« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-30 13:58:55
Temat: Robię trawnik wołając pomocy !Witajcie
Postanowiłam.
Nie czekam na pomoc mojego „Wiecznie Nieobecnego” i całkiem sama
zamierzam
zrobić trawnik.
Jesienią skopałam teren, wybierając wszelkie dziadostwo /skrzypy, osty i
szczaw/ starannie a teraz nie mogąc rozgrabić stwardniałej warstwy zmotyczyłam
tak gdzieś na 10 -12 cm powierzchnię i wyrównałam grabkami.
No i zaczęły się wątpliwości:
Jak długo czekać z siewem? W końcu nie było to przekopywanie na głębokość
szpadla.
W różnych poradnikach piszą by czekać 2 tygodnie, albo 5 tygodni. Cała jestem
skołowana.
No i czy przez ten czas /odstanie ziemi + kiełkowanie siewu/ chwaściorki nie
okażą się szybsze?
Pewno będą szybsze. Już grabiami pociągnęłam parę sznurówek od skrzypu.
I co ja mam o tym wszystkim myśleć?
A tak na marginesie to wszelkiej maści randapy itp. zabijają chwasty
wieloletnie bardzo powierzchownie.
Pozdrawiam i galopuję w regały wybierać trawę.
Halina
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-05-01 07:14:16
Temat: Re: Robię trawnik wołając pomocy !Witaj Halina!
W Twoim liście przeczytałem:
H> Jak długo czekać z siewem? W końcu nie było to przekopywanie na głębokość
H> szpadla.
H> W różnych poradnikach piszą by czekać 2 tygodnie, albo 5 tygodni. Cała jestem
H> skołowana.
Siać można od zaraz. Spowolni to (teoretycznie) wschody nasion trawy,
ale przy zakladaniu trawnika przydomowego nie jest to tak istotne.
H> No i czy przez ten czas /odstanie ziemi + kiełkowanie siewu/ chwaściorki nie
H> okażą się szybsze?
Okażą się szybsze w każdym przypadku. Po przekopaniu pozostało w
glebie wiele korzeni ktore wyprzedzą wschody nasion.
H> Pewno będą szybsze. Już grabiami pociągnęłam parę sznurówek od skrzypu.
H> I co ja mam o tym wszystkim myśleć?
Uważam, ze czasami warto wcześniej zrobic niż pomysleć :-). Refleksje
budzą watpliwości.
H> A tak na marginesie to wszelkiej maści randapy itp. zabijają chwasty
H> wieloletnie bardzo powierzchownie.
Zabijają dobrze. To kwestia ilości składnika w roslinach
poszczególnych gatunków.
H> Pozdrawiam i galopuję w regały wybierać trawę.
Ostroznie. Jeżeli uszkodzisz elementy narządu ruchu to czarno widzę założenie
trawnika.
--
Pozdrawiam,
Krzysztof Marusiński
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-05-02 18:45:59
Temat: Re: Robię trawnik wołając pomocy !Witam serdecznie
Siać można od zaraz. Spowolni to (teoretycznie) wschody nasion trawy,
ale przy zakladaniu trawnika przydomowego nie jest to tak istotne.
Super, mam już obstalowany walec, którego nie muszę wieźć z daleka, no i
zdaje się, że jest mierzony na moje możliwosci fizyczne, to we wtorek jak
pogoda dopisze będę siała!!
Uważam, ze czasami warto wcześniej zrobic niż pomysleć :-). Refleksje
budzą watpliwości.
Noooooo, jak zaczęłam myśleć czy krzew psadzony "przy płocie", należy
posadzić w odległości równej promieniowi finalnemu, czy trochę bliżej, to
do dziś nie zasypiam spokojnie :D
H> A tak na marginesie to wszelkiej maści randapy itp. zabijają chwasty
H> wieloletnie bardzo powierzchownie.
Zabijają dobrze. To kwestia ilości składnika w roslinach
poszczególnych gatunków.
To chyba ktoś mi dosiewa skrzypy i obsadza szczawiem końskim złośliwie,
bo posunęłam się już do pędzlowania koncentratem, a to diabelstwo itak
odrasta :(
H> Pozdrawiam i galopuję w regały wybierać trawę.
Ostroznie. Jeżeli uszkodzisz elementy narządu ruchu to czarno widzę
założenie
trawnika.
Eee, nic takiego nie zaszło, dzięki za troskę, ale trawę kupiłam i znów
mam mnóstwo wątpliwości. Człowiek się naczyta i ma same zagwozdki.
A teraz idę posadzić hortenję kosmatą, co ją właśnie kupiłam przejeżdżając
nieopatrznie koło sklepu PSB, a potem ku zgorszeniu spacerujących
garniturowców zaimpregnuję paliki na palisadę. Jak ja lubię ten wypoczynek
świąteczny.
Pozdrawiam i życzę wszystkim owocnego wypoczynku ;)
Halina
--
pozdrawiam - Halina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-05-02 18:52:16
Temat: Re: Robię trawnik wołając pomocy !Użytkownik Halina napisał:
> Człowiek się naczyta i ma same zagwozdki.
>
> A teraz idę posadzić hortenję kosmatą, co ją właśnie kupiłam przejeżdżając
> nieopatrznie koło sklepu PSB,
No właśnie, jak wygląda hortensja kosmata??
Pozdrawiam
Marta zaintrygowana mocno
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-05-02 19:33:56
Temat: Re: Robię trawnik wołając pomocy !Witamserdecznie
> No właśnie, jak wygląda hortensja kosmata??
>
> Pozdrawiam
> Marta zaintrygowana mocno
Fajowo. Nazywa sie toto Hydrangea aspera, ma do 1,5 m urosnąć. Luknij sobie
w gogielka:
http://images.google.pl/images?q=hydrangea%20aspera&
hl=pl&lr=&ie=UTF-8&oe=U
TF-8&sa=N&as_qdr=all&tab=wi
Pozdrawiam Halina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-05-02 19:49:12
Temat: Re: Robię trawnik wołając pomocy !Użytkownik Halina napisał:
> Witamserdecznie
>
>
>>No właśnie, jak wygląda hortensja kosmata??
>>
>>Pozdrawiam
>>Marta zaintrygowana mocno
>
>
> Fajowo. Nazywa sie toto Hydrangea aspera, ma do 1,5 m urosnąć.
Faktycznie jest piękna, nie wiedziałam że nazywa się kosmata:-)
Życzę powodzenia w uprawie:-)))
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-05-03 00:27:56
Temat: Re: Robię trawnik wołając pomocy !"Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message news:c73jbp$ftk$1@korweta.task.gda.pl...
> >
> > Fajowo. Nazywa sie toto Hydrangea aspera, ma do 1,5 m urosnąć.
>
> Faktycznie jest piękna, nie wiedziałam że nazywa się kosmata:-)
>
> Życzę powodzenia w uprawie:-)))
A czy nie przemarznie?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-05-03 06:51:55
Temat: Re: Robię trawnik wołając pomocy !
Witajcie serdecznie
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:gmglc.57842$Vp5.53132@fe2.columbus.rr.com...
> "Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message
news:c73jbp$ftk$1@korweta.task.gda.pl...
> A czy nie przemarznie?
>
> Pozdrowienia,
> Michal
Mam nadzieję, że nie na Dolnym Śląsku /czasem/ udaje się utrzymać roślinki
o małej odporności, a hortensję posadziłam w miejscu osłoniętym od
zachodnich wiatrów.
Pożyjom, uwidziom.
Pozdrawiam i z pewną ostrożnością pędzę wałować pod trawkę ;))
Halina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-05-03 06:55:35
Temat: Re: Robię trawnik wołając pomocy !Witam serdecznie
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:c73jbp$ftk$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Faktycznie jest piękna, nie wiedziałam że nazywa się kosmata:-)
Ja też, ale nazwa bardzo mi się spodobała ;D.
> Życzę powodzenia w uprawie:-)))
Szczególnie dziękuję, bo michał już straszy przemarzaniem :(
Pozdrawiam pełna nadziei /nie przy nadziei/
Halina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-05-03 09:04:02
Temat: Re: Robię trawnik wołając pomocy !Użytkownik Michal Misiurewicz napisał:
> "Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message news:c73jbp$ftk$1@korweta.task.gda.pl...
>
>>>Fajowo. Nazywa sie toto Hydrangea aspera, ma do 1,5 m urosnąć.
>>
>>Faktycznie jest piękna, nie wiedziałam że nazywa się kosmata:-)
>>
>>Życzę powodzenia w uprawie:-)))
>
>
> A czy nie przemarznie?
>
W jednym z ogródów w Krakowie jest kilkuletni okaz:-))
Widok tej hortensji opsypanej kwieciem powala na kolana.
Przyzmaję, że czaję się na sadzonkę:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |