« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-27 10:57:39
Temat: Rozpoznanie brzydalaZauwazylam na wierzbie cos, co zapewne zwiastuje jakiegos szkodnika lub
conajmniej jego czasowy pobyt.
Mianowicie wsrod lisci , na razie w ilosci 3-4 miejsc cos, jakby pecherzyki
wody, czy mowiac wprost spieniona sline. Na razie splukalam to normalnie
woda z weza, jednak nurtuje mnie pytanie, kogo takie slady zwiastuja ?
Dodam, ze w zeszlym roku jakies zielone male liszki z czarnymi glowkami
zezarly mi czesc lisci na tej wierzbie, wiec zainteresowanie tym czyms, badz
kims, co zostawia takie slady jest bardzo uzasadnione.
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-05-27 11:42:05
Temat: Re: Rozpoznanie brzydalaW wiadomości news:bavgf6$dm7$1@news.onet.pl JotHa
<j...@p...onet.pl>napisał(a):
> Zauwazylam na wierzbie cos, co zapewne zwiastuje jakiegos
> szkodnika lub conajmniej jego czasowy pobyt.
>
Hejka. To może być pienik ślinianka (Philaneus spumarius). Widzę, że
bardzo interesujesz się owadami. Może zajrzysz do literatury. Dla
początkujących polecałbym Gottfrieda Stelzera "Choroby i szkodniki roślin
ozdobnych w ogrodzie"
Pozdrawiam zachęcająco Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-05-27 12:02:11
Temat: Re: Rozpoznanie brzydala
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bavivb$pk2$1@atlantis.news.tpi.pl...
Może zajrzysz do literatury. Dla
> początkujących polecałbym Gottfrieda Stelzera "Choroby i szkodniki roślin
> ozdobnych w ogrodzie"
Widziałam zwiastuna nowej, polskiej pozycji o ochronie roślin w ogrodach.
Bodajże Wojdyła i S-ka. To niestety ogrodowy niezbędnik w miejscowościach
nieswędowskich.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-05-27 12:04:25
Temat: Re: Rozpoznanie brzydala> Hejka. To może być pienik ślinianka (Philaneus spumarius).
Dosc sympatyczna nazwa :-)))
Widzę, że
> bardzo interesujesz się owadami.
Nie interesuje. Poprostu lokalizuje. Poniewaz oficjalnie i swiadomie
posiadam tylko psy, wiec wszystko inne, co mi obce, staram sie albo polubic,
albo wyprosci.
Może zajrzysz do literatury. Dla
> początkujących polecałbym Gottfrieda Stelzera "Choroby i szkodniki roślin
> ozdobnych w ogrodzie"
Ale wowczas nie mialbys mnie czym zaskakiwac :-)))
A co radzisz ? Polubic te slinke ? W sumie moloski tez troche sie slinia :-)
Czy ten caly pienik jest grozny ?
Dobrze... pogoogluje troche, ale licze tez na grupe :-)
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-05-27 12:55:00
Temat: Odp: Rozpoznanie brzydala
Użytkownik Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bavk1v$62s$...@z...polsl.gliwice.pl...
> Bodajże Wojdyła i S-ka. To niestety ogrodowy niezbędnik w miejscowościach
> nieswędowskich.
Moja okolica tez nieswędowska. Jednak żadne chemiczne niezbędniki na robale
nie są mi potrzebne. Bo nie chce mi się latać z jakimś opryskiwaczem. I
robali nie widuję.
A poza tym, robal to stworzenia boże i powinien byc w oborze; lecz ze
względu na kaszatłt odwłoka człek go bierze do chałupy.
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-05-28 08:17:31
Temat: Re: Rozpoznanie brzydala
Wiem że to zielone z czarnym łbem to był jakiś brzost czy coś takiego
(podobne o nazwie boreczniki żerują na sośnie - to z tej samej rodziny:))).
Moją metodą było danie pstryczka w nos każdej sztuce:):):)
> A co radzisz ? Polubic te slinke ? W sumie moloski tez troche sie slinia
:-)
> Czy ten caly pienik jest grozny ?
> Dobrze... pogoogluje troche, ale licze tez na grupe :-)
>
> Pozdrawiam
> Asia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |