Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "Eva" <e...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Rozumni uciekać! Lub do podziemia!
Date: Tue, 7 Aug 2001 16:55:33 +0200
Organization: MARS
Lines: 34
Message-ID: <9kovgb$hip$1@news.tpi.pl>
References: <9kelm5$it3$1@news.onet.pl> <9kgrbc$ofn$1@sunsite.icm.edu.pl>
<9korr1$qps$1@news.tpi.pl>
Reply-To: "Eva" <e...@w...pl>
NNTP-Posting-Host: pa75.tarnobrzeg.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 997196107 18009 213.25.245.75 (7 Aug 2001 14:55:07 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 7 Aug 2001 14:55:07 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:95951
Ukryj nagłówki
Użytkownik "psychoLamer" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9korr1$qps$1@news.tpi.pl...
> Ludzie mieli zapewnione _programowe_ bezpieczeństwo, dostatek, ale...
> moze zabrakło (masom) choćby ułudy wolności?
Jeśli chodzi o moje zdanie, to nie dlatego.
Padł bo zaczął u nas być niewydolny ekonomicznie.
A był niewydolny ekonomicznie, bo nie można było ruszyć żadnej ( ani jednej ) formy
opieki państwa
bez strajku. A to z powodu sprytnego sterowania masami przez opozycję.
( mnie samej nawet się to wtedy podobało - może idealistycznie i naiwnie wierzyłam w
mądre
postsocjalistyczne społeczeństwo ).
Później już same władze chciały pozbyć się tego niesterowalnego tworu, jakim stało
się państwo i
gospodarka ).
Przecież Rakowski nie był głupcem ?
Chyba przyznasz. Jeśli nie, poczytaj "Politykę" z lat siedemdziesiątych.
Poczytaj też D.Passenta .
Ale możesz też Bratkowskiego. Więcej nie chce mi się wymieniać.
Co tam jeszcze - zmieniły się wtedy władze na Kremlu.
Żołnierze Paktu Warszawskiego przestali spać w butach;) - jeśli nie wiesz o co chodzi
to przypominam
piosenkę " Wejdą ? Nie wejdą? "
Co zaś do "wolności osobistej" to byliśmy o jakieś 500% bardziej wolni wewnętrznie
jak teraz, po
ostatnich 10 latach.
O stanie wojennym w tym miejscu nie napiszę bo przeżyłam wprowadzenie go tak, że o
mało nie
wylądowałam w pokoju bez klamek.
Ale potem zaczęłam myśleć czym groziło nie wprowadzenie go.
Czego i Tobie życzę;) i bez urazy.
Eva
|