« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-01-14 23:20:49
Temat: Sępy czy wróble Sępy nadal szczebioczą i ćwierkają, a ja w krótkim czasie
Przekazałem ludziom , którzy o żaadnym sępieniu nie słyszeli,
2100szt nasion lilii [ nie ma pomyłki o zero ].
Nasiona te napewno będą wysiane i zakwitną.Czy to taki wielki
wysiłek?
Pozdrawiam. Mirzan
http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_sepy
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-01-14 23:53:25
Temat: Re: Sępy czy wróble> 2100szt nasion lilii [ nie ma pomyłki o zero ].
> Nasiona te napewno będą wysiane i zakwitną.Czy to taki wielki
> wysiłek?
> Pozdrawiam. Mirzan
> http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_sepy
Bo Ty Mirku miły człowiek jesteś. I wszyscy obdarowani sa Ci niezmiernie
wdzięczni
Pozostaje z wdziecznościa, Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-01-15 06:40:30
Temat: Re: Sępy czy wróble
>
> Bo Ty Mirku miły człowiek jesteś. I wszyscy obdarowani sa Ci niezmiernie
> wdzięczni
>
> Pozostaje z wdziecznościa, Monika
Nie o to mi chodzi, że dużo rozdałem, ale oto, że w grupie
jest małe zainteresowanie najprostszym sposobem pozyskiwania
roślin.Kupienie czy otrzymanie od kogoś rośliny to czynność
dość mechaniczna, ale wyhodowanie czegoś, to już sztuka.
Szczęście ogrodnika to oczekiwanie.
Pozdrawiam. Mirzan
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-01-15 07:24:24
Temat: Re: Sępy czy wróble
Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:675c.00001217.41e8bade@newsgate.onet.pl...
> Nie o to mi chodzi, że dużo rozdałem, ale oto, że w grupie
> jest małe zainteresowanie najprostszym sposobem pozyskiwania
> roślin.
Zainteresowanie jest bardzo duze :-) Ja na przyklad chetnie wysepilabym te
piekne kalie, hortensje i trawy, ale moj ogrodek ma niecale dwa lata.
Najwieksza ilosc mam zonkili, ktorych kupilam cale 20 cebulek. Wysepilam juz
kiedys od Ciebie nasionka, od Marty piwonie i hosty a od Marii lilie i
glupio mi sepic dalej :-( Jak juz bede miala cos do oddania to chetnie sie
dolacze do akcji, bo naprawde bardzo mi sie podoba i ogladam galerie
codziennie.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-01-15 08:10:16
Temat: Re: Sępy czy wróble
> Zainteresowanie jest bardzo duze :-) Ja na przyklad chetnie wysepilabym te
> piekne kalie, hortensje i trawy, ale moj ogrodek ma niecale dwa lata.
> Najwieksza ilosc mam zonkili, ktorych kupilam cale 20 cebulek. Wysepilam juz
> kiedys od Ciebie nasionka, od Marty piwonie i hosty a od Marii lilie i
> glupio mi sepic dalej :-( Jak juz bede miala cos do oddania to chetnie sie
> dolacze do akcji, bo naprawde bardzo mi sie podoba i ogladam galerie
> codziennie.
> Magda
>
Namawiam Cię na lilie, nasiona czekają na chętnych. Będą inne niż te
od Marii.Może okazać się,że każda będzie inna, bo to krzyżówki.
Pozdrawiam. Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-01-15 08:52:42
Temat: Re: Sępy czy wróble
Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:675c.00001217.41e8bade@newsgate.onet.pl...
Nie o to mi chodzi, że dużo rozdałem, ale oto, że w grupie
| jest małe zainteresowanie najprostszym sposobem pozyskiwania
| roślin.Kupienie czy otrzymanie od kogoś rośliny to czynność
| dość mechaniczna, ale wyhodowanie czegoś, to już sztuka.
| Szczęście ogrodnika to oczekiwanie.
Oczekiwanie i cierpliwość przychodzą z wiekiem, a na grupie mamy wielu
młodych ogrodników. Zresztą i tak wydaje mi się, że zbytnio generalizujesz.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-01-15 09:13:57
Temat: Re: Sępy czy wróble> Nie o to mi chodzi, że dużo rozdałem, ale oto, że w grupie
> | jest małe zainteresowanie najprostszym sposobem pozyskiwania
> | roślin.Kupienie czy otrzymanie od kogoś rośliny to czynność
> | dość mechaniczna, ale wyhodowanie czegoś, to już sztuka.
> | Szczęście ogrodnika to oczekiwanie.
>
> Oczekiwanie i cierpliwość przychodzą z wiekiem, a na grupie mamy wielu
> młodych ogrodników.
Tym bardziej warto przestudiować sposoby rozmnażania
roślin i je samemu zacząć stosować.
> Zresztą i tak wydaje mi się, że zbytnio generalizujesz.
???
>
> Pozdrawiam, Basia.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-01-15 09:21:22
Temat: Re: Sępy czy wróble> Oczekiwanie i cierpliwość przychodzą z wiekiem, a na grupie mamy wielu
> młodych ogrodników. Zresztą i tak wydaje mi się, że zbytnio
generalizujesz.
A ja wolę się wstrzymać już z sępieniem. No może skuszę się jeszcze na
wyjazdowe ...
Chcę się nacieszyć tym co już dostałam i poczekać na "wyklucie" się
następnych chęci i pomysłów.
Osobiście mam mało miejsca na parapetach aby nasiona siać w doniczkach i
chomikować je w domu. Ja raczej nastawiam się na sienie od razu do gruntu i
ewentualne zakrycie szybą.
Powiedz Mirku czy to zły pomysł ???
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-01-15 09:39:31
Temat: Re: Sępy czy wróble
ale wyhodowanie czegoś, to już sztuka.
> Szczęście ogrodnika to oczekiwanie.
> Pozdrawiam. Mirzan
>
>
A ja zgadzam się z Toba calkowicie.
Bardzo podobalo mi sie zdanie, ze szczescie ogrodnika to oczekiwanie.
Czekamy na wiosne, na pierwsze listki, pierwszy kwiatek nowego bodziszka,
lipcowe klosy ostnic, kwitnienie jesiennych marcinkow.I to daje ogrodnikom
szczescie :)).
Podobnie jest z wysiewem nasion.I znow oczekiwanie, czy wykielkuje i kiedy, jak
wyglada, jak rosnie, czy zakwitnie?
Wysiew nasion ma tez znaczenie praktyczne, jest najprostsza metoda powiekszenia
kolekcji. Kiedys Radziul pisal, ze wiekszosc jego kolekcji pochodzi z nasion :))
Pozdrawiam, Krystyna
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-01-15 09:46:58
Temat: Re: Sępy czy wróbleUżytkownik "Zielka" <z...@o...pl>
> A ja zgadzam się z Toba calkowicie.
> Bardzo podobalo mi sie zdanie, ze szczescie ogrodnika to oczekiwanie.
> Czekamy na wiosne, na pierwsze listki, pierwszy kwiatek nowego
bodziszka,
> lipcowe klosy ostnic, kwitnienie jesiennych marcinkow.I to daje
ogrodnikom
> szczescie :)).
[...]
Ciekaw jestem z czego jako ogrodniczka byś się cieszyła w tropikach.
:-)
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |