« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-06-17 08:57:22
Temat: Skąd się wziął mit o pikantności kuchni węgierskiej?Co prawda nie robiłem wielu potraw węgierskich, ale przeglądałem sporo
przepisów, i żaden nie wyglądał na jakiś bardzo ostry, a tymczasem z kim bym
nie rozmawiał i napomknął coś o węgierskiej kuchni, pierwszy komentarz brzmi
"Ostra.". Skąd się to wzięło?
Tak sobie myślę, że w wielu przepisach jest duża ilość papryki w proszku -
czy może w PRLu równało się to ostrej papryce w proszku, i stąd?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-06-17 11:40:03
Temat: Re: Skąd się wziął mit o pikantności kuchni węgierskiej?In article <f533i7$n0e$1@atlantis.news.tpi.pl>,
"flower" <f...@w...pl> wrote:
> Co prawda nie robiłem wielu potraw węgierskich, ale przeglądałem sporo
> przepisów, i żaden nie wyglądał na jakiś bardzo ostry, a tymczasem z kim bym
> nie rozmawiał i napomknął coś o węgierskiej kuchni, pierwszy komentarz brzmi
> "Ostra.". Skąd się to wzięło?
> Tak sobie myślę, że w wielu przepisach jest duża ilość papryki w proszku -
> czy może w PRLu równało się to ostrej papryce w proszku, i stąd?
Będąc na Węgrzech jadałem potrawy tak ostre, że paliły gardło i dym
wychodził z uszu.
Papryka rozpowszechniła się na Węgrzech w XVII wieku czy nawet później.
O papryce w proszku dowiadujemy się w połowie XVIII w. W węgierskich
książkach kucharskich z I poł. XIX wieku rzadko występuje.Początkowo
była to papryka ostra. Później powstały i rozpowszechniły się gatunki
papryki słodkiej. Do złagodzenia smaku kuchni węgierskiej przyczynił się
ostatecznie Karol Gundel i inni gastronomowie węgierscy z początku XX
w., którzy europeizowali kuchnię węgierską na wzor wiedeńskiej i
francuskiej. Obecnie ostrej papryki w proszku używa się niewiele jako
przyprawy mającej nieco zaostrzyć smak. Jka ktoś chce zrobić naprawd
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-06-17 11:45:13
Temat: Re: Skąd się wziął mit o pikantności kuchni węgierskiej?In article <f533i7$n0e$1@atlantis.news.tpi.pl>,
"flower" <f...@w...pl> wrote:
> Co prawda nie robiłem wielu potraw węgierskich, ale przeglądałem sporo
> przepisów, i żaden nie wyglądał na jakiś bardzo ostry, a tymczasem z kim bym
> nie rozmawiał i napomknął coś o węgierskiej kuchni, pierwszy komentarz brzmi
> "Ostra.". Skąd się to wzięło?
> Tak sobie myślę, że w wielu przepisach jest duża ilość papryki w proszku -
> czy może w PRLu równało się to ostrej papryce w proszku, i stąd?
Będąc na Węgrzech jadałem potrawy tak ostre, że paliły gardło i dym
wychodził z uszu.
Papryka rozpowszechniła się na Węgrzech w XVII wieku czy nawet później.
O papryce w proszku dowiadujemy się w połowie XVIII w. W węgierskich
książkach kucharskich z I poł. XIX wieku rzadko występuje.Początkowo
była to papryka ostra. Później powstały i rozpowszechniły się gatunki
papryki słodkiej. Do złagodzenia smaku kuchni węgierskiej przyczynił się
ostatecznie Karol Gundel i inni gastronomowie węgierscy z początku XX
w., którzy europeizowali kuchnię węgierską na wzor wiedeńskiej i
francuskiej. Obecnie ostrej papryki w proszku używa się niewiele jako
przyprawy mającej nieco zaostrzyć smak. Jak ktoś chce zrobić naprawdę
ostrą zupę rybną lub gulasz, to dodaje ostrej papryki suszonej w
strąkach, np. czereśniowej.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-06-17 17:14:19
Temat: Re: Skąd się wziął mit o pikantności kuchni węgierskiej?
"Wladyslaw Los" <w...@o...pl> wrote in message
news:wlalos-2450E6.13451317062007@news.gazeta.pl...
>
> Będąc na Węgrzech jadałem potrawy tak ostre, że paliły gardło i dym
> wychodził z uszu.
>[...]
>. Do złagodzenia smaku kuchni węgierskiej przyczynił się
> ostatecznie Karol Gundel i inni gastronomowie węgierscy z początku XX
> w., którzy europeizowali kuchnię węgierską na wzor wiedeńskiej i
> francuskiej. Obecnie ostrej papryki w proszku używa się niewiele jako
> przyprawy mającej nieco zaostrzyć smak. Jak ktoś chce zrobić naprawdę
> ostrą zupę rybną lub gulasz, to dodaje ostrej papryki suszonej w
> strąkach, np. czereśniowej.
Jak wiele kuchni narodowych tak i kuchnia węgierska ma wersję lokalną i
eksportową - dla turystów.
Po prostu ktoś stwierdził że w większości poza Węgrami nikt nie będą w stanie
tego zjeść dania w oryginalnej wersji lokalnej.
Niestety kuchnie narodowe w wersjach eksportowych oznaczają najczęściej nijakość
smaku, tak aby pasował wszystkim czyli nikomu :-)
Zapewne to jest powodem tego że w tej chwili nie jestem w stanie kupić w sklepie
np. ogórków konserwowych które nadawałyby się do zjedzenia.
Wszystkie są 'zeuropeizowanie' czyli mają zachwiane proporcję octu (zbyt mało)
jak i cukru (zbyt dużo).
TomekD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-06-17 17:56:11
Temat: Re: Skąd się wziął mit o pikantności kuchni węgierskiej?TomekD napisał(a):
> Po prostu ktoś stwierdził że w większości poza Węgrami nikt nie będą w stanie
> tego zjeść dania w oryginalnej wersji lokalnej.
przesada ja tam lubie kuchnie wegierska z jej lokalnymi odmianami...
tylko jesli chodzi o zupe rybna to jej ostrosc przeszkadza mi w tym
sensie ze potrafi calkowicie zagluszyc smak ryby...
> Niestety kuchnie narodowe w wersjach eksportowych oznaczają najczęściej nijakość
> smaku, tak aby pasował wszystkim czyli nikomu :-)
zgadza sie dlatego jednak lepiej albo to co tubylcy albo swoje jesc...
a bywa gorzej np. kiedy w Egipcie podaja ci w hotelu potrawy wloskie...
> Zapewne to jest powodem tego że w tej chwili nie jestem w stanie kupić w sklepie
> np. ogórków konserwowych które nadawałyby się do zjedzenia.
a samemu nie laska ???
kiedys dobre byly te krakusa ale ostatnio podupadly...
Marsjasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-06-17 20:19:07
Temat: Re: Skąd się wziął mit o pikantności kuchni węgierskiej?In article <f53q5c$5nv$1@news.onet.pl>,
"TomekD" <t...@p...onet.pl> wrote:
> "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> wrote in message
> news:wlalos-2450E6.13451317062007@news.gazeta.pl...
> >
> > Będąc na Węgrzech jadałem potrawy tak ostre, że paliły gardło i dym
> > wychodził z uszu.
> >[...]
> >. Do złagodzenia smaku kuchni węgierskiej przyczynił się
> > ostatecznie Karol Gundel i inni gastronomowie węgierscy z początku XX
> > w., którzy europeizowali kuchnię węgierską na wzor wiedeńskiej i
> > francuskiej. Obecnie ostrej papryki w proszku używa się niewiele jako
> > przyprawy mającej nieco zaostrzyć smak. Jak ktoś chce zrobić naprawdę
> > ostrą zupę rybną lub gulasz, to dodaje ostrej papryki suszonej w
> > strąkach, np. czereśniowej.
>
> Jak wiele kuchni narodowych tak i kuchnia węgierska ma wersję lokalną i
> eksportową - dla turystów.
> Po prostu ktoś stwierdził że w większości poza Węgrami nikt nie będą w stanie
> tego zjeść dania w oryginalnej wersji lokalnej.
Akurat to nie całkiem tak w tym przypadku.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-06-17 21:03:31
Temat: Re: Skąd się wziął mit o pikantności kuchni węgierskiej?Nie wiem - mit, czy nie, ale...
Byłam dość dawno temu na urlopie na Węgrzech w okolicy Kecskemetu. Ulokowani
byliśmy między samiuśkimi Węgrami, wszystkie posiłki jadaliśmy w lokalnej ni
to karczmie, ni restauracji. Nastawiliśmy się na ostrość potraw - i może raz
w ciagu dwóch tygodni posiłek był ostry. A serwowano nam te same potrawy, co
Węgrom, wątpię, by prowadzono osobną kuchnię dla czterech osób.
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-06-19 08:49:48
Temat: Re: Skąd się wziął mit o pikantności kuchni węgierskiej?Użytkownik flower napisał:
> Co prawda nie robiłem wielu potraw węgierskich, ale przeglądałem sporo
> przepisów, i żaden nie wyglądał na jakiś bardzo ostry, a tymczasem z kim bym
> nie rozmawiał i napomknął coś o węgierskiej kuchni, pierwszy komentarz brzmi
> "Ostra.". Skąd się to wzięło?
> Tak sobie myślę, że w wielu przepisach jest duża ilość papryki w proszku -
> czy może w PRLu równało się to ostrej papryce w proszku, i stąd?
>
>
Witam
pewnie stąd, że im się nie chce nigdy czyścić papryki z pestek, a te
szczególnie w małych ostrych papryczkach, potrafią zrobić swoje :) A tak
serio niektóre potrawy mają ostre inne mniej ostre, IMHO "ostrość"
kuchni węgierskiej bierze się z tendencyjnego :) doboru potraw .
Pozdrawiam
rafał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |