« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2011-10-14 21:17:00
Temat: Re: Rosółlamia wrote:
> "Waw" <n...@m...ru> wrote in message news:j79hn0$cpf$1@news.onet.pl...
>> Jaka wolowine najlepiej do tego dolozyc? Kawalek antrykota bedzie ok?
>
>
> u mnie: kości z mięsem. - Zupa na kości i mięsie (nie odwrotnie). Kości,
> szpik - budulce dla organizmu.
>
> co do mięsa - nie widzę nic złego w wygotowanym mięsie - czy w
> rozole/zupie czy na zimno do kanapek - nadal ma smak - lepszy kawałek
> takiego czegoś, niż wyroby mięsopodobne, w których smak mięsa to i tak
> aromaty dodatki polpeszacze, plus wpompowana masa chemiczna trzymająca
> wodę i wszytko abyś tylko uzależł kubki smakowe od podrasowanych smaków i
> zapomniał smak mięsa.
Możesz powyższe na polski przetłumaczyć?
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2011-10-14 21:20:56
Temat: Re: RosółW dniu 2011-10-14 23:17, Waldemar Krzok pisze:
>> u mnie: kości z mięsem. - Zupa na kości i mięsie (nie odwrotnie). Kości,
>> szpik - budulce dla organizmu.
>>
>> co do mięsa - nie widzę nic złego w wygotowanym mięsie - czy w
>> rozole/zupie czy na zimno do kanapek - nadal ma smak - lepszy kawałek
>> takiego czegoś, niż wyroby mięsopodobne, w których smak mięsa to i tak
>> aromaty dodatki polpeszacze, plus wpompowana masa chemiczna trzymająca
>> wodę i wszytko abyś tylko uzależł kubki smakowe od podrasowanych smaków i
>> zapomniał smak mięsa.
>
> Możesz powyższe na polski przetłumaczyć?
Stream of (un)consciousness ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2011-10-14 22:08:54
Temat: Re: Rosół"Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> wrote in message
news:9frn2oFanjU2@mid.uni-berlin.de...
>> czym się różni kura od kurczaka (w sensie właściwości kulinarnie rzecz
>> biorąc)?
>
> ilością tłuszczu.
no tak - jest to odpowiedź.
Jeśli ktokowliek robił kiedyś bulion warzywny - to może wiedzieć, że nie
tylko tłuszcz musi stanowi ćo zupie (choć to kwestia nawykówsmakowych - no i
faktycznie takie są 'klasycznie' przyzwyczajenia / oczekiwania wobec
rosołu). Tym tropme jednak jak do zupy dodamy śmietany czy/i masła, to też
jest smaczniejsze czy pełniejsze czy bardziej wyraziste. Więc wywar warzywny
z masłem (np dyniowa-krem czy soczewicowa-krem) nie powinien w tej kategorii
uchodzić rosołowi z tłustej sztuki. Fat zwięrzęcy zdrowynie jest w naszej
diecie, więc rosół z nieciekawego kurczaka może być wg. niektórych lepszy
(choć nie koniecznie smaczniejszy) od wersji a'la wiejska dorodna kura z
kuprem jak szafa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2011-10-14 22:12:58
Temat: Re: RosółDnia Fri, 14 Oct 2011 23:12:47 +0200, lamia napisał(a):
> co do mięsa - nie widzę nic złego w wygotowanym mięsie - czy w rozole/zupie
> czy na zimno do kanapek - nadal ma smak - lepszy kawałek takiego czegoś, niż
> wyroby mięsopodobne, w których smak mięsa to i tak aromaty dodatki
> polpeszacze, plus wpompowana masa chemiczna trzymająca wodę i wszytko abyś
> tylko uzależł kubki smakowe od podrasowanych smaków i zapomniał smak mięsa.
Ależ oczywiście.
--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.
* Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2011-10-14 22:13:57
Temat: Re: Rosółlamia wrote:
> "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> wrote in message
> news:9frn2oFanjU2@mid.uni-berlin.de...
>>> czym się różni kura od kurczaka (w sensie właściwości kulinarnie rzecz
>>> biorąc)?
>>
>> ilością tłuszczu.
>
> no tak - jest to odpowiedź.
>
>
> Jeśli ktokowliek robił kiedyś bulion warzywny - to może wiedzieć, że nie
> tylko tłuszcz musi stanowi ćo zupie (choć to kwestia nawykówsmakowych - no
> i faktycznie takie są 'klasycznie' przyzwyczajenia / oczekiwania wobec
> rosołu). Tym tropme jednak jak do zupy dodamy śmietany czy/i masła, to
> też jest smaczniejsze czy pełniejsze czy bardziej wyraziste. Więc wywar
> warzywny z masłem (np dyniowa-krem czy soczewicowa-krem) nie powinien w
> tej kategorii uchodzić rosołowi z tłustej sztuki. Fat zwięrzęcy zdrowynie
> jest w naszej diecie, więc rosół z nieciekawego kurczaka może być wg.
> niektórych lepszy (choć nie koniecznie smaczniejszy) od wersji a'la
> wiejska dorodna kura z kuprem jak szafa.
Nie zabardzo mogę znaleźć puentę twojej wypowiedzi. Prawdą jednak jest, że
tłuszcz jest nośnikiem niektórych substancji smakowych (a właściwie
zapachowych). Zupy dyniowej z rosołem bym nie porównywał.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2011-10-14 22:57:30
Temat: Re: Rosół
"Ikselka" <i...@g...pl>
>
> Ależ oczywiście.
Napisałaś kretynko j/w i dokleiłaś sygnaturkę na 8 linijek. Brawo, lepiej
nie gotuj już więcej, bo potrujesz domowników...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2011-10-15 09:42:38
Temat: Re: RosółW dniu 15.10.2011 00:13, Waldemar Krzok pisze:
> Nie zabardzo mogę znaleźć puentę twojej wypowiedzi. Prawdą jednak jest, że
> tłuszcz jest nośnikiem niektórych substancji smakowych (a właściwie
> zapachowych). Zupy dyniowej z rosołem bym nie porównywał.
A z kury skore sciagacie? Bo ze skora wychodzi strasznie tlusty rosol.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2011-10-15 13:48:32
Temat: Re: RosółDnia Sat, 15 Oct 2011 00:57:30 +0200, Andy Niwiński napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl>
>>
>> Ależ oczywiście.
>
> Napisałaś kretynko j/w i dokleiłaś sygnaturkę na 8 linijek. Brawo, lepiej
> nie gotuj już więcej, bo potrujesz domowników...
Spadaj.
--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.
* Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2011-10-15 13:57:34
Temat: Re: RosółDnia Sat, 15 Oct 2011 11:42:38 +0200, Waw napisał(a):
> W dniu 15.10.2011 00:13, Waldemar Krzok pisze:
>> Nie zabardzo mogę znaleźć puentę twojej wypowiedzi. Prawdą jednak jest, że
>> tłuszcz jest nośnikiem niektórych substancji smakowych (a właściwie
>> zapachowych). Zupy dyniowej z rosołem bym nie porównywał.
>
> A z kury skore sciagacie? Bo ze skora wychodzi strasznie tlusty rosol.
No ale rosół MA BYĆ tłusty. Poza tym jak juz pisano, tłuszcz jest nośnikiem
smaku i aromatu. Kto nie lubi, może sobie nadmiar tłuszczu z rosołu po
ugotowaniu zebrać łyżką.
--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.
* Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2011-10-15 15:11:28
Temat: Re: RosółW dniu 2011-10-15 00:57, Andy Niwiński pisze:
> "Ikselka" <i...@g...pl>
>>
>> Ależ oczywiście.
>
> Napisałaś kretynko j/w i dokleiłaś sygnaturkę na 8 linijek. Brawo,
> lepiej nie gotuj już więcej, bo potrujesz domowników...
Jeszcze zobacz, CO dokleiła. Tak jak pisałam, teraz działa politycznie :>
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |