Roślina potrzebuje azotu - help?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2005-11-13 01:49:43

Temat: Roślina potrzebuje azotu - help?
Od: "alan" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Który konkretny nawóz zawiera najwiecej azotu. Moje roslinki bardzo slabo
sie rozwijaja i wedle wszelkich informacji wydaje mi sie ze nie maja wiele
azotu. Niestety nie mam pojecia co zastosowac. Nikt ze sprzedawcow nie moze
mi pomoc, każą czytac etykietki. Moze wy pomozecie... A moze sa jakies
srodki wspomagajace wzrost rosliny zaraz po wykielkowaniu?

dzieki z gory

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-11-13 08:21:08

Temat: Re: Roślina potrzebuje azotu - help?
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Który konkretny nawóz zawiera najwiecej azotu. Moje roslinki bardzo slabo
> sie rozwijaja i wedle wszelkich informacji wydaje mi sie ze nie maja wiele
> azotu. Niestety nie mam pojecia co zastosowac. Nikt ze sprzedawcow nie moze
> mi pomoc, każą czytac etykietki. Moze wy pomozecie... A moze sa jakies
> srodki wspomagajace wzrost rosliny zaraz po wykielkowaniu?
>
> dzieki z gory

Kup Florowit i stosuj tak jak sprzedawca powie.Czy polejesz ziemię,
czy liście,itak będzie dobrze.
To jest bezczelność i obraza proponować komuś czytanie, jak można
obcego młodego człowieka podejrzewać o takie zdolności.
Pozdrawiam.Mirzan
>
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-11-13 08:44:09

Temat: Re: Roślina potrzebuje azotu - help?
Od: Monika <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 13-11-2005 o 09:21:08 mirzan <l...@o...pl> napisał:

> To jest bezczelność i obraza proponować komuś czytanie, jak można
> obcego młodego człowieka podejrzewać o takie zdolności.
> Pozdrawiam.Mirzan

Oj, się czepiasz... :) Mamy tysiące preparatów i tysiące etykiet... Poza
tym skąd wiedzieć, który jest najlepszy. Lepiej i bezpieczniej jest
zapytać ludzi, którzy się tym interesują i mają swoje, sprawdzone metody.
Poza tym to tak, jakby wysłać młodego tatusia po kaszę dla malucha i kazać
mu czytając etykietki wybrać odpowiednią do wieku itp... Szanse na
trafienie tej odpowiedniej - znikome :D

--
Pozdrawiam
- Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-11-13 09:41:12

Temat: Re: Roślina potrzebuje azotu - help?
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dnia 13-11-2005 o 09:21:08 mirzan <l...@o...pl> napisał:
>
> > To jest bezczelność i obraza proponować komuś czytanie, jak można
> > obcego młodego człowieka podejrzewać o takie zdolności.
> > Pozdrawiam.Mirzan
>
> Oj, się czepiasz... :) Mamy tysiące preparatów i tysiące etykiet... Poza
> tym skąd wiedzieć, który jest najlepszy. Lepiej i bezpieczniej jest
> zapytać ludzi, którzy się tym interesują i mają swoje, sprawdzone metody.
> Poza tym to tak, jakby wysłać młodego tatusia po kaszę dla malucha i kazać
> mu czytając etykietki wybrać odpowiednią do wieku itp... Szanse na
> trafienie tej odpowiedniej - znikome :D
>
> --
> Pozdrawiam
> - Monika

Jeśli tatuś nauczył się tylko jak zostać tatusiem, to faktycznie mogą być
kłopoty.A za kilkadziesiąt lat pochwali się,że umie tylko czytać książeczkę
czekową. Albo etykietę na piwie i dość tego intelektu.
Pozdrawiam.Mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-11-13 09:49:10

Temat: Re: Roślina potrzebuje azotu - help?
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:dl663e$iov$1@news.onet.pl alan <a...@w...pl>
napisał(a):

> Który konkretny nawóz zawiera najwiecej azotu.
>
Hejka. Najwiecej azotu zawiera mocznik, najszybciej działa saletra
amonowa.
>
> Moje roslinki bardzo
> slabo sie rozwijaja i wedle wszelkich informacji wydaje mi sie ze
> nie maja wiele azotu.
>
Zasiałeś pewnie w kiepskim podłożu albo zapomniałeś zaprawić nasiona
zaprawą nasienną. :-(
>
> Niestety nie mam pojecia co zastosowac.
>
Nie przejmuj się. Nie jesteś wyjątkiem. ;-)
>
>Nikt ze sprzedawcow nie moze mi pomoc, każą czytac etykietki.
>
Sadyści. < lol >
>
> Moze wy pomozecie...
>
Będzie problem, bo wywary z jarzyn mamy dopiero w badaniach. ;-)
>
>A moze sa jakies srodki wspomagajace wzrost rosliny
> zaraz po wykielkowaniu?
>
Tak jak radzi Mirek podlej roztworem Florovitu lub innego płynnego
nawozu wieloskładnikowego albo 1%-towym roztworem saletry amonowej.
Natomiast gdy okaże się, ze siewki są porażone (zgorzel siewek) można
próbować ratować stosując Previcur lub Funaben.
Pozdrawiam patentowanie Ja...cki