« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-19 16:44:14
Temat: Rózanecznik - przesadzanieWitam!
Mam problem z posadzonym w niewlasciwym miejscu rozanecznikiem, bowiem
wskutek ciaglego kontaktu z pieskami - posadzilem go przy ulicy - i byc moze
zbyt przewiewnej lokalizacji, rosnie on bardzo slabo a na poszczegolnych
pedach liscie oraz kwiaty znajduja sie tylko w ich gornych czesciach. Chce
go wiec przesadzic (jeszcze w tym miesiacu) do miejsca bardziej cienistego i
mniej przewiewnego. W tym celu rowniez chce skrocic wydluzone ogolocone
pedy, zmniejszy to powierzchnie transpiracji i przywroci normalny pokroj
krzewu. Chcialbym przed tym ryzykownym zabiegiem spytac o Wasze zdanie czy
moge liczyc, ze ten zabieg mi sie powiedzie? Ma ktos doswiadczenia
praktyczne ?
Pozdrawiam Jan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-05-19 16:58:46
Temat: Odp: Rózanecznik - przesadzanie
Użytkownik Janek <j...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bab1cb$6r1$...@a...news.tpi.pl...
> Witam!
> Mam problem z posadzonym w niewlasciwym miejscu rozanecznikiem, bowiem
> wskutek ciaglego kontaktu z pieskami - posadzilem go przy ulicy - i byc
moze
> zbyt przewiewnej lokalizacji, rosnie on bardzo slabo a na poszczegolnych
> pedach liscie oraz kwiaty znajduja sie tylko w ich gornych czesciach. Chce
> go wiec przesadzic (jeszcze w tym miesiacu) do miejsca bardziej cienistego
i
> mniej przewiewnego. W tym celu rowniez chce skrocic wydluzone ogolocone
> pedy, zmniejszy to powierzchnie transpiracji i przywroci normalny pokroj
> krzewu. Chcialbym przed tym ryzykownym zabiegiem spytac o Wasze zdanie czy
> moge liczyc, ze ten zabieg mi sie powiedzie? Ma ktos doswiadczenia
> praktyczne ?
Zabieg nie jest ryzykowny. Rózaneczniki bardzo dobrze znoszą przesadzanie.
Co do cięcia niech się wypowiedzą ci co przycinali.
--
Pozdrawiam, Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-05-19 17:29:22
Temat: RE: Rózanecznik - przesadzanieBehalf Of Katarzyna Tkaczyk
> Zabieg nie jest ryzykowny. Rózaneczniki bardzo dobrze znoszą przesadzanie.
> Co do cięcia niech się wypowiedzą ci co przycinali.
> --
> Pozdrawiam, Kaśka
Również dobrze znoszą cięcie, należy pamietać że płytko się korzenią i
warto je wyściółkować korą
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-05-19 19:11:38
Temat: Re: Rózanecznik - przesadzanie
Użytkownik "Janek" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bab1cb$6r1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam!
> Mam problem z posadzonym w niewlasciwym miejscu rozanecznikiem, bowiem
> wskutek ciaglego kontaktu z pieskami - posadzilem go przy ulicy - i byc
moze
> zbyt przewiewnej lokalizacji, rosnie on bardzo slabo a na poszczegolnych
> pedach liscie oraz kwiaty znajduja sie tylko w ich gornych czesciach. Chce
> go wiec przesadzic (jeszcze w tym miesiacu) do miejsca bardziej cienistego
i
> mniej przewiewnego. W tym celu rowniez chce skrocic wydluzone ogolocone
> pedy, zmniejszy to powierzchnie transpiracji i przywroci normalny pokroj
> krzewu. Chcialbym przed tym ryzykownym zabiegiem spytac o Wasze zdanie czy
> moge liczyc, ze ten zabieg mi sie powiedzie? Ma ktos doswiadczenia
> praktyczne ?
> Pozdrawiam Jan
>
_________________
Przesadzam - to brzmi dwuznacznie, wiec wole powiedziec, ze zmieniam
srodowisko.
Dziekuje za rady
Jan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |