« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-18 10:21:07
Temat: Rzepa o nas - Dwa rozne swiatyWitam:-)
"Dwa różne światy" - polecam:
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_020918/k
raj/kraj_a_7.html
pozdr. - Józek
_____________
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-09-18 10:40:23
Temat: Re: Rzepa o nas - Dwa rozne swiatyJeszcze raz:-)
Cyt:".............
- Niepełnosprawni nie potrzebują przywilejów, ale równych szans -
podsumowuje Piotr Pawłowski. - Musimy pomóc im włączać się do normalnego
społeczeństwa. Dlatego poprzez likwidację barier architektonicznych,
łatwiejszy dostęp do nauki i pracy spowodujemy, iż będą samodzielnie
funkcjonować. Jeśli są w stanie, nie powinni uczyć się w szkołach
specjalnych, tylko wychowywać się ze zdrowymi kolegami, trafiać na wyższe
uczelnie i do normalnej pracy - dodaje. K.S."
Krótko i do rzeczy.
Trzeba stworzyć ON możliwość studiowania i funkcjonowania
w drodze do szkoły, uczelni i w nich - AGH, Akademia Podlaska i inne.
Za wszelką cenę integrować ON z wolnym rynkiem pracy a nie ZPCh - rami.
Stworzyć programy edukacyjne od A do Z, tz. od szkoły podstawowej
do uczelni wyższej i przyjaźnie uregulować to prawnie.
Resztę ON zrobią już same, a te które z takiego procesu by nie skrzystały,
nie będą narzekać.
No ale to takie moje marzenia;-)
pozdr. - Józek
____________________
Sondaż przeprowadził TNS OBOP w dniach 3 - 5 sierpnia 2002 r. na
reprezentatywnej próbie 1117 Polaków.
"JC" <j...@t...de> schrieb im Newsbeitrag
news:am9k36$ubh$02$1@news.t-online.com...
> Witam:-)
>
> "Dwa różne światy" - polecam:
>
> http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_020918/k
raj/kraj_a_7.html
>
> pozdr. - Józek
> _____________
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-09-18 10:51:32
Temat: Re: Rzepa o nas - Dwa rozne swiatyUżytkownik "JC" <j...@t...de> napisał w wiadomości
news:am9k36$ubh$02$1@news.t-online.com...
> "Dwa różne światy" - polecam:
Popatrz, Józek. Dziwimy się, że światy nam się rozjeżdżają, a _sami_ je
rozdzielamy... Jakie dwa światy?? Ja widzę jeden - ten, w którym żyję. A on
w ogromnym stopniu jest taki, jakim go sobie uczynię. Nie dzielę ludzi (i
swoich przyjaciół) na ON i nie-ON. Po co?
Scally
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-09-18 13:01:20
Temat: Re: Rzepa o nas - Dwa rozne swiaty
"Scalamanca" <s...@N...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:am9lrj$f0p$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "JC" <j...@t...de> napisał w wiadomości
> news:am9k36$ubh$02$1@news.t-online.com...
Witam:-)
>
> > "Dwa różne światy" - polecam:
>
> Popatrz, Józek. Dziwimy się, że światy nam się rozjeżdżają, a _sami_ je
> rozdzielamy... Jakie dwa światy?? Ja widzę jeden - ten, w którym żyję. A
on
> w ogromnym stopniu jest taki, jakim go sobie uczynię. Nie dzielę ludzi (i
> swoich przyjaciół) na ON i nie-ON. Po co?
Ty nie, wielu też nie - ONI tak.
Tak ja, jak i inni, można podawać wiele przykładów.
A kształtowanie otaczającego nas świata w dużym stopniu nie jest
zależne tylko od nas, od NICH - patrz parkingi, karty parkowania czy
Prawo ON w Polsce - ustawa.
To ONI partaczą ten świat - nasz świat.
Ty natomiast piszesz o swoim "mini świecie", który tworzy wokół siebie
każdy człowiek.
Będąc latem w kraju patrzyłem z balkonu na wąskie miejsca parkingowe
dla ON. Zaden wózkowicz sie na takich nie "wypakuje".
Kto je stworzył?
ONI.
I tak paskudzą wiele innch spraw, które pozostawiają nas - ON -
na marginesie życia, w zamkniętym obszarze.
pozdr. - Józek
____________________
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-09-18 13:19:44
Temat: Re: Rzepa o nas - Dwa rozne swiatyUżytkownik "JC" <j...@t...de> napisał w wiadomości
news:am9tfd$769$07$1@news.t-online.com...
> I tak paskudzą wiele innch spraw, które pozostawiają nas - ON -
> na marginesie życia, w zamkniętym obszarze.
Paskudzą? Myślę, że nie. Tylko po prostu _nie przystosowują_ do nas. A IMHO
to nasza działka - przystosować. Jeśli nie siebie do świata, to kawałek tego
świata. A takie czy inne problemy ma każdy, nie tylko ON. Widzę, jak z
parkingami, z urzędnikami użera się na co dzień mój ojciec (nie jest ON).
Nigdy nie będzie idealnie. Ani dla ON, ani dla nie-ON, a IMHO tworzenie
sztucznych podziałów nigdy nie przyniesie nic dobrego.
Ja nie mówię teraz o tym, co wyżej - o urzędach, parkingach itd. (bo to mam
na co dzień i to ode mnie jest zależne w stopniu znikomym - np. mam wreszcie
ubezpieczenie, ale nie mogę iść do lekarza, bo w przychodni nie ma windy).
Ja mówię o tym, co mozemy zrobić sami, o murach, które ustawiamy sami i
podziałach, które tworzymy sami.
O podziale my-oni. Ja tego nie widzę. Jest jeden świat i jestem jego
częścią. Globalnie (co za słowo :)). Nie tylko w moim mini-świecie. Jeśli
będziemy tak się dzielić już na starcie na ON i resztę ludzi - to czy z tego
może wyniknąć coś dobrego?
Jeśli mam przyjaciół, to najpierw jestem przyjacielem, a potem ON.
Jeśli szukam pray, to najpierw jestem pracownikiem, a potem ON.
Jeśli mam dzieci, to najpierw jestem matką, a potem ON.
Bycie ON _nie jest_ filozofią mojego życia i nie wokół tego kręci się mój
świat. Nie da się tego przeskoczyć, nie da się tego nie zauważyć i nie da
się tego zignorować, ale to nie powód, żeby jeszcze do tego wszystkiego
tworzyć sztuczne, dodatkowe podziały.
Pozdrowieństwa,
Scally
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-09-18 14:07:58
Temat: Re: Rzepa o nas - Dwa rozne swiaty
Użytkownik "JC" <j...@t...de> napisał w wiadomości
news:am9k36$ubh$02$1@news.t-online.com...
> Witam:-)
>
> "Dwa różne światy" - polecam:
>
> http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_020918/k
raj/kraj_a_7.html
>
> pozdr. - Józek
> _____________
>
Niezależnie od faktu co ON sądzą o podziałach lub ich braku z sondażu
wynika, że badani wyrażają deklaratywne opinie. Nie wypada być separatystą.
W dobrym tonie jest tolerancja [nie akceptacja, a więc czynna postawa"'pro".
Stąd gorycz red Pawłowskiego
m...@p...onet.pl
GG 2522986
'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-09-18 17:01:40
Temat: Re: Rzepa o nas - Dwa rozne swiaty
Scalamanca napisał(a):
> Jeśli szukam pray, to najpierw jestem pracownikiem, a potem ON.
- Dzień dobry, jesteśmy zainteresowani oferowanymi
kwalifikacjami. Kiedy możemy umówić się na spotkanie w firmie,
celem omówienia szczegółów?
- Wtedy a wtedy, czy budynek firmy jest przystosowany dla wózków
inwalidzkich, bo ja poruszam się na wózku. Ewentualnie zapraszam
do siebie.
- O, przykro nam, niestety musmy podziękować.
Chciałem być najpierw pracownikiem, potem ON. Jako pracownik
byłem brany pod uwagę. Jako ON zostałem wyrzucony na śmietnik.
Spotykam się z tym od 6 lat.
Nadal nie czuję się ON, mimo zależności od innych i wielu
bolesnych przykładów dyskryminacji. Ale jakoś tak otoczenie
widzi mnie inaczej...
Pozdrawiam,
Figurine
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-09-18 18:01:21
Temat: Re: Rzepa o nas - Dwa rozne swiaty
Figurine napisał(a):
>
> Scalamanca napisał(a):
> > Jeśli szukam pray, to najpierw jestem pracownikiem, a potem ON.
>
> - Dzień dobry, jesteśmy zainteresowani oferowanymi
> kwalifikacjami. Kiedy możemy umówić się na spotkanie w firmie,
> celem omówienia szczegółów?
> - Wtedy a wtedy, czy budynek firmy jest przystosowany dla wózków
> inwalidzkich, bo ja poruszam się na wózku. Ewentualnie zapraszam
> do siebie.
> - O, przykro nam, niestety musmy podziękować.
>
> Chciałem być najpierw pracownikiem, potem ON. Jako pracownik
> byłem brany pod uwagę. Jako ON zostałem wyrzucony na śmietnik.
Tyś chciał - ale na razie pracodawcy niestety jeszce na to nie patrzą
w ten spoób :(. Niestety tutaj to ci pracodawcy u którychś był żyją
w świecie stereoypów i to nie dlatego że mają schody itp.
Tylko dlatego, że dla większości z nich ON oznacza wyolbrzymienie takich
problemów jak: jak ON sobie poradzi, ile ON będzie miał chorobowego,
jak ON będzie sę u mnie (w gronie moch pracowników czuł).
Oni się po prostu _BOJĄ_ Ciebie zatrudnić - i tutaj trzeba na to
zwrócić uwagę.
Tak to pracodawcy, tak naprawdę żyją w takich stereotypach bo:
- koszt ewentualne transportu - nie jest tak wielkim kosztem, ba
ulgi w ZUS-ie w pełni to pokryją.
- koszt barier - w początkowym okresie idzie to pokonać - chodźby
prowizorką.
Co do otoczenia. Robię wrażenie za pierwszym, drugim razem - potem
jestem jednych z wielu.
Zarówno dla przyjaciół jak i na poziomie pracy.
--
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-09-18 18:15:48
Temat: Re: Rzepa o nas - Dwa rozne swiatyUżytkownik "Figurine" <f...@N...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3D88B174.8BA956BF@NOSPAMpoczta.onet.pl...
> Chciałem być najpierw pracownikiem, potem ON. Jako pracownik
> byłem brany pod uwagę. Jako ON zostałem wyrzucony na śmietnik.
> Spotykam się z tym od 6 lat.
Ale ja zupełnie nie o tym!!
Moje podejście jest takie: Jestem dobrym PRACOWNIKIEM, Szukam pracy. Jeśli
znajduję i pasuje, to OK. Jeśli komuś przeszkadza to, że jestem ON, albo nie
ma warunków, to dziękuję. I tyle.
Ale NIE:
Jestem ON, szukam pracy.
Bo to skreślanie się już na samym początku. Gdybym od tego zaczęła rozmowę o
pracy 4 lata temu, to nigdy nie miałabym szansy pracować.
Chodzi o to, żeby nie aktywizować stereotypów myślenia o ON już na samym
początku. Omijam go (stereotyp) szerokim łukiem i tyle. Potem jest łatwiej.
I mam większe szanse na pracę. I nie jest to pustosłowie, to tylko moje
doświadczenia.
Scally
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-09-18 19:10:51
Temat: Re: Rzepa o nas - Dwa rozne swiaty
Scalamanca napisał(a):
> Ale ja zupełnie nie o tym!!
Ja też nie o tym. Myślę, że ignorowanie stereotypów to
codzienność wielu z nas. Że wielu z nas zdaje sobie sprawę, iż
poddanie się im oznacza marginalizację. W wymiarze jednak
'globalnym' ta metoda to półśrodek.
Pozdrawiam,
Figurine
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |