« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-09 08:46:25
Temat: Rhododendron dahuricumMoże ktoś z was uprawia, albo przynajmniej moze coś wiecej powiedzieć na
temat tego różanecznika?
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-04-13 06:20:53
Temat: Re: Rhododendron dahuricumMarta Góra <m...@m...pl> wrote in news:c55nt2$kb4$1@korweta.task.gda.pl:
> Może ktoś z was uprawia, albo przynajmniej moze coś wiecej powiedzieć
> na temat tego różanecznika?
Nasz O.Bot. uprawia :-)
Jak nie zmarznie to kwitnie pięknie :-)
Poniewaz usiluje kwitac w kazdym ociepleniu od stycznia zaczynajac, to
ma kilka falstartow i kilka podejsc do zakwitu. Jak sie nie wypstryka z
pakow to w koncu mu sie udaje i wtedy jest rozowusi slicznie. A jak sie
wypstryka to wisza na nim smetne brazowe strzepki. Aha - teraz to on juz
konczy/skonczyl kwitnienie (jeszcze nie bylam po swietach w O.Bot.).
Uprawia sie normanie, rosnie z innymi kwasnymi, tylko w zacisznym
miejscu (te nieszczesne kwiatki...)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-04-13 06:43:43
Temat: Re: Rhododendron dahuricumUżytkownik Ewa Szczę?niak napisał:
> Marta Góra <m...@m...pl> wrote in news:c55nt2$kb4$1@korweta.task.gda.pl:
>
>
>>Może ktoś z was uprawia, albo przynajmniej moze coś wiecej powiedzieć
>>na temat tego różanecznika?
>
>
> Nasz O.Bot. uprawia :-)
Wielkie dzięki Ewo:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-04-13 06:55:50
Temat: Re: Rhododendron dahuricum
>
> > Może ktoś z was uprawia, albo przynajmniej moze coś wiecej powiedzieć
> > na temat tego różanecznika?
Ja mam kilkanaście różaneczników małych i dużych na moim "poletku".
Rosną wyśmienicie choć na każdą wiosnę wyglądają "jak po zimie" (haha).
Ponieważ mieszkam na południowym stoku góry Telegraf to przez mój ogród co
wiosna przelewają się ogromne ilości wody z deszczów i roztopionych śniegów.
A różanecznikom w to graj !!! Rosną sobie w cieniu, namakają deszczówką a ja
na wiosnę i lato dosypuję im jeszcze nawozu wolno działającego. Nawet im
ziemi przed posadzeniem jakoś szczególnie nie wymieniałam a jest ona raczej
gliniasto piaszczysta ... poprostu odpowiada im miejsce i odwzajemniają się
urodą !
Pozdrawia z kieleckiego
Miłka S
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |