« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-05-14 16:08:18
Temat: Rozmawianie o zmarlychCzy rzeczywiscie o zmarlych nie powinno sie zle mowic?nawet wtedy gdy osoba
zmarla byla naprawde bardzo zla i podla?Gdy wielu mysli ze byla kims dobrym
i wspanialym bo takiego czlowieka udawala i chciala za taka osobe uchodzic
a naprawde robila podle rzeczy?Czy mozna wtedy powedziec jak bylo
naprawde?Czy to bylo by zle?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-05-14 16:29:42
Temat: Re: Rozmawianie o zmarlychOlek napisał(a):
> Czy rzeczywiscie o zmarlych nie powinno sie zle mowic?nawet wtedy gdy osoba
> zmarla byla naprawde bardzo zla i podla?Gdy wielu mysli ze byla kims dobrym
> i wspanialym bo takiego czlowieka udawala i chciala za taka osobe uchodzic
> a naprawde robila podle rzeczy?Czy mozna wtedy powedziec jak bylo
> naprawde?Czy to bylo by zle?
>
>
O zmarłych powinno się rozmawiać, jak o żywych - to takie proste.
--
XL wiosenna
........................
Uwaga: to konto jest kontynuacją poprzedniego, którego profil znajdziesz
tu:
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=FrF
wyBQAAAA-5PM3SkF7hgkuNFs7WOaEOPANdqfI6prRsqjc7uCt1A
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-05-14 16:41:41
Temat: Re: Rozmawianie o zmarlychIkselka napisał(a):
> O zmarłych powinno się rozmawiać, jak o żywych - to takie proste.
...byleby mówić rzeczy zgodne z prawdą, bo oni nie mogą się bronić.
Prawda o innych ma jednak tę wadę, że nikt jej nie zna, prócz nich samych.
--
XL wiosenna
........................
Uwaga: to konto jest kontynuacją poprzedniego, którego profil znajdziesz
tu:
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=FrF
wyBQAAAA-5PM3SkF7hgkuNFs7WOaEOPANdqfI6prRsqjc7uCt1A
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-05-14 16:44:03
Temat: Re: Rozmawianie o zmarlychOlek wrote:
> Czy rzeczywiscie o zmarlych nie powinno sie zle mowic?nawet wtedy gdy osoba
> zmarla byla naprawde bardzo zla i podla?Gdy wielu mysli ze byla kims dobrym
> i wspanialym bo takiego czlowieka udawala i chciala za taka osobe uchodzic
> a naprawde robila podle rzeczy?Czy mozna wtedy powedziec jak bylo
> naprawde?Czy to bylo by zle?
Oczywiscie ze mozna. Nawet trzeba moim zdaniem. Co ma byc
w tym "zlego"?
--
assembler
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-05-18 17:20:34
Temat: Re: Rozmawianie o zmarlych
"Olek" <O...@o...pl> wrote in message
news:f2a1s7$1q4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy rzeczywiscie o zmarlych nie powinno sie zle mowic?nawet wtedy gdy
> osoba zmarla byla naprawde bardzo zla i podla?Gdy wielu mysli ze byla kims
> dobrym i wspanialym bo takiego czlowieka udawala i chciala za taka osobe
> uchodzic a naprawde robila podle rzeczy?Czy mozna wtedy powedziec jak bylo
> naprawde?Czy to bylo by zle?
Dla mnie to jest pojebane.
Jak ktos byl pokurwiony, to dlaczego mowic o nim np. SP. Jan Kowalski?
Nawet gdybym byl katolikiem to na "klepsydrach" chcialbym miec napisane np:
dnia takiego i takiego, roku takiego i takiego zmarl skurwiel
X. X.
U katolikow byloby to cos w rodzaju:
Dnia takiego i takiego roku takiego i takiego zmarl
Swietej pamieci skurwiel (kawal chuja) Jan Kowalski.
I byloby wszystko jasne, szczere.
A te mowy nad grobem, po chuj to komu, po chuj kogos trzymac w nierealnym
przeswiadczeniu?
Kretynizm. Cokolwiek znaczy zmarly, jego zwloki - szacunek do nich mozna
miec, ale do OSOBY, jezeli byla podla trzeba miec stosunek taki, na jaki
zaslugiwala i kurwa nie pierdolic sie z wyrazaniem swojego zdania,
Tylko jebane pizdy go nie maja........
--
Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://zjezdzalnia.wordpress.com -
"blog" fanow zjezdzania na recznym
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |