Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Senny koszmar

Grupy

Szukaj w grupach

 

Senny koszmar

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 59


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2000-06-03 10:33:07

Temat: Re: Senny koszmar
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


JC <J...@t...de> schrieb in im Newsbeitrag:
8h6un6$j7l$12$...@n...t-online.com... wrote :


JC <J...@t...de> schrieb in im Newsbeitrag:
8h6un6$j7l$12$...@n...t-online.com... wrote :

Witam ,

> ......Może więc teraz sklecimy na bazie tychże zdolności , odpowiedź
> na apel P. Joanna Staręga-Piasek , która być może uchroni
> nasze środowisko.......

Ludzie , czego WY się boicie ?
Chcecie tak traktowani
iść przez swoje życie?
Grzbiety macie twarde
wiem i ja coś o tym.
Nie pozwólcie jednak
być kotem - pod płotem !

Poczta " Zelaznej Damy " funkcjonuje tylko dla WAS oraz P R O S I :

>Dlatego proszę Państwa o przekazanie do Biura Pełnomocnika Rządu do
Spraw >Osób Niepełnosprawnych (ul. Gałczyńskiego 4, 00-362 Warszawa) do
>10.06.2000 r. krótkich informacji...

Po 10.06.2000 odpowie WAM - echo....echo..........ooooooooo ,
i pozostanie życie - pod płotem - pokotem.

pozdr. - Józek

>
> Krzysztof Markiewicz <k...@p...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
> 8h6o7l$44f$...@s...icm.edu.pl... wrote :
> >
> > Użytkownik "JC" <J...@t...de> napisał w wiadomości
> > news:8h6395$slb$15$1@news.t-online.com...
> > >
> > > Aleksander <p...@p...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
> > > 3...@n...vogel.pl... wrote :
> > >
> > >
> > > Witam ,
> > >
> > > > >Gdyby " przepuszczono " sprawę LESZKA KONOPY -
> > > > >Piotr Piotrowicz miałby REPREZENTANTA swej tragedii
> > > > >przed tymi , którzy tą tragedię stwprzyli.
>
> wrote :
>
> Krzysztof Markiewicz napisał :
> > ...
> >
> > Jest okazja zeby cos poprawic.
> >
> > Ponawiam informacje o liscie Pelnomocnika do organizacji ON z prosba
o
> > sygnalizowanie przypadkow naruszenia praw ON. Termin zgloszen do
> 10.06.2000.
> >
> > http://www.idn.org.pl/varia/min2org.htm
>
> Witam późną nocą ,
>
> S W I E T E S L O W A !
>
> No cóż Szanowna GRUPO.
> Zaprezentowałem Wam propozycje jaką złożył onegdaj
> jeden z NAS , LESZEK KONOPA
>
> Pełnomocnikowi Rządu
> ds. Osób Niepełnosprawnych
> w Warszawie
>
> Pani Sekretarz Stanu
>
> Joanna Staręga-Piasek
>
> oraz odpowiedź jaką otrzymał.
>
> Krzysztof Markiewicz pod wskazanym adresem
> http://www.idn.org.pl/varia/min2org.htm prezentuje list
> Pani Sekretarz Stanu Joanny Staręga-Piasek który jest niejako
> apelem do WAS , gdyż GRUPE pl.soc.inwalidzi zaliczyć należy
> do grupy społecznej skupiającej osoby niepełnosprawne.
> Biorąc pod uwagę ostatnią tragedię która spotkała naszego
> wspólnego kolegę Piotra Piotrowicza a która to tak bardzo
> wieloma z NAS wstrząsnęła proponuję :
>
> 1. Zciągnąć przez każdego z WAS podany przez Krzysztofa
> list , przeczytać go uważnie i przesłać Pani Sekretarz Stanu
> Joanna Staręga-Piasek odpowiedź GRUPY pl.soc.inwalidzi.
>
> 2. W odpowiedzi tej dobrze by było przypomnieć Sekr.Stanu
> o propozycji LESZKA KONOPY , tragedii Piotra Piotrowicza
> oraz skutkach nowej ustawy w ZUS na NASZE środowisko.
> Być może mając swojego AUTENTYCZNEGO przedstawiciela
> osób niepełnosprawnych w Sekretariacie Stanu uniknęłoby się
> niespodziewanych " strzałów w plecy " jakim jest przykład
> naszego kolegi P.P.
> Być może przed wprowadzeniem nowej ustawy dla ZUS - u
> byłby ktoś w Sekr.Stanu kto zadbałby przynajmniej o wcześ -
> niejsze poinformowanie ON -ych , pouczeniu ICH jak mają
> zadbać aby nie zostali " odstrzeleni " czy poniżani przez
> nie kompetentnych urzędników , nie potrafiących nawet
> właściwie interpretować " ustawy o ochronie danych
> osobistych " itd.
>
> Przez ostatnie dni upajałem się tutaj wspaniałymi zdolnościami
> w posługiwaniu się językiem polskim , wytykaniem błędów
> innym.
> Może więc teraz sklecimy na bazie tychże zdolności , odpowiedź
> na apel P. Joanna Staręga-Piasek , która być może uchroni
> nasze środowisko w przyszłości od razów.
> Postarajmy się więc :
>
> >... wspierać sie
> >wzajemnie we wszystkim co możliwe , aby " dokopać " życiu które nas "
> >kopnęło "
> >- w większym lub mniejszym stopniu. Aby poszukiwać antidotum na
dalsze
> "
> >kopy "
> >serwowane ON - ym przez świat współczesny który nas otacza jak i
> >wszelkiej maści
> >Homo sapiens , mówiących i czyniących coś o czym tak naprawdę za
dużego
> >pojęcia nie mają a spytać NAS nie chcą.
>
> 3. O odpowiedź poprosić na adres - pl.soc.inwalidzi.
>
> No to co kochani ! , kto czuje się na siłach napisać i przedstawić
> GRUPIE
> odpowiedź do Sekr.Stanu P. Joannay Staręga-Piasek ?
> Za nasze podpisy posłużyć mogą nasze E - mail `s tak jak zrobiliśmy
> to w przypadku - " Witam , jestem ... "
> Proponuję hasło - " LESZEK , Piotrek i ZUS "
> Może ktoś ma coś lepszego?
> Jestem b.ciekaw jak NAS widzą gremia rządowe
> i czy wogóle będzie jakaś reakcja z ich strony - WY chyba też ?
>
> pozdr. - Józek
>
> PS. Speców od błędów proszę o wybaczenie.
>
>
>

>
> Krzysztof Markiewicz <k...@p...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
> 8h6o7l$44f$...@s...icm.edu.pl... wrote :
> >
> > Użytkownik "JC" <J...@t...de> napisał w wiadomości
> > news:8h6395$slb$15$1@news.t-online.com...
> > >
> > > Aleksander <p...@p...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
> > > 3...@n...vogel.pl... wrote :
> > >
> > >
> > > Witam ,
> > >
> > > > >Gdyby " przepuszczono " sprawę LESZKA KONOPY -
> > > > >Piotr Piotrowicz miałby REPREZENTANTA swej tragedii
> > > > >przed tymi , którzy tą tragedię stwprzyli.
>
> wrote :
>
> Krzysztof Markiewicz napisał :
> > ...
> >
> > Jest okazja zeby cos poprawic.
> >
> > Ponawiam informacje o liscie Pelnomocnika do organizacji ON z prosba
o
> > sygnalizowanie przypadkow naruszenia praw ON. Termin zgloszen do
> 10.06.2000.
> >
> > http://www.idn.org.pl/varia/min2org.htm
>
> Witam późną nocą ,
>
> S W I E T E S L O W A !
>
> No cóż Szanowna GRUPO.
> Zaprezentowałem Wam propozycje jaką złożył onegdaj
> jeden z NAS , LESZEK KONOPA
>
> Pełnomocnikowi Rządu
> ds. Osób Niepełnosprawnych
> w Warszawie
>
> Pani Sekretarz Stanu
>
> Joanna Staręga-Piasek
>
> oraz odpowiedź jaką otrzymał.
>
> Krzysztof Markiewicz pod wskazanym adresem
> http://www.idn.org.pl/varia/min2org.htm prezentuje list
> Pani Sekretarz Stanu Joanny Staręga-Piasek który jest niejako
> apelem do WAS , gdyż GRUPE pl.soc.inwalidzi zaliczyć należy
> do grupy społecznej skupiającej osoby niepełnosprawne.
> Biorąc pod uwagę ostatnią tragedię która spotkała naszego
> wspólnego kolegę Piotra Piotrowicza a która to tak bardzo
> wieloma z NAS wstrząsnęła proponuję :
>
> 1. Zciągnąć przez każdego z WAS podany przez Krzysztofa
> list , przeczytać go uważnie i przesłać Pani Sekretarz Stanu
> Joanna Staręga-Piasek odpowiedź GRUPY pl.soc.inwalidzi.
>
> 2. W odpowiedzi tej dobrze by było przypomnieć Sekr.Stanu
> o propozycji LESZKA KONOPY , tragedii Piotra Piotrowicza
> oraz skutkach nowej ustawy w ZUS na NASZE środowisko.
> Być może mając swojego AUTENTYCZNEGO przedstawiciela
> osób niepełnosprawnych w Sekretariacie Stanu uniknęłoby się
> niespodziewanych " strzałów w plecy " jakim jest przykład
> naszego kolegi P.P.
> Być może przed wprowadzeniem nowej ustawy dla ZUS - u
> byłby ktoś w Sekr.Stanu kto zadbałby przynajmniej o wcześ -
> niejsze poinformowanie ON -ych , pouczeniu ICH jak mają
> zadbać aby nie zostali " odstrzeleni " czy poniżani przez
> nie kompetentnych urzędników , nie potrafiących nawet
> właściwie interpretować " ustawy o ochronie danych
> osobistych " itd.
>
> Przez ostatnie dni upajałem się tutaj wspaniałymi zdolnościami
> w posługiwaniu się językiem polskim , wytykaniem błędów
> innym.
> Może więc teraz sklecimy na bazie tychże zdolności , odpowiedź
> na apel P. Joanna Staręga-Piasek , która być może uchroni
> nasze środowisko w przyszłości od razów.
> Postarajmy się więc :
>
> >... wspierać sie
> >wzajemnie we wszystkim co możliwe , aby " dokopać " życiu które nas "
> >kopnęło "
> >- w większym lub mniejszym stopniu. Aby poszukiwać antidotum na
dalsze
> "
> >kopy "
> >serwowane ON - ym przez świat współczesny który nas otacza jak i
> >wszelkiej maści
> >Homo sapiens , mówiących i czyniących coś o czym tak naprawdę za
dużego
> >pojęcia nie mają a spytać NAS nie chcą.
>
> 3. O odpowiedź poprosić na adres - pl.soc.inwalidzi.
>
> No to co kochani ! , kto czuje się na siłach napisać i przedstawić
> GRUPIE
> odpowiedź do Sekr.Stanu P. Joannay Staręga-Piasek ?
> Za nasze podpisy posłużyć mogą nasze E - mail `s tak jak zrobiliśmy
> to w przypadku - " Witam , jestem ... "
> Proponuję hasło - " LESZEK , Piotrek i ZUS "
> Może ktoś ma coś lepszego?
> Jestem b.ciekaw jak NAS widzą gremia rządowe
> i czy wogóle będzie jakaś reakcja z ich strony - WY chyba też ?
>
> pozdr. - Józek
>
> PS. Speców od błędów proszę o wybaczenie.
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2000-06-03 11:39:09

Temat: Re: Senny koszmar
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


Leszek Kraskowski <L...@r...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
3...@r...pl...

Szanowny Panie Leszku ,

Poniewaz nie mam dostepu do tak poczytnej gazety jaka
jest w kraju " Rzeczpospolita " , prosilbym o ewentualne
" rzucenie " artykulu ( jesli sie ukaze ) na interesujacy
NAS wszystkich temat kolegi P.P. , na GRUPE.
To szacunku godne , co Pan oferuje.

pozdr. - Józek


> Szanowny Panie Piotrze!
>
> Przeczytalem Panski list i jestem w szoku. Jedyna pomoc jaka moge
zaoferowac to
> naglosnienie sprawy w "Rzeczpospolitej" (jestem dziennikarzem tej
gazety i od
> czasu do czasu pisuje o PFRON, zpch i problemach osob
niepelnosprawnych, ale
> najczesciej opisuje afery roznej masci) oraz pomoc ze strony naszych
prawnikow,
> oczywiscie bezplatna.
> Nie moge sie do Pana dodzownic - prosze o jakis jakontakt. W przyszlym
tygodniu
> bede we Wroclawiu, chetnie sie z Panem spotkam.
>
> Leszek Kraskowski "Rzeczpospolita"
>
> tel. 0601 30-72
> 0-22 65 30 452
>
> Piotr Piotrowicz wrote:
>
> > Kochani,
> >
> > Od dwóch dni ?yj? jak we ?nie. Niestety, jest to senny koszmar.
> > Jestem inwalid? I-ej grupy - przynajmniej by3em nim do wczoraj -
poruszam
> > si? na wózku (tetraplegia) i w3a?nie zosta3a ... _odebrana_ mi
renta - moje
> > _jedyne_ *ród3o dochodu.
> >
> > Sprawa jest dla mnie bardzo bolesna. Jestem przekonany, ?e ZUS
odbieraj?c mi
> > rent? post?pi3 niezgodnia z prawem, ale teraz sytuacja wygl?da tak,
> > ?e to _ja_ musz? im to udowodniae. Nie jestem prawnikiem, nie znam
odpowiednich
> > przepisów dlatego te? bardzo licz? na wasz? pomoc.
> >
> > W 1986 roku, w wieku szesnasu lat dozna3em urazu rdzenia kr?gowego i
> > znalaz3em si? na wózku (tetraplegia). W roku 1987 zosta3a przyznana
mi renta
> > i orzeczono I-sz? grup? inawlidzk?. Poniewa? w chwili wypadku by3em
uczniem
> > przyznano mi "rent? uczniowsk?". Ponadto jako 16-tolatek ponoae nie
spe3nia3em
> > "kryterium wiekowego", które uprawnia3o by mnie do otrzymania
"sta3ej renty".
> > Musia3em wi?c co jaki? czas stawiae si? na Komisji Lekarskiej po czym
nadal
> > otrzymywa3em rent?. W praktyce by3a
> > to czysta formalno?ae: do domu przyje?d?a3 lekarz i za3atwia3 co
trzeba, a po
> > jakim? czasie ZUS przysy3am mi odpowiednie za?wiadczenie i wypis z
orzeczenia.
> > Wszysto przebiega3o g3adko i bez ?adnych problemów.
> > W 1998 sko?czy3a mi si? wa?no?ae kolejnego orzeczenia. Znowu pojawi3
si?
> > lekarz i znowu przyznano mi "rent? uczniowsk?" (mia3em wtedy 28 lat
i od
> > dawna nie by3em ju? uczniem) - tym
> > razem orzeczenie wa?ne by3o do lutego 2000, czyli roku bie??cego.
> > O tym terminie nie pami?ta3em, poniewa? nie czu3em si? zobowi?zany
do
> > pilnowania tych terminów. To ZUS za ka?dym razem, podczas tych 13-tu
lat,
> > przysy3a3 odpowiednie zawiadomienie o zbli?aj?cym si? terminie
stawienia si?
> > na komisji. Tym razem by3o inaczej: ZUS niczego nie przys3a3, luty
> > i marzec min?3, ja niczego nie?wiadomy w kwietniu wyjecha3em do
sanatorium,
> > a po przyje*dzie zorientowa3em si?, ?e na moim koncie w banku (ROR)
mam debet.
> > Okaza3o si?, ?e ZUS od marca przesta3 wyp3acaae mi rent? - w ?aden
sposób mnie
> > o tym fakcie nie uprzedzaj?c. Zadzwoni3em wi?c do
> > ZUS-u ?eby wyja?niae to nieporozumienie, ale to co us3ysza3em jest
dla mnie
> > szokiem i jak?? paranoj?.
> > Nie b?d? opisywa3, tego jak potraktowano mnie i jak ze mn?
rozmawiano kiedy
> > telefonicznie próbowa3em ca3? spraw? wyja?niae. Powiem tylko, ?e
kiedy
> > zadzwoni3em do ZUS-u po raz trzeci, pani, która wyja?nia3a ju? i
dobrz
> > zna3a moj? spraw?, o?wiadczy3a mi, ?e cyt.:
> > "... nie przys3uguje ju? panu renta i nie jest ju? pan
?wiadczeniobiorc? w
> > ZUS-ie. Prosz? zwróciae si? o pomoc do MOPS-u (Miejski O?rodek Pomocy
> > Spo3ecznej) oni mog? przyznaae panu zasi3ek. Ja ju? nie powinnam z
panem
> > rozmawiaae."
> > Potem pani trzasn?3s s3uchawk? nie daj?c mi doj?ae do g3osu.
> > By3em bardzo zdenerwowany i zbulwersowany takim post?powaniem
pracownika
> > ZUS-u. Postanowi3em natychmiast zorganizowaae (opieka, samochód) do
ZUS-u
> > i osobi?cie z3o?yae skarg? u dyrektora oddzia3u.
> > To by3o wczoraj, w pi?tek. Dyrektora oczywi?ci nie by3o.
> > Trafi3em wi?c do naczelnika, z którm jeszcze raz próbowa3em
> > wyja?niae moj? spraw?.
> >
> > Niestety naczelnik potwierdzi3 stanowisko ZUS, ?e
> > renta mi ju? nie przys3uguje, gdy? ostatnie orzeczenie lekarskie
straci3o.
> > wa?no?ae. Próbowa3em wyja?niaae, ?e nie otrzyma3em ?adnego
zawiadomienia ani
> > ?adnego wezwania - pani naczelnik powiedzia3a, ?e to ja powinienem
pilnowaae
> > swoich terminów i ?e ZUS, w my?l nowej Ustawy (niestety nie wiem o
jak?
> > ustaw? chodzi), która obowi?zuje od 1997 roku, nie ma obowi?zku
> > zawiadamiania mnie o konieczno?ci stawienia si? na Komisji
Lekarskiej.
> > Uzasadni3a, to w ten sposób - powo3uj?c sie na w/w Ustaw? - ?e od
1997 roku
> > "Renty Uczniowskie" zosta3y zlikwidowane i ?e dla ZUS-u, w my?l
nowej
> > ustawy, to ja jestem normalnym, zdrowym, pe3nosprawnym i zdolnym do
pracy
> > obywatelem. Jak to us3ysza3em, to my?la3em, ?e zemdlej? - straci3em
grunt
> > pod nogami (przepraszam: "pod kó3kami" mojego wózka) - przecie?
rozmawia3em z
> > pani? _naczelnik_ ZUS, a nie z podrz?dnym i byae mo?e ma3o
kompetentnym
> > pracownikiem oddzia3u.
> > Z szumem w g3owie, na granicy omdlenia - i z przestraszon? do granic
> > mo?liwo?ci mam? (w dniu jej ?wi?ta - |wi?to Matki (sic!)) - wróci3em
do domu.
> >
> > Dziesi?tki pyta? kr??? mi teraz po g3owie. Na ?adne nie potrafi?
znale*ae
> > odpowiedzi. Bardzo licz? na Wasz? pomoc. Bo, na przyk3ad:
> >
> > - Czy ZUS móg3, tak po prostu, odebraae mi rent? (moje jedyne *ród3o
dochodu)?
> >
> > - Czy mia3 prawo tak post?piae nie informuj?c wcze?niej mnie o tym
(nie
> > otrzyma3em ?adnego zwiadomienia, ?adnego wezwania)?
> >
> > - Je?eli w my?l nowej, obowi?zuj?cej podobno od 1997 roku, Ustawy
> > zlikifdowano "Renty Uczniowskie", to na jakiej podstawie przyznano
mi tak?
> > rent? w 1998 roku?
> >
> > - Jedyn? informacj? jak? od 1998r. otrzyma3em z ZUS by3y:
> > a) wypis z orzeczenia lekarskiego (taki jaki zwykle od wielu lat
> > okresowo otrzymywa3em);
> > b) informacja o _przeliczeniu_ wysoko?ci renty w 1998 roku
> > c) rozliczenia roczne.
> > Nic, ?adnej informacji o jakichkolwiek zmianach w przepisach.
> >
> > Nie otrzyma3em nawet informacji o przyznaniu mi renty - w zwi?zku
z nowym
> > orzeczeniem - a jedynie informacj? o _przeliczeniu_.
> >
> > - Czy ZUS nie pope3ni3 b3?du przyznaj?c mi od 1987 roku, za ka?dym
razem
> > "rent? uczniowsk? na czas okre?lony" - przecie? kiedy to zrobi3 po
raz
> > ostatni tj. w 1998r. by3em ju? dawno pe3noletni! ?
> >
> >
> > Wierzyae mi si? nie chce, ?eby sytuacja taka jak moja, nawet je?eli
zmieni3o
> > si? jako? prawo, by3a przez to prawo tak potraktowana (tzn. MOPS i
zasi3ek).
> > Bo kim ja teraz jestem: facet lat 30, tetraplegia, od 13-ty lat "na
wózku";
> > bez renty, a nawet bez jakiegokolwiek prawa do niej (dla ZUS-u
jestem
> > pe3nosprawny i zdolny do pracy - w styczniu by3em jeszcze cyt.:
"niezdolny do
> > samodzielnej egzystencji"), bez grupy inwalidzkiej (ostatnie
orzeczenie
> > straci3o w lutym wa?no?ae), bez ubezpieczenia i bez prawa do
?wiadcze?
> > zdrowotnych, itd. ... i z debetem na koncie.
> >
> > Czekam na Wasz? pomoc. Licz? na Wasze do?wiadczenie i wiedz?. Gor?co
> > pozdrawiam.
> >
> > --
> > Piotr Piotrowicz
> > e-mail: p...@z...age.pl
> > p...@w...com
> > tel. (071) 357 59 59
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2000-06-05 11:28:57

Temat: Re: Senny koszmar
Od: "Jacek Kruszniewski (IT)" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zajrzyj na www.rzeczpospolita.pl
Tam jes praktycznie cała gazeta

Jacek Kruszniewski


JC wrote:
>
> Leszek Kraskowski <L...@r...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
> 3...@r...pl...
>
> Szanowny Panie Leszku ,
>
> Poniewaz nie mam dostepu do tak poczytnej gazety jaka
> jest w kraju " Rzeczpospolita " , prosilbym o ewentualne
> " rzucenie " artykulu ( jesli sie ukaze ) na interesujacy
> NAS wszystkich temat kolegi P.P. , na GRUPE.
> To szacunku godne , co Pan oferuje.
>
> pozdr. - Józek
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2000-06-05 11:44:48

Temat: Re: Senny koszmar
Od: "Jacek Kruszniewski (IT)" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeżeli pan się tym interesuje - nie pan poczyta archiwum. Dowie
się Pan c nas gryzie i nęka. A z ZUS i orzecznictwem to nie pierwszy i
ostatni przypadek.
Ludzie, którzy są niepełnosprawni od dzieciństwa, mają dużo trudniejszą
sytuację do prawa do renty niż Ci, którzy którzy nabyli chorobę
(kaletwo) w trakcie pracy. Sam wiem bo muszę udowadniać nie to że jestem
ON, ale że mi się pogorszyło (tak usłyszałem od Pani sędziny w Sądzie
Pracy).
Takie podejście do ON chyba zakrawa na czarny żart.

Jacek Kruszniewski

PS.: Myślę że Pan będzie czytał tą grupę regularnie


Leszek Kraskowski wrote:
>
> Szanowny Panie Piotrze!
>
> Przeczytalem Panski list i jestem w szoku. Jedyna pomoc jaka moge zaoferowac to
> naglosnienie sprawy w „Rzeczpospolitej” (jestem dziennikarzem tej gazety i od
> czasu do czasu pisuje o PFRON, zpch i problemach osob niepelnosprawnych, ale

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2000-06-06 15:59:27

Temat: Re: Senny koszmar
Od: "Aleksander" <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


JC napisał(a) w wiadomości: <8h6395$slb$15$1@news.t-online.com>...
>
Witam
>
>Pozwól więc Olku , że przybliżę Tobie i pozostałemu gremium sprawę
>LESZKA KONOPY która - gdyby doczekała pozytywnego końca - mogłaby
>Piotra Piotrowicza i jemu podobnych , uchronić przed " barbarzyństwem "
>poniektórych mianujących się reprezentantamiu społeczeństwa i budujących
>równie " barbarzyńskie " prawne niespodzianki , niczego
>niespodziewającym
>się obywatelom - niepełnosprawnym.
>
>Podanie LESZKA KONOPY z dn.10.01.2000 r. do :
>
>Pani Joanna Staręga-Piasek
>Pełnomocnik Rządu
>ds. Osób Niepełnosprawnych
> w Warszawie
>...................................................
.....................
Dzięki za przybliżenie tego tematu, pamiętam tę sprawę. Zgadzam się z Twoim
zdaniem, ale może specjalnie tak robią żeby przepychać ustawy bez problemów,
bo kto lubi problemy?
Pozdrawiam
Olek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2000-06-06 19:46:48

Temat: Re: Senny koszmar
Od: "Aleksander" <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Piotr Piotrowicz napisał(a) w wiadomości: ...

>Dzisiaj udało mi się, w końcu, dostać do dyrektora Oddziału ZUS.
>No cóż, "jaki kram, taki pan". Przebieg rozmowy Wam daruję - to gotowy
>scenariusz komedii lub horroru (w zależności od poczuci humoru widza).
>
>Do tego czasu będę uważnie zaglądał do skrzynki pocztowej i czekał na
>wezwanie do wojska - no co, przecież jestem pełnosprawny :-)
>Przy okazji zastanawiam się jakim cudem udało mi się "zaliczyć" tych
>wszystkich lekarzy (internista, neurolog, ortopeda) nie mając ważnego
>ubezpieczenia? A co będzie jak w ciągu najbliższych trzech miesięcy dostanę
>np. ataku wyrostka?
>
Twoi rodzice powinni dostawać na Ciebie dodatek rodzinny i dodatek
pielęgnacyjny- inwalidztwo powstało podczas nauki (jak będziesz miał już
orzeczenie o niepełnosprawności- niezależnie od otrzymywanej renty
socjalnej), wtedy po śmierci rodzica będziesz otrzymywał rentę rodzinną.
Będziesz też ubezpieczony.
Wytrwaj w tym co robisz, robisz to nie tylko dla Siebie.
Z uwagą śledzę Twoje losy i czekam na dalsze informacje (bardzo chcem żeby
Ci się udało)
Pozdrawiam
Olek
P.S.
Sróbuj napisać do Rzecznika Praw Obywatelskich.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2000-06-06 20:07:22

Temat: Re: Senny koszmar
Od: "Aleksander" <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


JC napisał(a) w wiadomości: <8haqqe$5eu$13$1@news.t-online.com>...
>
>Szanowny Panie Leszku ,
>
>Poniewaz nie mam dostepu do tak poczytnej gazety jaka
>jest w kraju " Rzeczpospolita " , prosilbym o ewentualne
>" rzucenie " artykulu ( jesli sie ukaze ) na interesujacy
>NAS wszystkich temat kolegi P.P. , na GRUPE.
>To szacunku godne , co Pan oferuje.
>
>pozdr. - Józek
>
>
Popieram pomysl Józka i prosze o zamieszczenie artykulu na grupie.
Ewentualnie prosze o przeslanie artykulu na mój prywatny adres lub
uprzedzenie czlonków grupy kiedy artykul ukarze sie w Rzeczposplitej. Mam
nadzieje, ze Piotr w dalszym ciagu bedzie nas informowal o postepach w tej
sprawie.
Pozdrawiam
Olek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2000-06-06 21:04:39

Temat: Odp: Senny koszmar
Od: "Apik" <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Aleksander <p...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:393d5df9$...@n...vogel.pl...
>
> JC napisał(a) w wiadomości: <8haqqe$5eu$13$1@news.t-online.com>...
> >
> >Szanowny Panie Leszku ,
> >
> >Poniewaz nie mam dostepu do tak poczytnej gazety jaka
> >jest w kraju " Rzeczpospolita " , prosilbym o ewentualne
> >" rzucenie " artykulu ( jesli sie ukaze ) na interesujacy
> >NAS wszystkich temat kolegi P.P. , na GRUPE.
> >To szacunku godne , co Pan oferuje.
> >
> >pozdr. - Józek
> >
> >
> Popieram pomysl Józka i prosze o zamieszczenie artykulu na grupie.
> Ewentualnie prosze o przeslanie artykulu na mój prywatny adres lub
> uprzedzenie czlonków grupy kiedy artykul ukarze sie w Rzeczposplitej. Mam
> nadzieje, ze Piotr w dalszym ciagu bedzie nas informowal o postepach w
tej
> sprawie.

Jestem za

--
Ze szkockim sknerstwem:)
Pozdrowka
Apik
a...@c...pl
UIN#76342942



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2000-06-15 11:12:34

Temat: Odp: Senny koszmar
Od: "Mirek" <m...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cze,

Niestety szkoleniowej renty juz nie dostaniesz (dziwne, że dostales w wieku
26 lat na dwa lata) gdyż renta uczniowska jest tylko do wieku 26 lat.
Jedynym rozwiązaniem jest złożyć wniosek do MOPSu (Miejski/... Ośrodek
Pomocy Społecznej) i tam komisja Cię wezwie i orzecze stan zdrowia i jesli
grupa będzie minimum 2 grupa to możesz złożyć wniosek o pomoc i powinni
wypłacać Ci rentę (CHYBA).

Ja też miełem I grupę i też w tym roku miałem odpowiedź ZUSu, że wg ustawy z
grudnia 98 oni się mną już nie muszą zajmować. Na szczęście prawo nie działa
wstecz i oczywiście się odwołałem, tyle że miałem pewność, że raczej wygram
z nimi sprawę (mam 24 lata i studiuję) i tydzień temu komisja sądu ds.
ubezpieczeń podjęła decyzję, że należy mi się renta od ZUSu - całe
szczęście, bo MOPS uznał mnie za osobę o trzeciej grupie i nie miałbym ani
centa od nich.

Nie jestem pewien, czy mam w tym wszystkim rację, gdyż nie jestem prawnikiem
ds. ubezpieczeń, w ogóle nie jestem prawnikiem ;-))) Mam nadzieję, że choć
trochę pomogłem.

Mirek

Użytkownik Piotr Piotrowicz <p...@z...my.domain> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:s...@z...my.domain...
> Kochani,
>
> Od dwóch dni żyję jak we śnie. Niestety, jest to senny koszmar.
> Jestem inwalidą I-ej grupy - przynajmniej byłem nim do wczoraj - poruszam
> się na wózku (tetraplegia) i właśnie została ... _odebrana_ mi renta -
moje
> _jedyne_ źródło dochodu.
>
> Sprawa jest dla mnie bardzo bolesna. Jestem przekonany, że ZUS odbierając
mi
> rentę postąpił niezgodnia z prawem, ale teraz sytuacja wygląda tak,
> że to _ja_ muszę im to udowodnić. Nie jestem prawnikiem, nie znam
odpowiednich
> przepisów dlatego też bardzo liczę na waszą pomoc.
>
> W 1986 roku, w wieku szesnasu lat doznałem urazu rdzenia kręgowego i
> znalazłem się na wózku (tetraplegia). W roku 1987 została przyznana mi
renta
> i orzeczono I-szą grupę inawlidzką. Ponieważ w chwili wypadku byłem
uczniem
> przyznano mi "rentę uczniowską". Ponadto jako 16-tolatek ponoć nie
spełniałem
> "kryterium wiekowego", które uprawniało by mnie do otrzymania "stałej
renty".
> Musiałem więc co jakiś czas stawić się na Komisji Lekarskiej po czym nadal
> otrzymywałem rentę. W praktyce była
> to czysta formalność: do domu przyjeżdżał lekarz i załatwiał co trzeba, a
po
> jakimś czasie ZUS przysyłam mi odpowiednie zaświadczenie i wypis z
orzeczenia.
> Wszysto przebiegało gładko i bez żadnych problemów.
> W 1998 skończyła mi się ważność kolejnego orzeczenia. Znowu pojawił się
> lekarz i znowu przyznano mi "rentę uczniowską" (miałem wtedy 28 lat i od
> dawna nie byłem już uczniem) - tym
> razem orzeczenie ważne było do lutego 2000, czyli roku bieżącego.
> O tym terminie nie pamiętałem, ponieważ nie czułem się zobowiązany do
> pilnowania tych terminów. To ZUS za każdym razem, podczas tych 13-tu lat,
> przysyłał odpowiednie zawiadomienie o zbliżającym się terminie stawienia
się
> na komisji. Tym razem było inaczej: ZUS niczego nie przysłał, luty
> i marzec minął, ja niczego nieświadomy w kwietniu wyjechałem do
sanatorium,
> a po przyjeździe zorientowałem się, że na moim koncie w banku (ROR) mam
debet.
> Okazało się, że ZUS od marca przestał wypłacać mi rentę - w żaden sposób
mnie
> o tym fakcie nie uprzedzając. Zadzwoniłem więc do
> ZUS-u żeby wyjaśnić to nieporozumienie, ale to co usłyszałem jest dla mnie
> szokiem i jakąś paranoją.
> Nie będę opisywał, tego jak potraktowano mnie i jak ze mną rozmawiano
kiedy
> telefonicznie próbowałem całą sprawę wyjaśnić. Powiem tylko, że kiedy
> zadzwoniłem do ZUS-u po raz trzeci, pani, która wyjaśniała już i dobrz
> znała moją sprawę, oświadczyła mi, że cyt.:
> "... nie przysługuje już panu renta i nie jest już pan świadczeniobiorcą w
> ZUS-ie. Proszę zwrócić się o pomoc do MOPS-u (Miejski Ośrodek Pomocy
> Społecznej) oni mogą przyznać panu zasiłek. Ja już nie powinnam z panem
> rozmawiać."
> Potem pani trzasnęłs słuchawką nie dając mi dojść do głosu.
> Byłem bardzo zdenerwowany i zbulwersowany takim postępowaniem pracownika
> ZUS-u. Postanowiłem natychmiast zorganizować (opieka, samochód) do ZUS-u
> i osobiście złożyć skargę u dyrektora oddziału.
> To było wczoraj, w piątek. Dyrektora oczywiści nie było.
> Trafiłem więc do naczelnika, z którm jeszcze raz próbowałem
> wyjaśnić moją sprawę.
>
> Niestety naczelnik potwierdził stanowisko ZUS, że
> renta mi już nie przysługuje, gdyż ostatnie orzeczenie lekarskie straciło.
> ważność. Próbowałem wyjaśniać, że nie otrzymałem żadnego zawiadomienia ani
> żadnego wezwania - pani naczelnik powiedziała, że to ja powinienem
pilnować
> swoich terminów i że ZUS, w myśl nowej Ustawy (niestety nie wiem o jaką
> ustawę chodzi), która obowiązuje od 1997 roku, nie ma obowiązku
> zawiadamiania mnie o konieczności stawienia się na Komisji Lekarskiej.
> Uzasadniła, to w ten sposób - powołując sie na w/w Ustawę - że od 1997
roku
> "Renty Uczniowskie" zostały zlikwidowane i że dla ZUS-u, w myśl nowej
> ustawy, to ja jestem normalnym, zdrowym, pełnosprawnym i zdolnym do pracy
> obywatelem. Jak to usłyszałem, to myślałem, że zemdleję - straciłem grunt
> pod nogami (przepraszam: "pod kółkami" mojego wózka) - przecież
rozmawiałem z
> panią _naczelnik_ ZUS, a nie z podrzędnym i być może mało kompetentnym
> pracownikiem oddziału.
> Z szumem w głowie, na granicy omdlenia - i z przestraszoną do granic
> możliwości mamą (w dniu jej święta - Święto Matki (sic!)) - wróciłem do
domu.
>
> Dziesiątki pytań krążą mi teraz po głowie. Na żadne nie potrafię znaleźć
> odpowiedzi. Bardzo liczę na Waszą pomoc. Bo, na przykład:
>
> - Czy ZUS mógł, tak po prostu, odebrać mi rentę (moje jedyne źródło
dochodu)?
>
> - Czy miał prawo tak postąpić nie informując wcześniej mnie o tym (nie
> otrzymałem żadnego zwiadomienia, żadnego wezwania)?
>
> - Jeżeli w myśl nowej, obowiązującej podobno od 1997 roku, Ustawy
> zlikifdowano "Renty Uczniowskie", to na jakiej podstawie przyznano mi
taką
> rentę w 1998 roku?
>
> - Jedyną informacją jaką od 1998r. otrzymałem z ZUS były:
> a) wypis z orzeczenia lekarskiego (taki jaki zwykle od wielu lat
> okresowo otrzymywałem);
> b) informacja o _przeliczeniu_ wysokości renty w 1998 roku
> c) rozliczenia roczne.
> Nic, żadnej informacji o jakichkolwiek zmianach w przepisach.
>
> Nie otrzymałem nawet informacji o przyznaniu mi renty - w związku z
nowym
> orzeczeniem - a jedynie informację o _przeliczeniu_.
>
> - Czy ZUS nie popełnił błędu przyznając mi od 1987 roku, za każdym razem
> "rentę uczniowską na czas określony" - przecież kiedy to zrobił po raz
> ostatni tj. w 1998r. byłem już dawno pełnoletni! ?
>
>
> Wierzyć mi się nie chce, żeby sytuacja taka jak moja, nawet jeżeli
zmieniło
> się jakoś prawo, była przez to prawo tak potraktowana (tzn. MOPS i
zasiłek).
> Bo kim ja teraz jestem: facet lat 30, tetraplegia, od 13-ty lat "na
wózku";
> bez renty, a nawet bez jakiegokolwiek prawa do niej (dla ZUS-u jestem
> pełnosprawny i zdolny do pracy - w styczniu byłem jeszcze cyt.: "niezdolny
do
> samodzielnej egzystencji"), bez grupy inwalidzkiej (ostatnie orzeczenie
> straciło w lutym ważność), bez ubezpieczenia i bez prawa do świadczeń
> zdrowotnych, itd. ... i z debetem na koncie.
>
> Czekam na Waszą pomoc. Liczę na Wasze doświadczenie i wiedzę. Gorąco
> pozdrawiam.
>
>
> --
> Piotr Piotrowicz
> e-mail: p...@z...age.pl
> p...@w...com
> tel. (071) 357 59 59












› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Jestem apiku
re:jestem
No proszę
Przystosowanie sal wykładowych dla niepelnosprawnych
Odp: Trochę późno, ale trudno

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »