Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Rozwazania o duszy - XI

Grupy

Szukaj w grupach

 

Rozwazania o duszy - XI

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-07-13 05:41:23

Temat: Rozwazania o duszy - XI
Od: "Cyprian Korneliusz Peter" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

A zatem, jak łatwo zauważyć, jedną z ważniejszych cech duszy ludzkiej jest
przenikalność. Dusze ludzkie się wzajemnie przenikają, posiadają nawet
jakieś wspólne części, wspólne rejony. Ciała fizyczne natomiast nie
przecinają się i są od siebie oddzielone.

CKP


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-07-13 08:27:23

Temat: Re: Rozwazania o duszy - XI
Od: "kerry" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A zatem, jak łatwo zauważyć, jedną z ważniejszych cech duszy ludzkiej jest
> przenikalność. Dusze ludzkie się wzajemnie przenikają, posiadają nawet
> jakieś wspólne części, wspólne rejony.
A są dusze nieludzkie???

Ciała fizyczne natomiast nie
> przecinają się i są od siebie oddzielone.

Albo ciała psychiczne???

Bełkot, natomiast, istnieje na pewno i ma się dobrze.

CHWDPsychologom ;-)))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-13 08:30:04

Temat: Re: Rozwazania o duszy - XI
Od: "Cyprian Korneliusz Peter" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kerry"

> A są dusze nieludzkie???

Nie ma.

> Albo ciała psychiczne???

Co ciala psychiczne? Jakie?

> Bełkot,

To zauwazylem, bo nie sposob cie zrozumiec.
CKP


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-13 08:59:27

Temat: Re: Rozwazania o duszy - XI
Od: "kerry" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


zapisz sie na grupę:
pl.mega.bełkot.egzaltowany.dla.grafomanów.czy.innych
.onanistów.werbalnych

tam odnajdziesz zrozumienie.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-13 09:32:40

Temat: Re: Rozwazania o duszy - XI
Od: "Cyprian Korneliusz Peter" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kerry"

> zapisz sie na grupę:
> pl.mega.bełkot.egzaltowany.dla.grafomanów.czy.innych
.onanistów.werbalnych

Czy ty z kazdym walczysz na grupie?
CKP


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-13 11:45:56

Temat: Re: Rozwazania o duszy - XI
Od: "Tytus" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Cyprian Korneliusz Peter" <c...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ccvslv$r1k$1@news.onet.pl...
> A zatem, jak łatwo zauważyć, jedną z ważniejszych cech duszy ludzkiej jest
> przenikalność. Dusze ludzkie się wzajemnie przenikają, posiadają nawet
> jakieś wspólne części, wspólne rejony. Ciała fizyczne natomiast nie
> przecinają się i są od siebie oddzielone.
>
> CKP
>
>
poczekaj bo ja sie zgubilem
seriale są dobre dla ich twórców (zwłąszcza te za pieniądze)
i dla osób kompletnie nie mających innych zajęć poza śledzeniem odcinków
ale ja się pogubiłem
czytanie odcinków od początku mnie zabije (bo musiałbym omijać komentarze)

jeśli dusza ma taką cechę jak przenikalność to musi też posiadać coś na
kształt wymiarów
zajmować jakąś przestrzeń (zwłaszcza żeby mieć części wspólne)?
czy dusza ma przestrzeń?

tyt.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-13 11:51:41

Temat: Re: Rozwazania o duszy - XI
Od: "Cyprian Korneliusz Peter" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tytus"

> poczekaj bo ja sie zgubilem
> seriale są dobre dla ich twórców (zwłąszcza te za pieniądze)
> i dla osób kompletnie nie mających innych zajęć poza śledzeniem odcinków
> ale ja się pogubiłem
> czytanie odcinków od początku mnie zabije (bo musiałbym omijać komentarze)
>
> jeśli dusza ma taką cechę jak przenikalność to musi też posiadać coś na
> kształt wymiarów
> zajmować jakąś przestrzeń (zwłaszcza żeby mieć części wspólne)?
> czy dusza ma przestrzeń?
>
Tak, ale jej ksztalt jest bardzo rozmyty. Dusza to przeciez otaczajacy cie
swiat, ten bezposrednio percepowany przez zmysly. czy potrafisz powiedziec
DOKAD perecepujesz Rzeczywistosc? Jesli odpowiesz sobie na to pytanie, to
powiem: wlasnie DOTAD siega twoja dusza.
Dlatego uwazam, ze nie jest dobrze wiazac ja z jakims ksztaltem. Bo gdy
siedzisz w pokoju to twoja bidna duszyczka siega tylko do scian i strasznie
sie obija o nie probujac sie wydostac na wolnosc, gdzie woła ją soczysta
zielen łąki, fruwaja motyle albo tez chce udac sie tam, gdzie slychac szum
fal morskich.....
CKP


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-13 12:42:03

Temat: Re: Rozwazania o duszy - XI
Od: "Tytus" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik "Tytus"
>
> > czy dusza ma przestrzeń?
> >
> Tak, ale jej ksztalt jest bardzo rozmyty. Dusza to przeciez otaczajacy cie
> swiat, ten bezposrednio percepowany przez zmysly. czy potrafisz powiedziec
> DOKAD perecepujesz Rzeczywistosc? Jesli odpowiesz sobie na to pytanie, to
> powiem: wlasnie DOTAD siega twoja dusza.
> Dlatego uwazam, ze nie jest dobrze wiazac ja z jakims ksztaltem. Bo gdy
> siedzisz w pokoju to twoja bidna duszyczka siega tylko do scian i strasznie
> sie obija o nie probujac sie wydostac na wolnosc, gdzie woła ją soczysta
> zielen łąki, fruwaja motyle albo tez chce udac sie tam, gdzie slychac szum
> fal morskich.....
> CKP
>
>
cały czas nie do końca jarzę Twój punkt widzenia
Dusza = otaczający mnie świat percepowany przez zmysły?

czyli rzeczywisty świat? fizyczny? - czy wirualny, ten który wytwarzam
wewnątrz siebie, przyswojony przez zmysły
czy oba?

inaczej...
widze biały samochód (stara sprawa) ciągle widzę jakies samochody (chyba
obsesja)
ale połowa jest zasłonięta przez drzewo
widzę tylko przód i tył, środka nie widzę
domyślam się że tam jest środek
percepuje zmysłami przód i tył samochodu
resztę wyobraźnią
czy moja dusza rozciąga się tylko na przód i tył samochodu?
czy tez i na obraz samochodu jaki sobie wytworzyłem
a może i na to i na to?
czy tez rozciąga się na sam samochód?
w takim razie moga wystąpić ogromne nieścisłości w obrazie duszy bo kiedy
samochód odjeżdza okazuje się że miał wstawione zielone drzwi - a ja myślałem
ze jest cały biały...
innymi słowy
jesli dusza zajmuje przestrzeń - może nie mieć kształtu, stałego kształtu
to jest czyms w rodzaju ciała fizycznego

bo może chodziło Ci o przestrzeń duchową, niematerialną
pojęcie niefizyczne, albo raczej nie fizyczne dosłownie
wtedy posługujemy się różnego rodzaju przybliżeniami i niebezpiecznie ocieramy
się o różne sprawy o których również Jung pisał
a tego bysmy nie chcieli, prawda?

tyt.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-13 16:39:02

Temat: Re: Rozwazania o duszy - XI
Od: "Cyprian Korneliusz Peter" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tytus"

> cały czas nie do końca jarzę Twój punkt widzenia
> Dusza = otaczający mnie świat percepowany przez zmysły?

TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAK.

> czyli rzeczywisty świat? fizyczny?

TAAK, ten rzeczywisty i fizyczny.

- czy wirualny, ten który wytwarzam
> wewnątrz siebie, przyswojony przez zmysły
> czy oba?

Czasem, kiedy jakis natret upiera sie, ze jest jeszcze jakis wewnetrzny,
wirtualny swiat duszy - to dla swietego spokoju przyznaje mu racje i mowie,
ze swiat fizyczny, ktory mnie otacza - jest OBRAZEM tej mojej duszy
wewnetrznej.
Ale sam w to nie wierze.
Dusza i obserwowalny swiat zewnetrzny to JEDNO I TO SAMO.
Ale uwaga: NIE CALY SWIAT RZECZYWISTY, a jedynie percepowalny PRZEZE MNIE
podzbior swiata.
A zatem czlowiek jest zanurziny w duszy a nie dusza w czlowieku.
"ja" < JA < SWIAT
lub
"ja" < dusza < SWIAT

> inaczej...
> widze biały samochód (stara sprawa) ciągle widzę jakies samochody (chyba
> obsesja)
> ale połowa jest zasłonięta przez drzewo
> widzę tylko przód i tył, środka nie widzę
> domyślam się że tam jest środek
> percepuje zmysłami przód i tył samochodu
> resztę wyobraźnią
> czy moja dusza rozciąga się tylko na przód i tył samochodu?

Haha. Ona wschodzi i zachodzi jak Slonce. Nie martw sie o to.
A wiesz co dopiero wyprawia sie we snie?

> czy tez i na obraz samochodu jaki sobie wytworzyłem
> a może i na to i na to?
> czy tez rozciąga się na sam samochód?

Raz tak, raz tak. Dusza nie jest jednakowa.
Kiedy jestes na wedrowce gorskiej - twoja dusza z kazda chwila jest inna.

> w takim razie moga wystąpić ogromne nieścisłości w obrazie duszy bo kiedy
> samochód odjeżdza okazuje się że miał wstawione zielone drzwi - a ja
myślałem
> ze jest cały biały...

Haha! Dobre.

> innymi słowy
> jesli dusza zajmuje przestrzeń - może nie mieć kształtu, stałego kształtu
> to jest czyms w rodzaju ciała fizycznego

Dokladnie. Dusza jest jak nabardziej fizyczna. Namacalna i dotykalna.
Widzialna i slyszalna. Cokolwiek widzisz na zewnatrz ciebie samego - to
wlasnie jest Twoja dusza.

> bo może chodziło Ci o przestrzeń duchową, niematerialną
> pojęcie niefizyczne, albo raczej nie fizyczne dosłownie

Nie nie i nie.
Ja tam Panie Dziejku jestem realista a nie pozal sie Boze jakims
parapsychologiem czy tez tfu...paranaukowcem.

> wtedy posługujemy się różnego rodzaju przybliżeniami i niebezpiecznie
ocieramy
> się o różne sprawy o których również Jung pisał
> a tego bysmy nie chcieli, prawda?
>
Jasne ze bysmy nie chcieli.
CKP


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-14 09:51:40

Temat: Re: Rozwazania o duszy - XI
Od: Logan <f...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tue, 13 Jul 2004 07:41:23 +0200, na pl.sci.psychologia, Cyprian Korneliusz
Peter napisal(a):

> A zatem, jak łatwo zauważyć, jedną z ważniejszych cech duszy ludzkiej jest
> przenikalność. Dusze ludzkie się wzajemnie przenikają, posiadają nawet
> jakieś wspólne części, wspólne rejony. Ciała fizyczne natomiast nie
> przecinają się i są od siebie oddzielone.

<zieeew>


--
Logan [GG: 3507735]
"styl,styl,natchnienie i cała reszta pasują do Dupy.."
http://www.logan.31337.pl/ Soltys - apa 13.07.2004

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ludzie! No jak to????
nie prośba o poradę
Żebrak przed Tobą.
chat - zapraszam :)
Jak to jest że ciągnie wilka do lasu?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »