| « poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2008-09-04 12:57:19
Temat: Re: Schizofrenia a poczucie wartościDnia Thu, 4 Sep 2008 14:24:01 +0200, Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:76e69monhjp9.a6l8l9nq62pg.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 4 Sep 2008 10:45:05 +0200, Ikselka napisał(a):
>>
>>> Dnia Thu, 4 Sep 2008 09:44:57 +0200, ostryga napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:101sxo2mrviou$.1v0dx65mj3xyw$.dlg@40tude.net...
>>>>>> cbnet pisze:
>>>>>>> Wyjaśniałem to już.
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Widzę mnóstwo szczekania, ale wyjaśnień jak na lekarstwo.
>>>>>
>>>>>
>>>>> To kundel, który widzi w sobie znienawidzonego kundla bo nim jest, a
> nie
>>>>> mogąc uciec od tego znienawidzonego faktu - szczeka na innych,
>>>>> projektując w nich kundle, na które mógłby szczekać.
>>>>
>>>> To ma sens większy niz sugerowałaby gramatyka tego zdania. ;)
>>>>
>>>> pozdr.
>>>> o.
>>>
>>> Zawsze używam wymyślnej gramatyki i składni oraz meandrów zdań
> wielokrotnie
>>> złożonych, kiedy myśl głębsza, niż można wyrazić zwykłą strukturą słowną
>>> zdania pojedynczego...:-DDD
>>
>> ...a to o kundlej naturze - to nie ja wymysliłam, lecz tylko
>> przetransponowałam z innego przypadku: otóż Hitler, jak wiadomo pół-Żyd, w
>> swojej dwoistej, chorej naturze, widząc w sobie znienawidzonego Żyda (jego
>> ojciec był Żydem, matka była Niemką), a nie mogąc uciec od tej
>> znienawidzonej krwi w sobie - dążył do wyeliminowania poprzez śmierć tych,
>> w których projektował istotę swego żydostwa.
>
> E tam! Wypełniał plan masonów.
Zbieżny z jego "ja", dlatego jego wybrali.
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2008-09-04 22:14:43
Temat: Re: Schizofrenia a poczucie wartościostryga wrote:
>> Ma to sens o tyle, że jest to klasyczna projekcja.
> To też ma sens. Masz racje. Chcialam zwrocic uwage na slowo projekcja.
> Tylko pytanie u kogo w ktorym konkretnie miejscu. :)
> Jednak niech to pozostanie pytanie retoryczne.
> Naprawde nie jest tak, ze oczekuje twojej odpowiedzi. :)
Chciałem zwrócić uwagę, że projektujemy wszyscy. Co złego jest w projekcji?
Nie wiem. Można najwyżej mieć lub nie mieć racji. Zawsze jednak próbujemy
kogoś widzieć przez pryzmat cech i nawyków własnych. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2008-09-04 22:19:47
Temat: Re: Schizofrenia a poczucie wartościIkselka wrote:
>>
>> Zawsze używam wymyślnej gramatyki i składni oraz meandrów zdań
>> wielokrotnie złożonych, kiedy myśl głębsza, niż można wyrazić zwykłą
>> strukturą słowną zdania pojedynczego...:-DDD
> ...a to o kundlej naturze - to nie ja wymysliłam, lecz tylko
> przetransponowałam z innego przypadku: otóż Hitler, jak wiadomo
> pół-Żyd, w swojej dwoistej, chorej naturze, widząc w sobie
> znienawidzonego Żyda (jego ojciec był Żydem, matka była Niemką), a
> nie mogąc uciec od tej znienawidzonej krwi w sobie - dążył do
> wyeliminowania poprzez śmierć tych, w których projektował istotę
> swego żydostwa.
Gnialne! Wniosek po głebokich przemyśleniach. ;D
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2008-09-04 22:23:51
Temat: Re: Schizofrenia a poczucie wartościmichal pisze:
> Chciałem zwrócić uwagę, że projektujemy wszyscy. Co złego jest w
> projekcji? Nie wiem. Można najwyżej mieć lub nie mieć racji. Zawsze
> jednak próbujemy kogoś widzieć przez pryzmat cech i nawyków własnych. :)
Też o tym pomyślałam. Im lepiej znamy siebie, tym lepiej znamy innych.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2008-09-04 23:18:21
Temat: Re: Schizofrenia a poczucie wartościmedea wrote:
>> Chciałem zwrócić uwagę, że projektujemy wszyscy. Co złego jest w
>> projekcji? Nie wiem. Można najwyżej mieć lub nie mieć racji. Zawsze
>> jednak próbujemy kogoś widzieć przez pryzmat cech i nawyków
>> własnych. :)
> Też o tym pomyślałam. Im lepiej znamy siebie, tym lepiej znamy innych.
Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogli bez projekcji nawiązać z kimś kontakt. To
niezbędny mechanizm. :)
A tu w postach często projekcja pojawia się jako zarzut. To niby ma
sugerować, że stawiający taki zarzut jest obiektywny?
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2008-09-04 23:43:36
Temat: Re: Schizofrenia a poczucie wartościInnych możliwych przyczyn już nie zauważasz?
Projekcje to najbardziej prymitywna forma próby nawiązania
kontaktu lub obrony przed dysonansem poznawczym.
Nie wszyscy tak robią - nie łudź się.
Projekcja to znak rozpoznawczy mikrego wykształcenia
psycho-mentalnego.
Bardzo mikrego.
No niestety. ;)
--
CB
"michal" napisał(-a)
w wiadomości news:g9pqc0$n5m$1@inews.gazeta.pl:
> A tu w postach często projekcja pojawia się jako zarzut. To niby ma
> sugerować, że stawiający taki zarzut jest obiektywny?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2008-09-05 08:15:24
Temat: Re: Schizofrenia a poczucie wartości
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g9pqc0$n5m$1@inews.gazeta.pl...
> medea wrote:
>>> Chciałem zwrócić uwagę, że projektujemy wszyscy. Co złego jest w
>>> projekcji? Nie wiem. Można najwyżej mieć lub nie mieć racji. Zawsze
>>> jednak próbujemy kogoś widzieć przez pryzmat cech i nawyków
>>> własnych. :)
>
>> Też o tym pomyślałam. Im lepiej znamy siebie, tym lepiej znamy innych.
>
> Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogli bez projekcji nawiązać z kimś kontakt.
> To niezbędny mechanizm. :)
> A tu w postach często projekcja pojawia się jako zarzut. To niby ma
> sugerować, że stawiający taki zarzut jest obiektywny?
Oczywiscie ze projektujemy wszyscy.
Ale cb uwaza, ze on nie.
A wyjątkowo często zarzuca to wszystkim dookola.
pozdr.
o.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2008-09-05 08:25:51
Temat: Re: Schizofrenia a poczucie wartościPodczas gdy "wszyscy" projektują "widząc" wokoło urojone wady,
ja tworzę hipotezy, które sprawdzam (testuję) lub wprost zapytuję.
Tym m.in. się różni kretyn od nie-kretyna. ;)
No niestety.
Twoje uwielbienie dla kretynów BARDZO kiepsko o tobie świadczy. :)
Powinnaś chyba jeszcze bardziej się pilnować, bo pomimo, że się
starasz ukrywać swoje "słabe punkty", to czasem zdradza cię
"coś" co głośno zgrzyta w twoich tekstach. ;)
--
CB
Użytkownik "ostryga" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:g9qpqs$3p2$1@news.onet.pl...
> Oczywiscie ze projektujemy wszyscy.
> Ale cb uwaza, ze on nie.
> A wyjątkowo często zarzuca to wszystkim dookola.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2008-09-05 09:37:53
Temat: Re: Schizofrenia a poczucie wartości
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g9qqbv$1hvt$1@news2.ipartners.pl...
> Podczas gdy "wszyscy" projektują "widząc" wokoło urojone wady,
> ja tworzę hipotezy, które sprawdzam (testuję) lub wprost zapytuję.
Gnojarzu... jeden debil w dziesięć minut potrafi zadać tyle pytań, że sztab
geniuszy nie odpowie na nie przez milion lat... co nie znaczy, że gnojopas
przestanie być gnojopasem, a geniusze geniuszami...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2008-09-05 09:40:55
Temat: Re: Schizofrenia a poczucie wartościNie chce mi się z tobą gadać.
Powaga. :)
Spadaj, palancie.
--
CB
Użytkownik "bazyli4" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g9qup0$p05$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Gnojarzu... jeden debil w dziesięć minut potrafi zadać tyle pytań, że
> sztab geniuszy nie odpowie na nie przez milion lat... co nie znaczy, że
> gnojopas przestanie być gnojopasem, a geniusze geniuszami...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |