Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Sępy czy wróble

Grupy

Szukaj w grupach

 

Sępy czy wróble

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 97


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-01-15 09:49:55

Temat: Re: Sępy czy wróble
Od: "Zielka" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> >
> Ciekaw jestem z czego jako ogrodniczka byś się cieszyła w tropikach.
> :-)
> --
> Pozdrawiam,  Jerzy
>

Nie wiem. Tamta przyroda jest taka rozbuchana, krzykliwa, tandetna.
Nasze kwiaty sa spokojne, stonowane, delikatne :)))
Pozdrawiam, Krystyna

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-01-15 10:57:18

Temat: Re: Sępy czy wróble
Od: "Małgorzata Klecka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


.
> Szczęście ogrodnika to oczekiwanie.

No jak pięknie. A ja właśnie pisałam, że taka chęć przemożna na sianie mnie
wzięła, tylko nasion brak (o pelargoniach myślałam, bo doświadczenia mi
brak, a wydawały mi się najprostsze).
Pokornie w słuch się zamieniam i doświadczonych w siewie słuchać będę z
otwartą buzią :)
Pozdrowienia serdeczne
Gosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-01-15 13:31:03

Temat: Re: Sępy czy wróble
Od: michalina27 <m...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

mirzan napisał(a):

> Namawiam Cię na lilie, nasiona czekają na chętnych. Będą inne niż te
> od Marii.Może okazać się,że każda będzie inna, bo to krzyżówki.
> Pozdrawiam. Mirzan
>
>
Drogi Mirosławie, a zachowaj proszę trochę dla mnie, jak dojadę wreszcie
po jagodę kamczacką (mowiłeś, że w połowie lutego?) i dostane instrukcje
obslugi nasion (my informatycy tak mamy, algorytm prosze) to bedę się
rozkoszować kielkowaniem.
Prośbę o lilie popieram nazwą mojej ulicy - LILIOWA (sama ja wybrałam wg
algorytmu: 1. brak polskich znaków, 2. bez "r" bo nie wymawiam, 3.brak
nazwy w gminie i najblizszym duzym mieście - bo ciekawie ludzie adresują).
pozdrawiam
michalina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-01-15 13:44:24

Temat: Re: Sępy czy wróble
Od: "Miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Prośbę o lilie popieram nazwą mojej ulicy - LILIOWA
Ach, jak uroczo !!!

Ja też mam roślinną ulicę. Mianowicie mieszkam na Łanowej. Dlatego ta
nazwa ponieważ kiedyś były tu tylko łany pól i łąk. Moi sąsiedzi zza góry
zniekształcają ją na łonową ale ja też nie jestem im dłużna bo Oni mieszkają
na Tujowej ;-)

Serdecznie Miłka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-01-15 13:50:42

Temat: Re: Sępy czy wróble
Od: michalina27 <m...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Miłka napisał(a):
>>Prośbę o lilie popieram nazwą mojej ulicy - LILIOWA
>
> Ach, jak uroczo !!!
>
> Ja też mam roślinną ulicę. Mianowicie mieszkam na Łanowej. Dlatego ta
> nazwa ponieważ kiedyś były tu tylko łany pól i łąk. Moi sąsiedzi zza góry
> zniekształcają ją na łonową ale ja też nie jestem im dłużna bo Oni mieszkają
> na Tujowej ;-)
>
> Serdecznie Miłka

Moi korespondujący zrobili by z niej Lanowa, a swoja drogą biedni ludzie
(ci sąsiedzi oczywiscie), jak mogą mieszkać hmm... przy Tujowej.
serdeczności
michalina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-01-15 15:06:03

Temat: Re: Sępy czy wróble
Od: "Maria Maciąg" <m...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:675c.00001217.41e8bade@newsgate.onet.pl...

> Nie o to mi chodzi, że dużo rozdałem, ale oto, że w grupie
> jest małe zainteresowanie najprostszym sposobem pozyskiwania
> roślin.Kupienie czy otrzymanie od kogoś rośliny to czynność
> dość mechaniczna, ale wyhodowanie czegoś, to już sztuka.
> Szczęście ogrodnika to oczekiwanie.

Tylko najgorzej, jak to szczęście nie przychodzi :-(. Tak się składa, że
powschodziły mi 2 inne otrzymane od Ciebie dodatkowo lilie, a ta na której
mi najbardziej zależało (L. pumilum) nie. Zbrakło szczęścia.:-(

Mało wysiewam takich roślin, które trzeba trzymać na parapetach - brak
miejsca. Sieję chętnie te, które mogę od razu wysiać w ogrodzie.

Z pozdrowieniami, Maria (powrócona z wystawy storczyków)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-01-15 15:20:51

Temat: Re: Sępy czy wróble
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Małgorzata Klecka" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:csasud$1j4p$1@news2.ipartners.pl...
|
| .
| > Szczęście ogrodnika to oczekiwanie.
|
| No jak pięknie. A ja właśnie pisałam, że taka chęć przemożna na sianie
mnie
| wzięła, tylko nasion brak (o pelargoniach myślałam, bo doświadczenia mi
| brak, a wydawały mi się najprostsze).

Melduję posłusznie - widziałam dziś nasiona pelargonii w ogrodniczym a 4,20
zł torebka z 6 nasionami. Sadzonki - taniej wyjdzie:-)

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-01-15 15:22:58

Temat: Re: Sępy czy wróble
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

mirzan wrote:

> Nie o to mi chodzi, że dużo rozdałem, ale oto, że w grupie
> jest małe zainteresowanie najprostszym sposobem pozyskiwania
> roślin.Kupienie czy otrzymanie od kogoś rośliny to czynność
> dość mechaniczna, ale wyhodowanie czegoś, to już sztuka.
> Szczęście ogrodnika to oczekiwanie.

A najciekawiej jest, jesli nie wiadomo, czego to nasiona.
Emocje, niespodzianki :-)

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2005-01-15 15:55:28

Temat: Re: Sępy czy wróble
Od: "Maria Maciąg" <m...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Zielka" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:675c.00001250.41e8e4d2@newsgate.onet.pl...
>
> ale wyhodowanie czegoś, to już sztuka.
> > Szczęście ogrodnika to oczekiwanie.

> A ja zgadzam się z Toba calkowicie.

Dobrze, jeśli ma się do tego celu chociaż namiot foliowy. U mnie także
wysiew w grunie, w tej piaszczystej ziemi, jest sporym wyzwaniem, bo cienia
jak na lekarstwo.

Nie można mówić, że ktoś nie chce siać, po prostu nie każdy ma możliwość to
efektywnie zrobić.

Z pozdrowieniami, Maria


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2005-01-15 16:04:29

Temat: Re: Sępy czy wróble
Od: "Teresa" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:675c.000011e2.41e853cf@newsgate.onet.pl...
> Sępy nadal szczebioczą i ćwierkają, a ja w krótkim czasie
> Przekazałem ludziom , którzy o żaadnym sępieniu nie słyszeli,
> 2100szt nasion lilii [ nie ma pomyłki o zero ].
> Nasiona te napewno będą wysiane i zakwitną.Czy to taki wielki
> wysiłek?
> Pozdrawiam. Mirzan
> http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_sepy
>
Mirku, najpierw poćwierkają a jak przyjdzie czas to zacznie się przesyl:-}
Mam sporo do odsępienia obiecane ,tak że czekam na odpowiednią porę:-}
Nasion nie zbieram, zostawiam żeby same się wysiały i wiosną pozyskuje
sadzonki.:-}
Na parapetach trzymam sezonowe sadzonki ,do skrzynek,będe też wysiewać
nasionka od Ciebie i koniec z miejscem na inne{-:

Pozdrawiam TeresaR


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co jest mojej moreli??
Hasło
zgniłe jabłko
Szkoda....
relacja ze spotkania w Prawiednikach.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »