Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Robimy prawybory ? ;)
Date: Tue, 8 Jun 2010 16:35:36 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 93
Message-ID: <hulkfp$t8q$1@inews.gazeta.pl>
References: <huktcg$5c7$1@inews.gazeta.pl>
<4c0e02ad$0$2583$65785112@news.neostrada.pl> <hul0r6$2d3$1@news.onet.pl>
<hul1c5$ivp$1@inews.gazeta.pl> <hul1jp$4lt$1@news.onet.pl>
<hul2o8$nj0$1@inews.gazeta.pl> <hul2v9$901$1@news.onet.pl>
<hul35m$pfn$1@inews.gazeta.pl> <hul3if$auf$1@news.onet.pl>
<hul44i$ss6$1@inews.gazeta.pl> <hul4e9$dj1$1@news.onet.pl>
<hul6ji$8qp$1@inews.gazeta.pl> <hul8i7$q99$1@news.onet.pl>
<hulc0o$s56$1@inews.gazeta.pl> <huld4r$9b2$1@news.onet.pl>
<hulf0g$a5g$1@inews.gazeta.pl> <huli0f$odc$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: valiant.aster.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1276007737 29978 212.76.32.115 (8 Jun 2010 14:35:37 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 8 Jun 2010 14:35:37 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5931
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-User: pozboju
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:546350
Ukryj nagłówki
Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:huli0f$odc$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hulf0g$a5g$1@inews.gazeta.pl...
>
>> To, że teren jest zalewowy, nie znaczy, że nie można na nim budować!
>> Chętny powinien tylko zostać ostrzeżony, ze raz na 10 lat może tu być
>> powódź, powinien podpisać, że wie o tym i nie będzie rościł żadnych
>> pretensji z powodu zalania (jak PZU zechce go ubezpieczyć - to ich
>> sprawa...) - i (to serwitut zapisany w księdze wieczystej!) podobny
>> papier podpisze następny nabywca. I niech sobie buduje.
>
> Wszystko ładnie pięknie, ale ja poproszę o rozwiązanie dla tych zalanych,
> mieszkajacych na terenach zalewowych od dawien dawna. Oni też mają
> coś podpisać czy jak ?
Dałem w odpowiedzi na posta na który odpisałeś. W skrócie zbiorniczki
retencyjne w okolicach górskich.
>> Czyli. Nauczyć się z powodziami żyć.
>> Najprościej, najtaniej i najlepiej dla środowiska.
>
> Oki. Jak zmusisz tych ludzi, którzy już tam mieszkają, że się nauczą ?
> Bo, wierz mi, problem tych, co się dopiero zbudują na terenach zalewowych
> - to naprawdę jest pestka ;)
> Czy powyższe pomysły w jakikolwiek realny sposób złagodzą problem
> następnej mega-powodzi za powiedzmy 11 lat ?
> Jaki procent ludzi dzisiaj zalanych było zalanych wcześniej
> za swojego życia ?
> Czy następna powódź zaleje dokładnie tych samych, czy się okaże,
> że zupełnie innych ?
Zbiorniki retencyjne w górach. Wiem że brzmi lakonicznie, wręcz głupawo ale
... :) Mamy Solinę, czyli coś co jest blisko tego o czym mówi JKM. Wikipedia
milczy na temat powodzi na Sanie z 97, więc domniemuję że nie było. 2008 r.
zalane w sumie 70 gospodarstw. Bierząca powódź na Sanie to poddopienie
piwnic w paru budynkach w Sanoku. Tyle z Wikipedii. Dodatkowo artykuł, jak
to w 2008 przebiegało
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20
080801/REGION00/286003792
Można sobie wyobrazić, co by było gdyby Soliny nie było.
Złe rozwiązanie ?
>
>> [JKM]
>> Dziennikarze na "świńskiej grypie" nadal robią świetne interesy.
>> Niestety: Polacy jakoś nie chcą na nia umierać - ale własnie doniesiono
>> mi, że prasa pisze o przerażeniu w Kętach, dokąd ma wrócić pielgrzymka z
>> Meksyku.
>> Ja natomiast uparcie przypominam wszystkim Komentatorom, że wśród Nowej
>> Klasy panuje przekonanie, iż liczba ludzi na Ziemi jest zbyt wielka i
>> trzeba ją zmniejszyć.
>> W takim razie zamiast martwic się z powodu "świnskiej grypy" należałoby
>> się cieszyć!
>> Problem w tym, ze ONI nie chcą ryzykowac własnym życiem - ONI chcą
>> zmniejszać liczbę ludności poprzez zabijanie dzieci - w miarę możności
>> jeszcze nie urodzonych, bo to zdecydowanie łatwiej.
>> Niestety: z punktu widzenia selekcji naturalnej, jest to zabijanie
>> losowe, więc bezwartosciowe. Natomiast epidemia zabija osobniki słabsze.
>> Jest więc znacznie - z tego punktu widzenia - korzystniejsza dla
>> ludzkości.
>> Kiedyś nasza etyka nakazywała narażać własne życie, by bronić życia
>> dzieci...
>> Ba! Kiedy to było...
>> [\JKM]
>>
>> Przyznaję, że nie wiem czy jest to jakieś "stanowisko" w sprawie
>> epiedemii. Trafił mi się ten tekst jako jeden z pierwszych w góglu.
>> Natomiast strasznie jestem ciekaw jak się do tego ustosunkujesz. Powołuje
>> się na działkę którą świetnie znasz, logiczne to to jest, tyle że trudne
>> do przełknięcia, nawet jeśli człek się z tym zgadza :)
>
> Ja tam nie wiem - to co powyższe nie ma znamion programu politycznego
> i w żaden sposób nie dotyka tematu konfliktu obowiązki/koszty służby
> zdrowia ;)
> Ja płacę składki na ubezpieczenie zdrowotne i nie obchodzi mnie, czy moja
> rodzina należy do tych słabszych czy do tych silniejszych. Jak zachoruję,
> to chcę
> tylko tyle, żeby pieniądze ze składek poszły na ich leczenie przy jak
> najmniejszych
> startach wydanych zupełnie bezproduktywnie na niewiadomoco. Czy to moją
> rodzinęuratuje to ja już nie wiem. Ale wymagam, by przynajmniej jak
> najmniej
> pieniędzy się marnowało w tym systemie.
Oj w następnym moim poście coś o tym jest. Proponuję, przenieśmy się tam,
czyli pod news://news-archive.icm.edu.pl/hulgfu$f8v$1@inews.ga
zeta.pl i tam
kontynuujmy.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|