« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2002-09-06 04:08:30
Temat: Re: SkorpionyW artykule Jacek wyklawiaturzył(a):
>
> dla odmiany temat troszkę mniej cięzki, dotyczący znaków zodiaków. A
> własciwie tego czy one w Waszych małżenstwach odgrywają jakąś rolę, czy da
> się poweidzieć, że dla przykładu taki skorpion jak ja to ..... i tu lista
> cech.
>
A ja jestem sobie lew, i rzeczywiscie lubie slonce, jak mam wypoczywac
to tylko nad woda, i lezec na plazy, ale grozny chyba nie jestem z
charakteru to taki wariat, lubie byc to tu to tam, a jak imprezka jakas
to skacze jak kot.
TZ to waga, nie wiem jak tam z tymi znakami we wspolzyciu nie interesuje
sie tym, ale nam jest dobrze, ale wlasnie zona ma takie czasami
przychyly tych _szal_ raz tak a raz tak :-)).
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)poczta.onet.pl | GG:4510058 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2002-09-06 04:45:39
Temat: Re: Skorpiony>
> Moja żoneczka to też Wodniczka, ale dlaczego wredna ?
>
To nie "ona jest wredna" tylko "Ty jesteś skorpion" ;-)))
W ogóle to skorpion to najwredniejszy (i najukochańszy) ze znaków.
pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2002-09-06 04:47:03
Temat: Re: Skorpiony>
> Stanowczo wole facetow skorpionow niz kobiety...
A ja wolę kobiety (mogą być nawet skorpiony - to była dziewczyna
szkoda że była)
> Ma znaczenie takze dekada.
Ma!
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2002-09-06 04:49:35
Temat: Re: Skorpiony>
> i o mnie, lol.
>
i o mnie!
Nawet ostatnio moje dziecię opisując tatę w przedszkolu stwierdziło:
"Mój Tata jest twardy jak skała, a jak wybuchnie to jak dynamit"
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2002-09-06 04:51:42
Temat: Re: Skorpiony> moj TZ jest skorpionem spokojnym, opanowanym, bardzo skrytym i
> zamknietym w sobie, zazdrosnym
Co z tą "zazdrością skorpionów" - wszędzie tylko zazdrosny i
zazdrosny.
Zaborczy i owszem ("wszystkie to mówiły") ale zazdrosny - nigdy.
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2002-09-06 04:54:22
Temat: Re: Skorpiony> >
> >
> Jestem koziorożcem. Moja pierwsza żona była zodiakalną panną, a
moja
> aktualna jest dla odmiany panną.(zodiakalną). Żeby było ciekawiej to
obie
> panie mają zupełnie odmienne charaktery.
>
Obie moje "ostatnie" TŻ były baranami (urodzone w tym samym dniu
aczkolwiek lata się różniły) i z wyjątkiem różnic powstałych w wyniku
wychowania "cechy podstawowe" (za wyjątkiem jednej) mają bardzo
podobne.
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2002-09-06 05:06:14
Temat: Re: Skorpiony>
> >Są lojalne wobec przyjaciół, natomiast są również
> > niezwykle zazdrosne i żądne posiadania. Mogą mieć wszystko albo
nic, żadne
> > kompromisy i pośrednie wyjścia nie wchodzą w grę.
>
> Nie, nie. Lojalność ma swoje granice. Uczucia zazdrości nie znam -
najwyżej
> o ukochanego faceta, ale też bez przesady. Żądza posiadania też mnie
> ominęła. Kompromisy są OK, byle ogólny bilans wychodził na zero:)
>
Na kompromisach obie strony tracą - na braku tylko jedna.
> > Skorpiony są pamiętliwe
>
> Może niektóre są. Ja zdecydowanie nie jestem. Liczy się tu i teraz.
Co było,
> a nie jest, nie pisze się w rejestr. Nie jestem skryta i nie duszę w
sobie
> urazów latami. Krzyczę głośno i natychmiast, a jak już się wykrzyczę
to
> wybaczam i zapominam o sprawie.
>
A nie pamiętasz Kaśki z 3b, która odbiła Ci chopaka. Już jej to
wybaczyłaś ( w końcu miałyście wtedy po 9 lat) ale jak ostanio
spotkałaś ją gdy przyszła do banku załatwiać u ciebie pożyczkę to nie
"przeoczyłaś" tego że do limitu zabrakło jej 7groszy - no nie!!!
> > Gdy ktoś zrobi Skorpionowi
> > jakieś świństwo, ten może czekać wiele lat na odpowiedni moment,
aby się
> > zrewanżować, dlatego lepiej nie mieć w nim wroga.
>
> Nie, bo do tego trzeba być pamiętliwym.
Skorpion może wybaczyć ale nie zapomnieć.
>
[ciach]
> > Lubią dominować i robią to zawsze, ilekroć im ktoś na to pozwoli.
>
> Fakt. Dwa dominujące Skorpiony to mieszanka wybuchowa, ale przecież
> Skorpiony uwielbiają wojować:)))
>
Nie wojować tylko "bronić się" ;-)))
> > Z natury są nieufne.
>
> Nie, po prostu czasem odzywa się ten szósty zmysł, który sprawia, że
> Skorpion widzi "drugie dno":))
>
Fakt to nie jest nieufność;-)))
[ciach]
>
> Po przeczytaniu wszystkich swoich dopisków dochodzę do wniosku, że
> najbardziej prawdziwe jest pierwsze zdanie - same sprzeczności. Ale
wierzcie
> mi, z nami naprawdę da się żyć. Przynajmniej nie jest nudno:)))
Moja (była) żona tak odpowiedziała gdy w ramach oświadczyn
powiedziałem:
"obiecałem Cię poprosić o rękę to proszę, co prawda Cię nie kocham i z
innymi sypiam i sypiać nie przestanę ale jak chcesz to możemy się
pobrać"
(liczyłem na odpowiedź - wont &%*^% )
a usłyszałem:
"Nie wiem czy będzie mi z Tobą źle czy dobrze ale na pewno nie będzie
nudno" - i nie było przez 12 lat.
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2002-09-06 05:48:19
Temat: Re: Skorpiony
"Lusi" <g...@p...onet.pl>
wrote in message news:al8i1r$fm4$1@news.tpi.pl...
> Tak jest i co ja będe owijać w bawełne:) -nie mam łaskawego
> charakteru
Z jedenj strony bym potwierdziła, bo moja teściowa też Wodnik,
jest wredna i jej po prostu nie cierpię. Ale z drugiej strony mam
przyjaciółkę, która obchodzi urodziny tego samego dnia co teściowa
i świetnie się dogadujemy już od wielu lat :-)
Pozdrawiam
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2002-09-06 06:04:06
Temat: Re: Skorpiony>
> dla odmiany temat troszkę mniej cięzki, dotyczący znaków zodiaków. A
> własciwie tego czy one w Waszych małżenstwach odgrywają jakąś rolę,
czy da
> się poweidzieć, że dla przykładu taki skorpion jak ja to ..... i tu
lista
> cech.
>
Wg wszelkich horoskopów nasz układ znaków zodiaku jest najgorszy z
mozliwych :
ja - skorpion, mąż - waga.
Ale może dlatego ze on nie jest typową wagą wytrzymujemy ze sobą już
ponad 20 lat ;-)).
Natomiast o mnie wszyscy koledzy mówią że jestem typowym skorpionem.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2002-09-06 06:13:31
Temat: Re: Skorpiony
> Skorpiony są pełne sprzeczności, zawierając w sobie wszystkie
najlepsze i
> najgorsze cechy, jakie może zawierać ludzka natura. Mają bardzo
filozoficzne
> podejście do życia i mogą być zarówno osobami bardzo religijnymi jak
i
> okultystami.
?
> Poza tym mają bardzo rozwiniętą intuicję, swoisty szósty zmysł,
> który podpowiada im co się stanie zanim to jeszcze nastąpi. Skorpion
to znak
> narodzin, seksu, śmierci i odrodzenia, wszystkiego tego co jest
połączeniem
> ludzkiego umysłu z tajemnicą.
Chyba tak, parę razy mi sie to zdarzyło i to w ważnych sprawach.
>
> Skorpiony mają często niezwykle skomplikowane relacje z innymi
ludźmi.
> Potrafią być jednocześnie szczodre i kochające, gwałtowne i
> nieprzewidywalne. Są lojalne wobec przyjaciół, natomiast są również
> niezwykle zazdrosne i żądne posiadania. Mogą mieć wszystko albo nic,
żadne
> kompromisy i pośrednie wyjścia nie wchodzą w grę.
>
Chyba tak.
> Skorpiony są pamiętliwe w pozytywnym i negatywnym znaczeniu tego
słowa -
> pamiętają wszystkie uprzejmości i nieuprzejmości. Gdy ktoś zrobi
Skorpionowi
> jakieś świństwo, ten może czekać wiele lat na odpowiedni moment, aby
się
> zrewanżować, dlatego lepiej nie mieć w nim wroga.
>
Oj, tak.
> Osoby spod tego znaku lubią współzawodnictwo, zbierają informacje,
żeby
> potem umiejętnie je wykorzystać.
Zdecydowanie tak.
> Mają zdolność adaptacji do nowych sytuacji,
> potrafią błyskawicznie skierować swoją energię w nowe kierunki,
rozpocząć
> nową karierę lub po prostu się przekwalifikować. Przeciwności ich
nie
> zniechęcają a wzmacniają.
Zdecydowanie tak.
> Cenią pieniądze i wiedzą, jak je umiejętnie wydać.
>
Ciągle ich nie mam :-((
> Lubią dominować i robią to zawsze, ilekroć im ktoś na to pozwoli.
Chyba tak.
> Z natury
> są nieufne, jednak gdy się do kogoś przekonają ich miłość lub
sympatia jest
> szczera i głęboka.
O, tak.
> Ich uczucia zawsze są silne, niezależnie czy będzie to
> miłość, czy nienawiść. Angażują się w pracę, związki, hobby -
przeżywają
> intensywnie i żyją z pasją.
To ostatnie - zdecydowanie tak.
Cokolwiek zaczynam robić - traktuję to bardzo poważnie i bardzo sie
angażuję.
Czasem za bardzo.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |