| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-08-29 08:22:08
Temat: Skoro już się mje pyta... znaczy że błądzi...Więc tak. Oczywiście jako że ty nie jesteś w stanie niczego rozsądnego
wymyślić (mocny w gębie jedynie, choć i to nie wiadomo... [podtekst
seksualny]), to ja coś wymyśliłam na poczekaniu rzecz jasna.
Czyli patrz i płacz.
Czyli patrz i ucz się pilnie.
Czyli tak.
Jako że jestem zajebista, a to już wiesz, wszyscy wiedzą, bo to widać,
wiadomo to powszechnie nie od dziś, to teraz powalę cię na kolana. I
lepiej zacznij szukać już jakiegoś pierścionka czy czegoś w tym stylu,
zaręczynowego oczywiście. Moje preferencje: prostota ponad wszystko.
Contemporary design. To już jednak powinieneś wiedzieć. Chociaż nigdy
nic nie wiadomo zważając jaki "jesteś bystry" hmmmmm (ten gugiel, to
było wszak zayebiste).
No dobra, nie opracowałam planu w jakim obrządku ten ślub tylko, ale
to się wyklaruje, no bo wiesz wielożeństwo jest przestępstwem... Ale i
ten problem się obejdzie dzięki mojej nieziemskiej kreatywności.
Więc tak, mam cały plan, wymyślony w pół godziny około. Wiadomo gdzie
się studiowało, nie tam w jakimś żenującym miejscu, tylko w
najstarszej warszawskiej uczelni... a to procentuje! [czysty żywy
marketing - uczelnia szit jak wszystkie inne]
No. Więc tak. Jesteś świadkiem narodzin mojej nowej superanckiej i
zorientowanej wyłącznie na sukces [hehe, ale bełkot] strategii (innymi
strategiami się nie param, nie zajmują mnie). Od tej pory zaczyna się
prawdziwy performance, gdyż oprócz tego, że jestem ogólnie genialna,
jestem też genialną artystką z kociego teatru. Z Mojej Woli
uczestniczysz w tym Wydarzeniu.
Czyli wpadłeś jak śliwka w kompot. Czekaj na rozwój wypadków. No.
/Kurwa, ale jestem zajebista!!! W końcu uczę się od najlepszych - Mr
Branson.
Screw it, let's do it!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-08-29 09:25:21
Temat: Re: Skoro już się mje pyta... znaczy że błądzi...Oho, stara strategia, nie odzywa się, siedzi cicho, że niby o niczym
nie wie.
:-)))) Dobra moja, szafa gra!
W końcu i tak wszystko zaplanowane, jak w rasowym biznesplanie.
No to czekamy, ale nie bezczynnie, bo wystawię jedną z wielu
marcheweczek...
Otóż czas na prace... ręczne...
Co to może oznaczać? Hę? [Nieco tajemniczości nie zawadzi ma się
rozumieć].
Te kobiece dłonie... cuda potrafią czynić z mężczyzną...
echhhhh :-))))))
Muszę przyznać że zabawę mam zajebistą, ten Branson to ma łeb nie od
parady.
Noż kurde blaszka, ja jestem stworzona do sukcesu! Zawsze mnie
zastanawiało to
co wszystkich zastanawia, po co mnie pan bóg taką genialną stworzył!
Ha!
Dobra dalej jedziem z tym śledziem.
I już wiadomo, żeby dobra zabawa była! [cool] [cześć]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-08-29 11:44:12
Temat: Re: Skoro już się mje pyta... znaczy że błądzi...a...@g...com pisze:
> Czyli patrz i ucz się pilnie.
nie potrzebujemy edukacji
--
http://ballada.peronowa.patrz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-08-29 12:20:48
Temat: Re: Skoro już się mje pyta... znaczy że błądzi...On 29 Sie, 12:44, tren R <t...@p...pl> wrote:
> nie potrzebujemy edukacji
owszem poczebuyemy, ale nie w tem rzecz, to jest skutek uboczny.
boszzzz znowu hide & sick. ok, sick, no fakt, sick, ale może nie hide,
co?
/Nie jest dobrze, kumpel się przeprowadził z warszawy w jakaś bliżej
nieokreśloną cholerę. ne topszzz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-08-29 12:45:12
Temat: Re: Skoro już się mje pyta... znaczy że błądzi...
Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:1188379521.214941.202770@r29g2000hsg.googlegrou
ps.com...
Oho, stara strategia, nie odzywa się, siedzi cicho, że niby o niczym
nie wie.
:-)))) Dobra moja, szafa gra!
W końcu i tak wszystko zaplanowane, jak w rasowym biznesplanie.
No to czekamy, ale nie bezczynnie, bo wystawię jedną z wielu
marcheweczek...
Otóż czas na prace... ręczne...
Co to może oznaczać? Hę? [Nieco tajemniczości nie zawadzi ma się
rozumieć].
Te kobiece dłonie... cuda potrafią czynić z mężczyzną...
echhhhh :-))))))
Muszę przyznać że zabawę mam zajebistą, ten Branson to ma łeb nie od
parady.
Noż kurde blaszka, ja jestem stworzona do sukcesu! Zawsze mnie
zastanawiało to
co wszystkich zastanawia, po co mnie pan bóg taką genialną stworzył!
Ha!
Dobra dalej jedziem z tym śledziem.
I już wiadomo, żeby dobra zabawa była! [cool] [cześć]
Jest ciezko, co?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-08-29 14:02:48
Temat: Re: Skoro już się mje pyta... znaczy że błądzi...On 29 Sie, 13:45, "deGenerau" <latarnikk[glum]@wp.pl> wrote:
> Jest ciezko, co?
Ehe, ale zaśmiewam się przynajmniej w największych chwilach grozy,
gdyż tak,
niby ciężko jest i groźnie, robię, robię i nie wychodzi, a jak już
wyszło to z decza koślawo. No i mnie śmiech bierze z tego. Że nie
mogje. No nie mogje.
Ludzie jak się opisuje, kiedy tak coś robicie, robicie, no i tak
właśnie o. Rozumiecie mnie? Mniejsza o większość, nie mogę się
wysłowić, tak mnie wzięło na śmiech.
Rany no.
Jeszcze z tego Generau, nie, to ponad moje mięśnie! Nie mogę. Jak się
określa inaczej, że się nie może ze śmiechu? Chyba mam jakieś braki
edukacyjne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |