Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Ruscus - myszopłoch

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ruscus - myszopłoch

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-03-08 12:27:05

Temat: Ruscus - myszopłoch
Od: "leon" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich, pierwszy raz wypowiadam się na
grupie więc jeśli coś zrobie nie tak - powiedzcie.
a teraz do meritum - z poludniowo zachodniej Francji
przywiozłem roślinkę którą zidentyfikowałem jako
ruscus aculeatus (myszopłoch po polskiemu :) )

czy ktoś z Was to kiedykolwiek hodował? jakieś
rady, wskazówki? po przymrozkach chce go
wystawić na działkę, ale na słońce czy do lasu??
no i pewnie nie ma szans na zimowanie w gruncie,
a może jednak??

pozdrawiam
leon


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-03-08 12:38:40

Temat: Re: Ruscus - myszopłoch
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "leon" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c2hot9$gn1$1@achot.icm.edu.pl...
> Witam wszystkich, pierwszy raz wypowiadam się na
> grupie więc jeśli coś zrobie nie tak - powiedzcie.
> a teraz do meritum - z poludniowo zachodniej Francji
> przywiozłem roślinkę którą zidentyfikowałem jako
> ruscus aculeatus (myszopłoch po polskiemu :) )
>
> czy ktoś z Was to kiedykolwiek hodował? jakieś
> rady, wskazówki? po przymrozkach chce go
> wystawić na działkę, ale na słońce czy do lasu??
> no i pewnie nie ma szans na zimowanie w gruncie,
> a może jednak??
>

Zerknęłam teraz do archiwów grupy, kilka lat temu była dyskusja na jego
temat, dość wyczerpujące informacje tam znajdziesz. Szanse na zimowanie w
gruncie ma :)

Pozdrawiam
Kaśka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-03-08 14:14:46

Temat: Re: Ruscus - myszopłoch
Od: "Maria Maciąg" <m...@N...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "leon" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c2hot9$gn1$1@achot.icm.edu.pl...
> Witam wszystkich, (..)
Witaj.
>(..) - z poludniowo zachodniej Francji
> przywiozłem roślinkę którą zidentyfikowałem jako
> ruscus aculeatus (myszopłoch po polskiemu :) )
>
> czy ktoś z Was to kiedykolwiek hodował? jakieś
> rady, wskazówki? po przymrozkach chce go
> wystawić na działkę, ale na słońce czy do lasu??
> no i pewnie nie ma szans na zimowanie w gruncie,
> a może jednak??

Mam roślinę, ale uprawiam tak jak kubłowe, więc nie doradzę, czy
w gruncie przetrzyma.
Trzymam w zwykłej ziemi kwiatowej z dodatkiem piasku, podlewam
rzadko. Całe lato stoi wraz z innymi na zewnątrz - miejsce bez
ostrego południowego słońca. Roślina jest jeszcze niewielka, więc nie
ryzykowałam pozostawienia w gruncie.

Z pozdrowieniami, Maria


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-03-08 19:00:08

Temat: Re: Ruscus - myszopłoch
Od: "leon" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

dzięki za odpowiedzi!!!

a czy wiecie jak rozpoznać płeć?? no bo myszopłochy ponoć są dwupienne...
mam w sumie trzy roślinki więc może jest tam jedna "parka" i doczekam się
owocków...

pozdrawiam
leon


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-03-13 20:53:10

Temat: Re: Ruscus - myszopłoch
Od: "JO" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Jeśli nie mieszkasz w suwalskiem,to możesz spróbować posadzić myszopłocha w
gruncie. Ta roślina wytrzymuje temperatury do -25 C (okryta jeszcze więcej).
Myszopłoch musi rosnąć w cieniu i musi mieć sucho. W uprawie częsta jest
forma obupłciowa, owoców można się wtedy doczekać na rosnącym pojedynczo.
Powodzenia
JO
leon <l...@g...pl> napisał(a):

> Witam wszystkich, pierwszy raz wypowiadam się na
> grupie więc jeśli coś zrobie nie tak - powiedzcie.
> a teraz do meritum - z poludniowo zachodniej Francji
> przywiozłem roślinkę którą zidentyfikowałem jako
> ruscus aculeatus (myszopłoch po polskiemu :) )
>
> czy ktoś z Was to kiedykolwiek hodował? jakieś
> rady, wskazówki? po przymrozkach chce go
> wystawić na działkę, ale na słońce czy do lasu??
> no i pewnie nie ma szans na zimowanie w gruncie,
> a może jednak??
>
> pozdrawiam
> leon
>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-03-15 06:50:34

Temat: Re: Ruscus - myszopłoch
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"JO" <o...@g...pl> wrote in
news:c2vsbm$4g0$1@inews.gazeta.pl:

> Witam,
> Jeśli nie mieszkasz w suwalskiem,to możesz spróbować posadzić
> myszopłocha w gruncie. Ta roślina wytrzymuje temperatury do -25 C
> (okryta jeszcze więcej). Myszopłoch musi rosnąć w cieniu i musi mieć
> sucho. W uprawie częsta jest forma obupłciowa, owoców można się wtedy
> doczekać na rosnącym pojedynczo. Powodzenia

Ja do suwalskiego dodam jeszcze wrocławskie :-)
Na podstawie wlasnych obserwacji :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-03-15 08:00:26

Temat: Re: Ruscus - myszopłoch
Od: "Maria Maciąg" <m...@N...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns94AD4FC19E420ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> "JO" <o...@g...pl> wrote in
> news:c2vsbm$4g0$1@inews.gazeta.pl:
>
> > Witam,
> > Jeśli nie mieszkasz w suwalskiem,to możesz spróbować posadzić
> > myszopłocha w gruncie. Ta roślina wytrzymuje temperatury do -25 C
> > (okryta jeszcze więcej). Myszopłoch musi rosnąć w cieniu i musi mieć
> > sucho. W uprawie częsta jest forma obupłciowa, owoców można się wtedy
> > doczekać na rosnącym pojedynczo. Powodzenia
>
> Ja do suwalskiego dodam jeszcze wrocławskie :-)
> Na podstawie wlasnych obserwacji :-)

Znaczy we Wrocławiu też wymarza?
Jestem zdezorientowana :)

Z pozdrowieniami, Maria


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-03-15 08:12:54

Temat: Re: Ruscus - myszopłoch
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Maria Maciąg" <m...@N...prv.pl> wrote in
news:c33no7$mvf$1@atlantis.news.tpi.pl:

>> Ja do suwalskiego dodam jeszcze wrocławskie :-)
>> Na podstawie wlasnych obserwacji :-)

> Znaczy we Wrocławiu też wymarza?
> Jestem zdezorientowana :)

We Wroclawiu wbrew pozorom sporo rzeczy zim nie przetrzymuje, jesli sie
kolo nich specjalnie nie lata. Mrozy ponizej -30 sa rzadkoscia, ale
-22/-25 st. juz nie. A ze sa przeplatane dlugimi nawet do 2 tyg.
okresami odwilzy z dosc intensywnymi opadami deszczu itd., to niektore
cosie glupieja i zaczynaja rosnac. A potem przychodzi kolejny kawalek
zimy i po ptokach.
Przypuszczam, ze dlatego wlasnie polegl ruscus, bo pamietam, ze pare lat
byl, a potem po takiej lagodnej zimie z zaledwie 3 dniami z -25 st.
zniknal... Jesli dobrze kojarze to teraz siedzi tylko w zimnej szklarni.
Moge sie dopytac dokladniej w O.Bot., jak Ci zależy :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-03-15 08:33:34

Temat: Re: Ruscus - myszopłoch
Od: "Maria Maciąg" <m...@N...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns94AD5DB6BFB59ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> "Maria Maciąg" wrote
>
> >> Ja do suwalskiego dodam jeszcze wrocławskie :-)
> >> Na podstawie wlasnych obserwacji :-)

> > Znaczy we Wrocławiu też wymarza?
> > Jestem zdezorientowana :)

> We Wroclawiu wbrew pozorom sporo rzeczy zim nie przetrzymuje, (..)
> Moge sie dopytac dokladniej w O.Bot., jak Ci zależy :-)

Nie, Ewa , dziekuję :). Ja go mam, tylko traktuję jak inne
tarasowe i myślałam posadzić do gruntu w tym roku. Mam problem,
ale skoro aukubę wysadziłam... Ciekawe, czy przezyła, bo u mnie
jeszcze snieg leży :(.
Mam natomiast do Ciebie inna sprawę, ale to na priva. :)

Z pozdrowieniami, Maria



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-03-15 08:44:05

Temat: Re: Ruscus - myszopłoch
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Maria Maciąg" <m...@N...prv.pl> wrote in
news:c33pq2$5f6$1@nemesis.news.tpi.pl:

>> We Wroclawiu wbrew pozorom sporo rzeczy zim nie przetrzymuje, (..)
>> Moge sie dopytac dokladniej w O.Bot., jak Ci zależy :-)

> Nie, Ewa , dziekuję :). Ja go mam, tylko traktuję jak inne
> tarasowe i myślałam posadzić do gruntu w tym roku. Mam
> problem, ale skoro aukubę wysadziłam... Ciekawe, czy przezyła,
> bo u mnie jeszcze snieg leży :(.

Przeeksperymentowac zawsze mozna :-)
Jednak jesli sie kiedys na niego skusze, to chyba pozostane przy
tarasowym :-)

> Mam natomiast do Ciebie inna sprawę, ale to na priva. :)

A prosze Cie bardzo :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Brzozka, czyli awantura domowa
Wymarzniete pierisy :-(
Zyczenia dla drogich Pan:)
Skąd liliowce ?
Nielubiane drzewo sąsiada - co zrobić?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »