Witam
Jestem wlasnie w trakcie walki z moimi migdalkami. Wiecznie spuchniete i
czerwone [w dziecinstwie przeszlam multum angin i zapalen ucha srodkowego] a
od wakacji zaropiale. Czopy pojawialy sie co dwa tygodnie i to bardzo duze.
Ponad miesiac temu poszlam prywatnie do polecanej mi pani otolaryngolog,
ktora leczy lekami homeopatycznymi. Dotalam dwa rozne opakowania granulek,
jedno tabletek, krople plus granulki na reumatyczne dolegliwosci. Generalnie
sa to leki na zwiekszenie odpornosci organizmu, przy obrzekach, przy
dolegliwosciach migdalow.
Wlasnie koncze jedna serie, wybieram sie na kontrole ale musze powiedziec ze
dziala. Lewy migdalek jest czerwony ciagle ale niespuchniety [zawsze byl w
stanie alarmowym kiedy prawy byl ok]. Czopy pojawily sie dopiero po 4
tygodniach i bardzo male. Sadze, ze za miesiac moja kuracja sie skonczy i
bedzie ok.
Radze wiec potraktowac swoje migdaly powaznie. A jesli szkoda pieniedzy na
lekarza prywatnego - to sie oplaca. Jedna czy dwie takie wizyty a zdrowie i
samopoczucie czlowieka polepsza sie diametralnie.
Pozdrawiam
Zazula