszalo od nadmiaru winorosli.
PS 2 - po przeczytaniu tego, co napisalem juz chcialem dac do kosza, bo mi
sie zdaje, ze nie dosc, ze sie nie znam,to jeszcze sie wymadrzam, ale za
szczegolna wartosc uznalem rytm picia piwa/wina/wodeczki - i z tego powodu
wysylam do grupy a nie do kosza.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-01-09 21:37:09

Temat: Re: o szczepieniu jablonek podsumowanie+dedykacja
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Wojciech P <d...@p...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:avknb3$gko$...@n...tpi.pl...

O! taki poradnik jest w porządku!
> Nastepinie idziemy na grzane piwo/wino/mala wodeczke, bosmy zmarzli.
Tę częśc poradnika akceptuję bez zastrzeżeń! :-)

> . Nastepnie zmarznieci idziemy na.......
ten dlaszy ciąg też jest w porządku :-)

> 5. Wracamy ze spiewem na ustach do domu, .
Bardzo słusznie i kompetentnie! Gdzieś przecież wrócić trzeba! Można nawet
ze śpiewem! :-)

> Musimy pamietac, zeby nie szczepic > zraza do gory nogami.
I to mi dobrodzieju musisz wytłumaczyć. Dlaczego? Te rurki działaja tyko w
jedną stronę??

> I wtedy wykonujac taniec zwyciestwa otwieramy butelke
> (butelki) piwa/wina/wodki./ oranzady fuj!
OK! I zgdzam się: oranżada -fuj!
>
> PS powyzszy poradniczek dedykuje Jego Winoroslowatosci, bo chcial miec >
poradniczek i zeby mu sie w glowie nie pomieszalo od nadmiaru winorosli.

Dziąki za troskę!
Ale zaraz, zaraz! Widziałem na własne oczy jabłka na gruszy (zdjęcie
Krychy). Proszę więc uprzejmie fachowców o opinię: da się winorośl na
jabłonce, winorośl na gruszy, winorośl na brzoskwini, winorośl na czereśni,
winorośl na wisni, itd, itp. :-)))
Pozdrawiam:-)
Janusz z jabłonią, grusza, brzoskwinią, czereśnią, wiśnią i podobnymi
jeszcze... O! na leszczynie by się nie dało??
J.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-01-09 22:14:50

Temat: Re:odpowiedz i wierszyk
Od: "Wojciech P" <d...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

From: "Janusz Czapski" <j...@t...pl>

>
> > Musimy pamietac, zeby nie szczepic > zraza do gory nogami.
> I to mi dobrodzieju musisz wytłumaczyć. Dlaczego? Te rurki działaja tyko w
> jedną stronę??

>
>
> Dobrodzieju - to akurat sformułowananie calkowicie zaspokoilo moja
proznosc.
A teraz odpowiadajac na Waszeci pytanie.Tak te rurki dzialaja tylko w jednym
kierunku.
To sie nazywa biegunowosc.
I moze dla tego wlasnie sadzimy zielonym do gory????

Wojtek Pa
Ale zeby nie byc goloslownym - maly cytacik z Kozmiana:
"Kto ziemię pługiem orze, kto w nią ziarno grzebie,
Ten pracuje, ten zbiera dla samego siebie.
Lecz, kto sadzi, KTO SZCZEPI, KTO ROZDZKI OBCINA
I w cierpkiej kory miazge lepsze paczki wrzyna,
Kto poznal pilke ostra, klin gladki, noz krzywy,
Na rany do zywicy przymieszal oliwy,
TEGO dziela przy kazdej pomnaza sie wiosnie
I z rosnacymi drzewy pamiec o nim wzrosnie."

Januszku !
Mili moi
Do dziela!



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-01-09 23:00:57

Temat: Re: Re:odpowiedz i wierszyk
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Wojciech P <d...@p...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:avks70$3hh$...@n...tpi.pl...
> >
> >
> > Dobrodzieju - to akurat sformułowananie calkowicie zaspokoilo moja >
proznosc.
> A teraz odpowiadajac na Waszeci pytanie.Tak te rurki dzialaja tylko w
jednym
> kierunku. > To sie nazywa biegunowosc.
Być może się nazywa, ale niekoniecznie chyba to tak działa.
Zdarzyło mi sie kiedys łozę do "góry nogami" włożyć do ziemi w celu
zrobienia sadzonki. I drogi Panie Radco wyobraź Pan sobie, ze sadzoneczka
jak złoto z tego powstała i nawet wiem gdzie ten krzew rośnie i owocuje...
:-)
To co? Przy robieniu sadzonki to nie ma znacznia , a przy szczepieństwie
ma??? :-))
Pozdrawiam :-)
Janusz



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-01-09 23:11:51

Temat: Re: Re:odpowiedz i wierszyk
Od: "Wojciech P" <d...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> To sie nazywa
biegunowosc.
> Być może się nazywa, ale niekoniecznie chyba to tak działa.
> Zdarzyło mi sie kiedys łozę do "góry nogami" włożyć do ziemi w celu
> zrobienia sadzonki. I drogi Panie Radco wyobraź Pan sobie, ze sadzoneczka
> jak złoto z tego powstała i nawet wiem gdzie ten krzew rośnie i owocuje...
> :-)
> To co? Przy robieniu sadzonki to nie ma znacznia , a przy szczepieństwie
> ma??? :-))
> Pozdrawiam :-)
> Janusz

Zacny Januszu,
Oczywiscie, ze ma, bo Widzisz Pan, z winorosla to tak jak w przyslowiu z
wypuszczaniem z kija (akurat sklerozka nas dopadla i nie mozemy sobie
przypomniec przyslowia tegoz)
Dajmy na to wierzbowy kijek wsadzisz - i drzewko wyrosnie nawet na piasku, a
taki dajmy na to zimokwiat - chocbys Panie chodzil kolo niego i chuchal
,komposciku podrzucal, galazaczki przecieral miekka szmatka - sie w ogole z
sadzonki nie przyjmie.
Zreszta - zdaje sie to bylaby ogolna tendencja - czym szlachetniejsza
roslina, tym trudniej sie przyjmuje.....
Nic tu nie ujmujac winorosli.(ani malinie)
wojtek Pa

>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-01-10 03:16:21

Temat: Re: Re:odpowiedz i wierszyk
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Wojciech P" <d...@p...com.pl> wrote in message news:avkvhu$1o9$1@news.tpi.pl...
>
> Oczywiscie, ze ma, bo Widzisz Pan, z winorosla to tak jak w przyslowiu z
> wypuszczaniem z kija (akurat sklerozka nas dopadla i nie mozemy sobie
> przypomniec przyslowia tegoz)

Jak Pan Bog dopusci, to i z kija wypusci.

> Dajmy na to wierzbowy kijek wsadzisz - i drzewko wyrosnie nawet na piasku, a
> taki dajmy na to zimokwiat - chocbys Panie chodzil kolo niego i chuchal
> ,komposciku podrzucal, galazaczki przecieral miekka szmatka - sie w ogole z
> sadzonki nie przyjmie.

Oznaczalem male sumaczki (zeby nie zadeptac i nie skosic) patykami
i na patyk morwowy sie przyjal.

> Zreszta - zdaje sie to bylaby ogolna tendencja - czym szlachetniejsza
> roslina, tym trudniej sie przyjmuje.....

To jest chyba na odwrot. Jesli cos sie za latwo przyjmuje, bywa
nazywane chwastem i odmawia sie mu szlachetnosci. Po prostu
slowo "szlachetnosc" uzywane jest w znaczeniu "slabowitosc".

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-01-10 10:18:37

Temat: Re: Re:odpowiedz i wierszyk
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
> patyk morwowy sie przyjal.
>
>> Zreszta - zdaje sie to bylaby ogolna tendencja - czym szlachetniejsza
>> roslina, tym trudniej sie przyjmuje.....
>
> To jest chyba na odwrot. Jesli cos sie za latwo przyjmuje, bywa
> nazywane chwastem i odmawia sie mu szlachetnosci. Po prostu
> slowo "szlachetnosc" uzywane jest w znaczeniu "slabowitosc".
>
Hejka. Na mojej działeczce w zeszłym roku przyjęły się długie a proste
"patyczki" z tawuły, forsycji, róży (z pręta, który odbił z podkładki) i
akacji (robinii), które służą mi do utrzymywania w pionie krzewów ozdobnych.
Pozdrawiam szlachetnie Ja...cki.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-01-10 14:12:45

Temat: Re: o szczepieniu jablonek podsumowanie+dedykacja
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


. > Nastepinie idziemy na grzane piwo/wino/mala wodeczke, bosmy zmarzli.

Grzane piwo,wino, wódeczka -fuj!!

> 4. Takie galazki - ladne i zdrowe z kilkoma pakami wsadzamy do kubla z

> wilgotnym piachem i albo chowamy w zimnej szopce/spizarni albo nawet
> przysypujemy sniegiem i udeptujemy/przysypujemy trocinami. Chodzi o to, by
> zrazy - czyli te galazki nie obudzily sie do zycia zbyt wczesnie ani
calkiem
> nie uschly. Nastepnie zmarznieci idziemy na.......
> 5. Wracamy ze spiewem na ustach do domu, zadowoleni z udanej wycieczki.
> Kierowcy zas musza uwazac na panow w bialych czapkach.>
> Wczesna wiosna idziemy do szkolki i kupujemy podkladke . Prof Mika doradza
> a/siewki antonowki
> b/polskie podkladki P2 karlowa i P14 polkarlowa.
>
> 6. Taka podklade - czyli patyk z korzonkami bierzemy i ..

Okazuje się, że po wódeczce albo grzanym piwku ewentualnie winku
zapomieliśmy, gdzie te zrazy schowaliśmy

Pozdrawiam, Kaśka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-01-10 14:32:19

Temat: Re: o szczepieniu jablonek podsumowanie+dedykacja
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Katarzyna Tkaczyk <k...@e...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:avmkc8$4k2$...@n...tpi.pl...
>
> fuj!!
Co rozumiesz przez "fuj!!" (z dwoma wykrzyknikami)??? :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-01-10 15:59:46

Temat: Re: o szczepieniu jablonek podsumowanie+dedykacja
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Janusz Czapski <j...@t...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:avmlc5$eis$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik Katarzyna Tkaczyk <k...@e...com.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:avmkc8$4k2$...@n...tpi.pl...
> >
> > fuj!!
> Co rozumiesz przez "fuj!!" (z dwoma wykrzyknikami)??? :-)
> Pozdrawiam :-)
> Janusz

Grzane piwo jest ohydne, gorzkie i mdłe (bynajmiej dla mnie), grzane wino
spróbowałam raz , efekt: po jednym łyku już zakręciło mi się w głowie, a po
godzinie miałam kaca, A wódeczka, jak wódeczka, śmierdzi. Wolę zimne piwko,
zimne winko i rozrobiony spirytusik.
Kaśka
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Rycynus -cd.
BLUSZCZE mi umiera!!
Stronę sobie zrobiłam
raczniki - rycynus
Jestem...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »