On Thu, 11 Dec 2003 23:44:32 +0100, "Slawek [am-pm]"
<sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> wrote:

>Napomkłem byłem o tym w międzyczasie. Na przestrzeni stu najbliższych
>lat w rozwiniętych krajach świata będzie sobie stopniowo i nieodwracalnie
>rosło bezrobocie. Wskaźniki miną 10, 20, 30, ... 70, 80 i 90 procent. Nie
>wiem, czy zdążą osiągnąć pełne, stuprocentowe bezrobocie (rozumiane
>w dzisiejszym tego słowa znaczeniu) przed jakimś faktycznym upadkiem
>znanej nam cywilizacji, ale nawet 70% jest niepokojącą wartością.

Eeeeeeee, myślałem, że coś bardziej spektakularnego wykreowałeś. ;-)

>Być może nie zgodzisz się z owymi przepowiedniami, ale zanim je
>do szczętu obśmiejesz, spróbuj - tak dla sportu - zastanowić się,
>jak faktycznie by to wszystko wyglądało, gdyby jakąkolwiek
>sensowną pracę mogła wykonywać tylko skromniutka część ludzkości.

Byłaby to tragedia zaiste. Czy, zastanowiwszy się już nad tym, mogę
przystąpić do doszczętnego wyśmiewania owej przepowiedni? ;-)

>Jeszcze jeden drobiazg wymaga wyjaśnienia. Niby dlaczego bezrobocie
>będzie rosnąć i rosnąć... Rozwój cywilizacji, takie tam banały...
>Ludzie przeszli z roli do fabryk, teraz te się wyludniają, nadmiar
>siły roboczej wchłania sektor usług. Wyobraźmy sobie, że również
>usługami zajmą się coraz sprawniejsze maszyny - ćwierćinteligentne,
>półinteligentne, w końcu całkiem inteligentne. Niemal wszystko
>(w dalszej perspektywie - absolutnie wszystko) wykonają
>"myślące" maszyny. Szybciej, dokładniej, a przede wszystkim
>zdecydowanie taniej niż człowiek. Zatem po co takowego zatrudniać?

Czy aby postęp ekonomiczny nie opiera się właśnie na wzroście
wydajności pracy? Pomyśl ilu ludzi budowało piramidę egipską kilka
tysięcy lat temu, a ile trzeba by było zatrudnić dziś, gdyby komuś
przyszło do głowy postawić coś takiego na Polu Mokotowskim. ;-)
Tragedia, którą wieszczysz, powinna zatem ziścić się już dawno temu.
Zwłaszcza, że Egipcjanom odechciało się stawiać piramid w ogóle. No i
co, ludzie zostali bez roboty? Nie, bo zajęli się czymś innym.
Niekończące się kreowanie nowych potrzeb, nawet jeśli natychmiast ich
zaspokajanie miałoby należeć do maszyn, to będzie domena ludzi. Jedni
będą wymyślać, drudzy będą płacić. Może kiedyś zaczną nam płacić za
zamieszczanie postów? A może my będziemy płacić za ich czytanie? ;-))

Pozdro,
--
Amnesiak
------
"Mądrość wyznacza granice również poznaniu."
F. Nietzsche