Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.polbox.pl!news.
onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.pl
From: b...@t...pl (Borys)
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: STUDIA MEDYCZNE
Date: 21 Feb 2002 09:09:02 +0100
Organization: email<>news gateway
Lines: 87
Message-ID: <001c01c1baae$fce92c20$3ba74dd5@hayabusa>
References: <5...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1014278942 19361 192.168.240.245 (21 Feb 2002 08:09:02 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 21 Feb 2002 08:09:02 GMT
X-Mailer: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-Received: from [213.77.167.59] (HELO hayabusa) by tenbit.pl (CommuniGate Pro SMTP
3.5.2) with SMTP id 32805526 for p...@n...pl; Thu, 21 Feb
2002 09:08:40 +0100
X-Received: from [213.77.167.59] (HELO hayabusa) by tenbit.pl (CommuniGate Pro SMTP
3.5.2) with SMTP id 32805526 for p...@n...pl; Thu, 21 Feb
2002 09:08:40 +0100
X-Received: from [213.77.167.59] (HELO hayabusa) by tenbit.pl (CommuniGate Pro SMTP
3.5.2) with SMTP id 32805526 for p...@n...pl; Thu, 21 Feb
2002 09:08:40 +0100
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:65044
Ukryj nagłówki
> Witam!!!!
> Wybieram sie w tym roku na studia medyczne. Bylabym bardzo wdzieczna
jezeli
> ktos opowiedzial mi ogolnie o samych studiach (np jak w zasadzie wygladaja
> zajecia w prosektorium i czy naprawde takie to straszne?:))). Z gory
dziekuje
> wszystkim i pozdrawiam
> Julia
To moze ja :)
Jestem na DRUGIM semestrze (boze, jak ja to zrobilem ? ! ;) ) i opowiem Ci o
tym co narazie mnie spotkalo :
Studiuje w Zabrzu.
Anatomia :
Asystent : Dr. J. Kosiewicz.
Pierwsze zajecia dotyczyly kosci ( konczyna gorna ) , nie dzialo sie nic
strasznego. Asysten odpytywal normalnie ( czyt. nie udowodnil nam ze
jestesmy smieciami i ze sie tu nie nadajemy . Ale to zalezy od asystenta i
jego chumoru ). Problem stanowi zapamietanie nazw lacinskich, ktore sa
wymagane dopiero na zaliczenie praktyczne ( na preparacie jest wbita igla z
numerkiem, a ty masz napisac lacinska nazwe tego miejsca). Osobiscie mialem
pewne opory na trzecich zajeciach gdy musielismy omawiac grupy miesni na
"mokrym" preparacie. ( odpreparowana od ciala konczyna ,pozbawiona skory ,
potwornie nasaczona formalina, ktora po krotkim czasie powoduje silne
lzawienie u ogladajacych), zapomnialem wtedy rekawiczek a musialem akurat
wskazac grupe miesni. Szybko sie przyzwyczailem do takich widokow i teraz
juz nawet przekrojona na pol glowa nie robi wraznia . Pociesze Cie ze
najgorzej to wlasnie faceci znosza takie "atrakcje". Dobrze jest sobie nie
robic zaleglosci i przychodzic dobrze przygotowanym na kazde zajecia, co
bedzie potem procentowalo na zaliczeniu praktycznym. Do tej pory
najtrudniejszymi zaliczeniami byl : uklad krazenia i glowa ( czasem w
akademikach wisza ogloszenia : sprzedam czaszke. Skorzystaj z tego, a
napewno zaliczysz ).
Biologia :
Asystent : Dr. J. Ciarkowska
Biologia to jest bajka ! Siedzisz przy mikroszkopie, ogladasz pasozyty,
rysujesz.... pelen relaks :) No moze nie tak do konca bo na kazdych
zajeciach jest kartkowka z paru tematow. Wieksza czesc to pasozyty , ale to
nie problem jesli sie dobrze przygtujesz na egzamin wstepny. koniec semestru
wienczy egzamin . Pierwszy testowy : trudny, Poprawkowe: latwe .
Najtrudniejszy temat : Genetyka
Chemia :
Prof. D . Bodzek
Chemia na pierwszym semestrze to dokladnie powtorka wiadomosci z liceum +
zadania na przeliczanie stezen itp. Na drugim semestrze zaczynaja sie
zajecia w labolatorium - na kazde takie zajecia trzeba opanowac niewielka
partie materialu, przyniesc skrypt i mieszac to co jest w skrypcie napisane
(fajna zabawa).
Histologia ( brr !)
Rozni asystenci
Koszmar kazdego studenta. Ja akurat trafilem do pani ktora wymagala danego
tematu praktycznie na pamiec( ze szczegolami), natomiast kolega do pana
ktory nie zadawal wrednych pytan, co dawalo pewna szanse na zaliczenie. Na
pierwszych zajeciach zdalo 4 z 40 osob. Same cwiczenia polegaja na ogladaniu
roznych tkanek i przesrysowywaniu tego do zeszytu.
Najtrudniejszy temat : hmmm... moze inaczej - najlatwiejszy : Tkanka
nablonkowa
J. Lacinski :
Lacina wbrew pozorom jest banalna, ale nalezy sie jej uczyc systematycznie i
byc aktywnym na lekcji. Pozatym obowiazkowa znajomosc slowek (3/4 sukcesu)
pierwszy semestr to dwa sprawdziany, z czego pierwszy mozna praktycznie olac
bo na drugim i tak musisz umiec to co na pierwszy :)
Podsumowujac : Ucz sie duzo, na biezaco, nie zalamuj sie oblaniem czegos (
wkoncu tylu ich bylo przed toba ), piatek - popoludnie - BEZ NAUKI - sama
rozrywka. Sproboj sie uczyc z kims (niektorym to bardzo pomaga).
Jesli Cie strasza to na 90 % chca Ci dac kopa do roboty.
Pani w dziekanacie ma wieksza moc, niz ktokolwiek inny :)
Pozdrawiam
Borys
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna
|